- „O ogródek!” – wykrzyknęła - „W
sam raz dla mnie!”- I to był koniec mojego spokoju. -„Kiedy
mi zrobisz ogródek?” ‘Wiesz, już wiosna, chyba pora założyć ogródek”.
„Chciałabym mieć ławeczkę i oczko
wodne, i pnące róże i...” „Ale jutro jak nie będzie padać, to zrobisz mi
ogródek?” - I tak w kółko. Na nic tłumaczenia, że wszystkie donice już zajęte,
a te które zostały, są za małe.
- „A stara zielona miska, to pies?”
- „Gdzie pies, jaki pies?” -
zdenerwował się Gryzli – „ Żadnych psów sobie nie życzę!”
- „Psik głupi kocie, nie pies
tylko zielona miska”
- „O przepraszam miska jest moja!”
- „Och, nikt nie rusza twojej
głupiej miski”
Kot się obraził, odwrócił ogonem,
prychnął i wskoczył na drzewo.
A ja zostałam z
miską.
Najgorzej było z
pergolą i ławką, ale jakoś się udało posklejać. Na oczko wodne Breana
zaanektowała dolną część porcelanowego puzderka.
A rano w oczku
wodnym pojawiła się żaba.
- „Jaka żaba, jaka żaba, ja książę
jestem! Tylko ten, tego, no... trzeba mnie pocałować. Ty to nawet niczego sobie
jesteś.” – Książę z uznaniem popatrzył na Bre.
- „Chyba żartujesz? Nigdy w
życiu!”
Cóż książę chyba pozostanie żabą
na zawsze. Ale kategorycznie odmówił opuszczenia oczka wodnego. Chyba ma jednak
nadzieję.
A Bre nic sobie z tego nie robi i
odpoczywa w swoim ogrodzie, nawet nóżki w oczku moczy, a na żabę uwagi nie
zwraca.
o! cudowny ogrów miniaturowy i to w tak nietypowym pojemniku =)
OdpowiedzUsuńW czasie czytania tego wpisu przypomniała mi się pewna historyjka, otóż jechałam raz pociągiem w jedny przedziale z tak zwanym "swawolnym Dyziem" i jego babcią. Babcia w swej naiwności obiecała "Dyziowi" karabin zabawkę. Podroż trwała ponad 2 godziny- opóźnienia - staliśmy ponad pół godziny w Dębicy w oczekiwaniu na jakiś spóźniony "pośpiech". "Dyzio" już chyba z miliard razy zapytał babcię, czy kupi mu karabin i gdzie kupi i kiedy kupi. Gdybym miała jechać z nimi do Krakowa- to pewnie musiałabym w Dębicy kupić na czarnym rynku kałacha i "Dyzia" <> raz, a skutecznie.
Tak na serio na ogródek namówiła mnie moja córka.
UsuńŚliczny mini ogródek. :)
OdpowiedzUsuń"bo ja po prostu niestety mam talent..."
UsuńKot, jakby mógł, też pewnie by się do ogródka wpakował. :P Trzeba będzie na niego uważać. :D
OdpowiedzUsuńOgródek śliczny.
Raczej się nie zmieści. Ale znam pewnego kota, który by sobie nie odmówił poleżenia w słoneczku na tej ławce.
UsuńFantastyczny mini ogródek! Znakomity pomysł na wykorzystanie miski i pozyskanie ciekawego pleneru. Ławeczka i pergola wyszły ślicznie!
OdpowiedzUsuńA kotę prosze posmyrać po grzbieciku ;)
Spodobały mi się ogródki, a miska jakoś tak się znalazła jakby na zamówienie.
UsuńDzięki.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł z tym ogrodem dla lalki, bardzo sympatycznej zresztą.
OdpowiedzUsuńBre chętnie się dzieli z innymi maluszkami.
UsuńJeszcze bujawka do kompletu
OdpowiedzUsuńJuż nie ma miejsca.
UsuńJej, Sowo, pięknie jej ten ogródeczek urządziłaś! Takiego ogródka w miniaturowej skali jeszcze nie widziałam :-)
OdpowiedzUsuńInspiracje zaczerpnięte z netu. Jest tego sporo na google'u.
UsuńJaki piękny ogród! To najwspanialsza "hand made" diorama jaką widziałam! Co za cudowne miejsce odpoczynku dla lalek!
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że lalka musi być taka malutka. Dla Barbioszek stanowczo ta miska jest za mała.
UsuńFajnie Ci to wyszło... A żeby był ogródek dla Barbie, po prostu musisz kupić lub zdobyć większą miskę ;) Wtedy będzie miejsce i na bujawkę :D
OdpowiedzUsuńTo by musiała być niezła micha. Choć można by pomyśleć o zaadaptowaniu skalniaka na potrzeby ogrodowe Basiek.
UsuńSympatyczna historyjka i cudny ogródek! :)
OdpowiedzUsuńTylko biedny książę ciągle jest żabą.
Usuńwitam
OdpowiedzUsuńśliczny ogródek , kolorowy jak z bajki
pozdrawiam
A w dodatku żywy, co dzień muszę podlewać.
UsuńMiodzio! Ławeczka z patyczków po lodach (niam, niam, niam), oczkow wodne, mister żaba i cała masa zieleni. Sama bym chciała taki ogródek :)
OdpowiedzUsuńTo bierz miskę i do roboty, wcale nie takie trudne.
UsuńWow, fantastic weblog layout! How long have you been blogging
OdpowiedzUsuńfor? you made blogging glance easy. The overall glance of your site is fantastic, let alone
the content!
my web blog; plytki szczecin