Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Astrid. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Astrid. Pokaż wszystkie posty

sobota, 23 marca 2019

FIORDY JADŁY MI Z RĘKI





            Skąd taki tytuł? Z podwójnego dowcipu. "Jaś chwalił się wakacjami spędzonymi w Norwegii. Na to kolega pyta. A fiordy widziałeś? Na to Jaś - Fiordy jadły mi z ręki. " Gdzie podwójny dowcip, ano w tym, że nie wszyscy wiedzą, że fiordy to także rasa koni. Takich, jak źrebaczek na zdjęciu.





            A teraz poznajcie Astrid. Astrid nie chciała być Kopciuszkiem, nie miała też ochoty być królewną i tak dzięki swojej urodzie , stała się dziewczyną z Norwegii ubraną w ludowy strój zwany  bunad.  

 
          To był, jak dotąd, najtrudniejszy projekt. Oczywiście ze względu na dodatki. Takie jak np. biżuteria i taśmy pasmanteryjne. Wzorowałam się na dwóch strojach norweskich.



          Astrid bardzo podoba się nowy strój i to, że dołączyła do grona koleżanek.



          Ponieważ nie mamy fiordów, postanowiła zadowolić się sesją w ogródku. Pogoda była cudna, całe 16 stopni.

 
             Na ostatnim zdjęciu widać czarne buty ze srebrnymi klamrami, nieodłączny element stroju.