Lalki
z papieru do wycinania i ubierania znane są w Europie od XVIII w. Podobno
pierwsze powstały na dworze Ludwika XV. Papierowa lalka ma wiele zalet. Po
pierwsze można ją zrobić samemu. Po drugie może mięć tyle ubranek ile jej
właścicielka zechce, wystarczy narysować i wyciąć. Po trzecie jak się zniszczy
można zawsze narysować sobie następną. Po czwarte jest super tania.
I
teraz mrożąca krew w żyłach o tym, że nie zawsze. Ale od początku. Robiąc
zakupy w Biedronce zauważyłam kartonik z naklejkami, a pod nim interesującą
cenę 1,99. Zaczęłam przeglądać i zobaczyłam ten zestaw.
Nowa
wersja papierowej lalki do wycinania i ubierania. A tak po prawdzie do
odklejania i naklejania.. Wypukłe naklejki w tworzywa. Oczywiście postanowiłam
kupić i o mały włos nie kosztowało mnie to 12000000,-
Tak
właśnie dwanaście milionów. Przeglądając naklejki miałam w ręku kupon Lotto, a
do wygrania było właśnie tyle. I co ja najlepszego robię, wtykam kupon między
naklejki. Dopiero po odejściu od kasy zorientowałam się, że kuponu już nie mam
w ręku, sprawdziłam torebkę i nic. Od razu skojarzyłam rozmiar naklejek i
kuponu. Szczęściem był tam, gdzie go zostawiłam. A 12 milionów? Cóż i tym razem
szczęście się do mnie nie uśmiechnęło. Za to mam fajną laleczkę do ubierania.
Może być chłopcem lub dziewczynką,
a nawet panem z wąsami.
Jaka cudna! Za moich młodych czasów takie maleństwa wycinało się samemu z paieru. Ubranka i same laleczki były oczywiście samodzielnie rysowane, nieidelane, ale do zabawy - w sam raz.
OdpowiedzUsuńPanienka z biedronki jest prześliczna. Taka dyniogłówka :D
Uwielbiałam się nimi bawić. Raz z kuzynką pocięłyśmy babci żurnale mody (była krawcową), awantura była straszna. Żurnale trudno było dostać, ale lalki wyszły cudne i ciuchy też.
UsuńHa! Mam ten sam zestawik! Sympatyczne są te naklejki- były też zestawy z jedzonkiem ;)
OdpowiedzUsuńByło wiele różnych tematów, zwierzaki, samochody, kotki, pieski, ale lalka najfajniejsza.
UsuńFajniutka czas odwiedzić robala:)w kropki
OdpowiedzUsuńSzukałam drugiej, ale była tylko jedna. Może w innej Biedronce, ja była w tej przy Brico.
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńlaleczka bardzo fajna , ciekawa a wycinanie i dopasowywanie różnych elementów może być świetną zabawą
pozdrawiam
Tu nawet nie trzeba wycinać, są naklejone na przezroczysta folię.
Usuńwidziałam je w empiku :) hmm, może by tak coś narysować...
OdpowiedzUsuńCo tylko wyobraźnia podpowiada.
UsuńMiałam kiedyś wiele takich lalek wycinanek ,nawet sama rysowałam jej dodatkowe ubrania .Swietna zabawa .
OdpowiedzUsuńŚwietna laleczka. :) Nie widziałam takich naklejek w Biedronce.
OdpowiedzUsuńFajna sprawa. Pozwala ćwiczyć swoją kreatywność. :P
OdpowiedzUsuń