Obserwatorzy
niedziela, 7 kwietnia 2019
SZŁA DZIEWECZKA DO LASECZKA
Dziś post przerywnikowy. Relacja na gorąco, ( uf, ciepło było) z wyprawy Lotki do lasu.
Pojechaliśmy sobie w odwiedziny do Metki i wybraliśmy się do miejskiego lasu o nazwie "Bażantarnia" (Elbląg). Bażantarnia nas zupełnie zaskoczyła, bo nie spodziewaliśmy się takich widoków.
Złote ziarnopłony, podobne do maleńkich słoneczek, z zielonymi serduszkami młodych listków.
Białe i żółte zawilce. Te żółte tu się nie złapały.
Biedronka, która się nie chciała odczepić.
I robiło się co raz cieplej.
Lotka zdjęła kurteczkę i udawała kwiatek miodunki.
Były jeszcze fioletowe kwiatki kokoryczy pustej, tu widać dwa, ale były całe łany. A ptaki śpiewały na całe gardło i podfruwały zupełnie blisko, zwłaszcza kosy i zięby, ale nie dały się sfotografować. Szkoda, że nie umiem wrzucić na bloga nagranych odgłosów.
Poszliśmy jeszcze nad brzeg rzeczki, żeby Lotka mogła wypróbować gumaczki.
Zmęczona przysiadła na pniu, a potem dała nurka do torebki i pisnęła, "- A teraz mnie noś".
Serdecznie pozdrawiamy Was z udanej " Kwietnówki ". ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Malucha masz przesłodkiego :D
OdpowiedzUsuńna fantastycznej wycieczce "Kwietnówki" <3
Super fotki <3
Kaloszki rewelacyjne <3 <3
Lalunia jest od Zgredki. Te kalosze wszystkim się podobają, są słodkie. :)
UsuńOprócz sympatycznej dziewczynki w ślicznym ubranku uwagę rzeczywiście przyciągają urocze kaloszki! Są rewelacyjne i u niejednej panny zrobiłyby furorę!
OdpowiedzUsuńPiękne, wiosenne zdjęcia... a spacer opisujesz tak fantastycznie, że oczami wyobraźni już widzę całe łany kolorowych kwiatów i słyszę śpiew ptaków!
Trochę żałuję, że nie mogę bywać tam częściej. Wspaniałe morenowe wzgórza, jary, strumienie i bukowy las z dwustu, trzystuletnimi drzewami. Mnóstwo ptaków i drobnej zwierzyny. Jak mieszkałam w Elblągu to była stała miejscówka na niedzielne wypady. :)
Usuńpiękne zdjęcia! wyprawa bardzo udana
OdpowiedzUsuńŻałuję, że taka krótka, ale szłyśmy dokąd kolano nie zaczęło mi dokuczać.Żal było wracać. :)
UsuńDziewczątko urocze i ślicznie ubrane. Kaloszki fantastyczne!
OdpowiedzUsuńSpacer bardzo kolorowy i wiosenny, a jego opis tak malowniczy, że mam wrażenie, iż byłam tam z Wami.
Żałuję, że nie pomyślałam o materiale na drugiego bloga. Bażantarnia to magiczne miejsce, ale lepiej się tam wybierać w tygodniu, gdy nie ma setek spacerowiczów. :)
UsuńA kapelusik poznałaś? Lotce się bardzo podoba. :)
Lotka to śliczna dziewuszka, taka naturalna. Gumaczki super, moje Pamele i inne Skippery pozieleniały wiosennie z zazdrości;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Tasha
Jestem bardzo wdzięczna Agnieszce za tę cudną Lottie. Moje panny też robiły zakusy na kalosze, ale nic z tego, nie pasują na żadną.Nawet troszkę szkoda, bo idzie lato i nie ma się z kim zamieniać na inne butki. Pozdrawiam :)
UsuńOch piękną wiosnę znalazłyście:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękna jest wiosna w bukowych lasach, choć moja córka twierdzi, że jesień jeszcze piękniejsza. Ja wolę wiosnę. Pozdrawiam wiosennie :)
UsuńOna jest przesłodka <3. Marzy mi się taka panienka od jakiegoś czasu. Wszystko co słodkie wzbudza mój zachwyt.
OdpowiedzUsuńJest śliczna i fajnie mieści się w torebce. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWspaniały spacer. Urocza czapeczka i super kalosze. Uff, co za ulga, że nie dała nura do rzeki.
OdpowiedzUsuńNasza rzeczka teraz łagodna i leniwie się rozlewa po zakolach, ale potrafi być groźna i zalać parę ulic w Elblągu . A czapeczka w komplecie z chustą to prezent od blogowej koleżanki. :)
Usuńale słodziak:D
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńWiosna! Wreszcie jest wiosna! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny spacer, a fotki są urocze.
U nas się bardzo ochłodziło, temperatura spadła o 10 stopni i wieje ostry wiatr :( Tym milej wspominam niedzielną wyprawę do lasu. :)
UsuńWspaniały wiosenny spacer :) Widać, że wszyscy zadowoleni, przyroda przepiękna i Lotka urocza wielce :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ten spacer dał nam zastrzyk pozytywnej energii :)
Usuńtakie słodkości aż miło targać :)
OdpowiedzUsuńJaka ona jest słodka!
OdpowiedzUsuń