Dziś
Światowy Dzień Lalki. Wielkie lalkowe święto. A co maja buty do
świętowania?
Mają,
mają! Bo jak tu świętować bez butów? Każda kobieta, także
lalkowa wie, że bez butów świętować się nie da. Nie w każdych
butach można iść na zabawę. A już zupełnie boso, toż to
skandal. Wszak mistrz Wyspiański przestrzegał „Trza być w butach
na weselu!” Co dotyczy także dyskoteki, dancingu, itp.
I
dobrze się złożyło, że mogłam w dniu święta lalek obdarować
moje panny i jednego kawalera odpowiednim obuwiem.
Najpierw
szczęśliwy traf wyposażył w dodatkowe obuwie moje panienki od
Famosy, Nancy i Suzette. Otrzymały butki od Sindy. Taki zestaw udało
mi się zdobyć w Tesco. Kosztowały 19.90.
Nie
najtaniej, ale o buty trudno. Jak się okazuje buty mają dar
przyciągania się i już następnego dnia, udało mi się zdobyć
trzecią parę za jedyne 2 zł. A dodatkowo eleganckie buty dla Kena,
a W ToysRus zestaw pięciu par dla Barbie za 14.50.
Dziś
Ken i Regina dzięki nowemu obuwiu mogli świętować na parkiecie.
Odtańczyli ognistego rockandrolla.
Nancy
i Suzette z braku partnerów bawiły się w tzw. kółeczku,
podrygując nieco sztywno, bo ich ciałkom daleko do MTM. Jednak
różowe buciki wzbudzały ogólny podziw.
Kiedy
starsi bawili się na dyskotece, maluchy świętowały w domu. Przed
wspaniałym prezentem. Dostały nowy, płasko kineskopowy telewizor
pokaźnych rozmiarów.
Oczywiście uczciły święto najnowszym
filmem „Poszukiwacze zaginionej wioski”, bo uwielbiają Smurfy.
A
jak świętowały Wasze lale?
Z
okazji Światowego Dnia Lalki wszystkim lalkolubom i lalkozbieraczom
życzę spełnienia lalkowych marzeń i wiele radości z lalkowego
hobby.☺