Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą harcerka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą harcerka. Pokaż wszystkie posty

sobota, 25 września 2021

HARCERKA NA ZWIADACH

        Niedawno pisałam Wam o prezentach od Marzenki Górskiej. Były tam  laleczki z Gromady wymagające naprawy i ubrania. 


         Wymyśliłam sobie, że zrobię z nich harcerzy. Oryginalne lalki pojawiają się bardzo rzadko i w niebotycznych cenach. Łatwiej jednak wymyślić niż zrobić, zwłaszcza gdy się nie ma odpowiednich materiałów. Najpierw więc poskładałam i pomalowałam buzie.


        Potem raz jeszcze przekopałam garderobę i znalazłam starą harcerską spódnicę. O matulu i ja w to kiedyś się mieściłam? Chyba niemożliwe. Teraz nie było już wytłumaczenia.  Poświęciłam na szycie cztery godziny, bo igła co rusz wypadała z łap, ale uściboliłam.

        Kieszonki i pagony są przyklejone, nie dałam rady przyszyć. Za guziki posłużyły mi malutkie ćwieczki oderwane od starej bluzki. Sznur to zielony kordonek, pasek skórzany z dużym ćwieczkiem zamiast klamry. Czerwona chusta z cienkiego płócienka. Najgorszy był kapelusz. Ten naleśnik zrobiłam z filcu naciągniętego na mokro i gorąco na zakrętkę od deo. Lilijka i krzyż harcerski wycięte ze srebrnego samoprzylepnego papieru. Podkolanówki namalowane. U lalek z Gromady też takie są. I oto przed Wami druhna Alicja.

 

           Alicja postanowiła wybrać się na zwiady do lasu. Jednak stanowczo odmówiła udania się tam w naleśniku na głowie. Musiałyśmy pożyczyć beret od AM.


          Zwiad był ukierunkowany na znalezienie w lesie produktów na harcerski posiłek. Niestety wszystkie grzybki, które Alicja znalazła wyglądały uroczo acz nie jadalnie.

 

                            Nie pomogło wchodzenie na drzewo


                                             Ani na takie


                                 Bo z nich widziała tylko to:


                            Zaglądała pod krzaczki wrzosu


                                      I pod młode sosenki


 Wreszcie zrezygnowana nazbierała czerwonych borówek


 Drużyna zamiast grzybowej zupy dostanie dżem z borówek ;)