Obserwatorzy

środa, 24 kwietnia 2019

ROZKWITAŁY JABŁONIE I GRUSZE

              Czas rozkwitania drzew owocowych to dobra pora na przedstawienie Wam Katiuszy.


          Udał mi się ją upolować w znajomej graciarni, za całe 6 złotych. Jak to bywa, firmowe imię laleczki - Daszeńka, było już własnością innej mojej lalki.



                          I Daszeńka została Katiuszą.


        Lalka pochodzi z Leningradzkiej (dziś Petersburg) fabryki "Igruszka", ma sygnaturę.







         Cała lalka jest z plastiku. Ma 35 cm wysokości. Ruchome rączki, nóżki i głowę, w zakresie podstawowym.  Włosy to naklejona peruczka, a oczy się nie zamykają. 




         Ubrana bardzo starannie w strój prawie ludowy. Bluzeczka, sarafan, fartuszek, bielizna, skarpetki, buty typu łapcie wiązane pod kolanami. Natomiast kokosznik zastąpiono wstążką.



         Lala pochodzi z lat 80tych (Data zamówienia na metce 1980) Nic więc dziwnego, że była niesamowicie brudna.





         Szczęśliwie wszystko się doprało, po za przebarwieniami w miejscach, gdzie był kontakt z gumą , która się utleniła. Na rękawkach, zamaskowałam wstążeczką. Dla porównania zdjęcie przed i po SPA.





   Katiusza, to moja dziesiąta lalka z byłego ZSRR, nie licząc drewnianych, Matrioszek i Wańki - wstańki.

 

42 komentarze:

  1. Tereniu, ta Twoja Katiusza wygląda jak nowa. Cudnie ją odnowiłaś i jest teraz prawdziwą ozdobą Twojej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cada día es más admirable tu colección , la has dejado preciosas:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lalka wygrała los na loterii, bo trafila w idealne mijsce, gdzie bedzie doceniana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znajdzie grono koleżanek z ZSRR ;) Pozdrawiam Cię Gosiu serdecznie :)

      Usuń
  4. Raczej mnie takie panny nie ruszają, ale ta jest po prostu śliczna, niczym dziewuszka z bajki o dziadku mrozie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie to, że zaczęłam doceniać oryginalne ubranka u starych lalek, to kto wie, czy nie dostałaby stroju Śnieżynki. :)

      Usuń
  5. Fajowa! Kawał historii! Gratuluję nabytku

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda prześlicznie :)Niby tylko przysłowiowa "odrobina wody i mydła", a taka różnica :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że tylko tyle było potrzeba, bo często lalki są w o wiele gorszym stanie :)

      Usuń
  7. Gratuluję udanego zakupu, cudna dziewczyna.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę ładna panienka, taka w sam raz do zabawy dla dziewczynek. Fajnie, że trafiła do koleżanek, może pokażesz wszystkie razem?
    Pozdrawiam,
    Tasha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko znajdę trochę czasu, kończę następny projekt. :)

      Usuń
    2. Super, nie mogę się doczekać, Twoje projekty są zawsze bardzo ciekawe:)
      Tasha

      Usuń
  9. Ach Katiuszko, gdzieś Ty była? Coś Ty widziała?:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna jest:)))bardzo ładnie ją odświeżyłaś:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  11. pamiętam taką niunię z baaardzo
    młodych lat - max do 8-9 r.ż. :)
    i ja nie oparłabym się pannicy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy odkryłam, jak ładne są lalki z byłego ZSRR, to też się nie opieram ;)

      Usuń
  12. Ładniutka. Miałam kiedyś lalki z ZSRR - część moich korzeni sięga Białorusi - wszystkie miały bardzo ładne buzie. Z różnych powodów nie mogłam ich zatrzymać, wielka szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, wielka szkoda. Jak zresztą wszystkich pamiątek dzieciństwa. Wiem coś o tych stratach :)

      Usuń
  13. Uwielbiam te pyszczki lalek radzieckich. Takie sympatyczne, wesołe, kochane :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. Nie było co odnawiać, trzeba tylko było umyć i wyprać :)

      Usuń
  15. Śliczną ma buzię,piękna lalka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię takie zdjęcia sprzed i po zabiegu SPA. Panienka jest śliczna i ma bardzo ładne ubranko.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oryginalne ubranko starej lalki zawsze cieszy. Zwłaszcza, gdy się uda je doprać. Niektóre ubranka, w złym stanie zostawiam na pamiątkę lub na wykrój. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  17. Kocham lalki z byłego ZSRR za ich dziewczęcość i ozdobność :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam kilka, ale jak oglądam na Dollplanet, to bym chciała prawie wszystkie, zwłaszcza te starsze. Pozdrowionka :)

      Usuń
  18. Ale cudo udało Ci się upolować. Te lalki to nie moje klimaty, ale i tak uważam że jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, bardzo lubię zabawki z byłego ZSRR. :)

      Usuń