Obserwatorzy

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

I CÓŻ, ŻE ZE SZWECJI ?

              Lubicie łamańce językowe? Taki właśnie przyszedł mi na myśl, w związku z nową panną projektową.


              Sam strój prosty w wykonaniu stał się moim utrapieniem. Postanowiłam nim obdarować grubcię, Rebeccę.


           I rozpoczął się koszmar. Pomijam, że zamiast lamówki musiałam, kombinować ze wstążką i kwiatkami.



         To szycie na Rebeccę sprawiło mi największy kłopot, ze względu na zgiętą rękę.  Postanowiłam sobie solennie, że wszystkie panny ze zgiętymi rękami odpadają, jako modelki u mnie. Bo pracy jest dwa razy tyle.


    
     Dla równowagi szybko popełniłam strój z Ghany, na pannę Metki. Daję tylko malutkie zdjęcie, bo Metka pokaże ją oczywiście na swoim blogu.





    Jeszcze zdjęcie Rebecci z sąsiadką - Astrid z Norwegii. 


          A zupełnie na koniec, zdjęcie mojej wnuczki Amelki wraz z zespołem Kociewskie Gzuby. Rodzice mi łba nie urwą, bo nie zaznaczam która, a zdjęcie ze strony Ogniska.






 

31 komentarzy:

  1. Cudne :) Z Afryką mogłabyś poszaleć z kolejnymi strojami, a sari już robiłaś??? :) Wysłałam Ci maila. :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Jak już pisałam, największy problem mam z dodatkami. Trudno jest zdobyć lamówki, zwłaszcza te cienkie, najlepsze by były o,5 cm, a w pasmanterii norma to 2,5. Czyli tak zwany rozmiar ludzki. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. A może trzeba by poszukać na Aliexpresie? Oni mają takie niesamowite rzeczy... ostatnio zamawiałam swojej lalkowej krawcowej maciupeńkie guziczki i sprzączki. Myślę, że i lamówki też by się znalazły.

      Usuń
    3. Ja mam paskudne doświadczenie z Aliexpresem. Kupowałam dwie lalki i obie przyszły z wadami. Jedna pęknięta, druga z dwiema prawymi dłońmi. Po za tym sama nie umiem zamówić, więc musiałabym kogoś prosić.

      Usuń
    4. Do you have any stores that sell items for sewing for miniature dolls?

      Masz wszelkie sklepy, które sprzedają przedmioty do szycia dla miniaturowe lalki?

      Usuń
  2. Super <3
    Mam wiatraczek dla Holenderki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewka mnie wiatraczek jest potrzebny na tasiemce 0,5 cm. Wiatraczek to ciotka z Holandii przywiozła, ale Fleurki to już nie :(

      Usuń
  3. Śliczne panny. Ale to Gzuby kradną show.
    Pozdrawiam,
    Tasha

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, fantastyczny ten strój, od razu widać, że ze Szwecji:D Podziwiam talent i cierpliwość, nie na moje nerwy taka robota:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, mnie właśnie uspokaja. Relaks i rehabilitacja w jednym :)

      Usuń
  5. widzę ciąg dalszy z pięknymi strojami:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mam materiał na następną, ale troszkę dodatków potrzebuję. :) Cieplutko pozdrawiam ze słonecznego Kociewia. ♥

      Usuń
  6. No nie! Ja zawału dostanę! Kolejne cudo wyszło spod Twojej ręki i igły! Jestem zachwycona po raz kolejny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś niezmiernie miła, ale one lepiej wyglądają na zdjęciach niż w realu. ;)

      Usuń
  7. Z ogromną przyjemnością oglądam Twoje kolejne dzieła. :)

    I też nie znoszę ubierać lalek ze zgiętymi rękami... Co za masakra...

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne stroje ludowe :) Podziwiam, że dajesz radę odtworzyć te wszystkie detale w takiej miniaturze <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No idealnie to nie jest, ale staram się, żeby jak najbardziej było podobne do oryginału. Teraz chyba będzie krótka przerwa na gromadzenie materiałów. :)

      Usuń
  9. Ach, przepięknie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kociewskie Gzuby przyciągają wzrok, nowy strój też piękny. I co tu bardziej podziwiać? Przesyłam serdeczne pozdrowienia.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że nasz dziecięcy zespól Ci się podoba. Pozdrawiam :)

      Usuń
  11. apetyczna Szwedka ♥
    piękny strój - a
    zespół wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i apetyczna, ale jej kształty do szycia to koszmarek. :)

      Usuń
  12. I love Metka's beautiful and vibrant outfit!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaskakujesz coraz to nowym i piękniejszym strojem! Obie są cudowne, ale wiem, jaki to kłopot z dodatkami! Zgięta ręka w łokciu, to też niemały problem, ale poradziłaś sobie znakomicie! Ostatnie zdjęcie superowe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu. Dla mnie to była porażka, strój gotowy, a ubrać nie mogę, nie właził przez tę łapę. Musiałam rozcinać bluzkę i gorset. Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Praca nad ludowiankami trwa! Rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń