Lalki jak magnes, przyciągają się. Wrzucam króciutką notkę z wczorajszego zakupu. Jeszcze rano sprawdzałam, czy to nie był sen. Wchodzę do SH, skrzynia pełna po brzegi, bo i cena spora. Odrzucam dużego misia i widzę nogę w znajomych rajtkach! Pamelka? Czyżby! O rety! W dodatku ma brązowe włosy!. A tuż obok. Uszczypnijcie mnie - druga. Też brunetka, tylko w innym kolorze ubranka. Jedna żółta druga różowa. Butów tylko brak.
Dalej szperam, są włosy, brązowe, Betty? Nie. Na głowce napis BRIGHT DOLL. Co to? Nie znam. Może ktoś z Was wie? W necie nic nie znalazłam. Ubranko bardzo dobrej jakości, tylko znów bez butów.
No to przeszukałam już dokładnie całą skrzynię. Butów nie znalazłam, ale znalazłam Pana Lisa z bajki Piaskowy Dziadek.
A tak prezentuje się cały łup.
Lalki czeka SPA, Pan Lis już umyty i pachnący. Szkoda, że na dwie Pamelki mam tylko jeden bucik. ;) Która z nich jest Kopciuszkiem? Sprawdzimy :)