Obserwatorzy

sobota, 29 grudnia 2018

DWADZIEŚCIA CZTERY GRZECHOTKI

            Prawda, że brzmi jak tytuł horroru?
A tymczasem, to tylko chwalipost.  Chcę się pochwalić prezentami. Nie wszystkimi, tylko tymi lalkowymi.
Na pierwszy ogień prezentuję Bellę Disneya. Najbardziej podobają mi się jej buty ;). Nareszcie Sindy będzie miała od kogo pożyczyć.


          Druga lalka, którą przyniósł mi Mikołaj to prowansalski Santon - Kobieta z niemowlęciem.


          Ma pięknie wyrzeźbiona twarz i dłonie, dziecko - dziewczynka również. Otrzymały już swoje role. Kobieta będzie niańką, a niemowlę będzie córeczką Małgorzatki, siostry Maggie, z Krakowa.







      Dostałam też ubranka dla Barbie, tym dla mnie cenniejsze, że wykonane własnoręcznie. Barbie dostała sukienkę, podkolanówki i czapeczkę, a Shani szkocką spódniczkę.



           Charles dostał zestaw narzędzi ogrodniczych





                       A maluchy tytułowe 24 grzechotki ;) 

 
   Bardzo jestem ciekawa Waszych lalkowych prezentów :)
 

42 komentarze:

  1. Piękna Bella oczu oderwać nie mogę od twarzy, trochę inaczej ją widzę, podobnie mam ze Śnieżką :) Cudowne dostałaś prezenty, niańka, ciuszki i zestaw ogrodniczy, same przydasie. Z lalkowych prezentów największy dałam sobie sama, ale najbardziej jestem zadowolona z dawcy ciałka od narzeczonego, więc jakby to powiedzieć, cieszy mnie jego gest sam w sobie i wsparcie jakie mi daje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ważne, że nie tylko akceptuje, ale i wspiera. Całe szczęście już co raz rzadziej ludzie patrzą na nas, jak na dziwolągi. :)

      Usuń
  2. Śliczne prezenty dostałaś:))ja na kolekcjonerów zabawek patrzę z wielkim podziwem:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niestety lalki nie dostałam ale niedawno sama sobie zrobiłam prezent i kupiła miśka w stroju rosyjskim albo radzieckim bo miś pochodzi z ZSSR...i ma kluczyk do nakręcania!:)
    Kreacja niani pasuje do zastawy!;)
    Super prezenty...lubię jak ktoś dostaje prezenty zgodnie z zainteresowania a nie bo sztuka! Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dominiko za odwiedziny. Pamiętam takie misie na kluczyk , niektóre miały bałałajkę. Zawsze staramy się, żeby prezenty sprawiały radość, nie muszą wcale być drogie, ale właśnie zgodne z gustem obdarowywanego. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. O widzisz a o bałałajce nie wiedziałam albo nie pamiętałam...jakoś mam takie dziwne myślenie, że miały metalowe talerze do grania i w innej wersji kojarzą mi się buteleczki z mlekiem! A miód byłby bardziej na miejscu!;)Uściski!

      Usuń
    3. Wersja z talerzami też mogła być :)

      Usuń
  4. Tytuł posta wygrywa wszystko 😃 a prezenty świetne trzeba przyznać 😌

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widok tych maleńkich grzechotek przyprawił mnie o uśmiech. Tak sobie pomyślałam, że tytuł byłby niezły i może w przypływie weny napiszę jakieś niesamowite opowiadanko. :)

      Usuń
  5. Znakomite prezenty, szczególnie podobają mi się te ręcznie robione i zestaw ogrodniczy, a lale cudne.:) U mnie pojawiły się dwie porcelanowe lale z odzysku, pokażę je w styczniu. Pozdrawiam Tereniu i życzę pomyślności w nadchodzącym nowym roku.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc więcej frajdy sprawiają mi te z odzysku niż zapudełkowane. :) Do Siego Roku!

      Usuń
    2. Też lubię te z odzysku - mają jakby duszę. Cieszy mnie, że udaje się je uratować przed wyrzuceniem.

      Usuń
  6. niania z dzieciątkiem rozczula na maksa!!!
    wyobrażam sobie ten harmider, jak wszystkie
    grzechotki byłyby w użyciu...

    OdpowiedzUsuń
  7. zdrówka i wszelakiej pomyślności,
    Kochana Sówko - słodkiego macie
    dzidziusia z porożem ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. natknęłam się i ja na podobny zestaw
    ogrodniczy - ale moje pannice jak i
    ja - nie lubią się babrać w ziemi...

    co do prezentów lalkowych - jak się
    ogarnę - pokażę wszytkie, oj, sporo
    się ich uzbierało, bo i Pan Mąż nie
    żałował gestu i monet, Rodzice też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wiesz, Maggie ma ogród, to zestaw będzie przydatny, bo Charles, jak mój własny M, najlepiej odpoczywa w ogrodzie. Zestaw przyjechał aż z Kopenhagi :)W tym roku nie było wiele lalkowych prezentów, ale wczoraj dowiedziałam się, że jest jeszcze jeden, tylko odbiór musi być osobisty. Dlatego dotrze gdzieś w połowie stycznia. Pozdrowionka.

      Usuń
  9. Nic lalkowego pod choinką, lalkowe zaległości w szafie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas otworzyć szafę? Nic lalkowego pod choinką? Czy to znaczy, że byłaś niegrzeczna? ;) ;) ;)

      Usuń
  10. Wspaniałe podarki znalazłaś pod choinką! Widocznie na nie zasłużyłaś :)))
    Narzędzia rolnicze normalnie mnie zachwyciły! Są wielkością dopasowane do Barbie czy może większe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mniejsze, tak dla laleczki 15-20 cm. Ale to akurat tyle co Maggie. :)

      Usuń
  11. wspaniałe prezenty! cieszę się razem z Tobą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja się cieszę. Część grzechotek rozdam oczywiście. ;)

      Usuń
  12. Fantastyczne podarki! Oj, musiałaś być grzeczna cały rok, Tereniu, skoro zasłużyłaś na tyle prezentów...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kobieta z niemowlęciem mnie urzekła ♥ Ale prezenty wszystkie fantastyczne ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, od dłuższego czasu marzyłam o snatonie.

      Usuń
  14. Piękne prezenty <3
    a buty Belki są rzeczywiście pokaźne :P (też je i ją mam)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie lalek pod choinką nie było. ;) Ale nie marudzę, bo przybyło ich w tym roku i tak bardzo dużo. :)

    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne prezenty! Zestaw ogrodowy dla Charlesa super :) U nas w Strefie by się nie przydały te narzędzia (chociaż łopatę mamy,ale służy do innych celów...), bo i tak żaden Lalek nie weźmie się do roboty w ogrodzie :) Pod choinką znalazłam Holta Hyde z Monster High i to była radość jak nie wiem co! Nareszcie go mam! :) Korzystając z okazji - Życzę Ci Kochana dużo zdrówka w Nowym Roku 2019 - aby był spokojny, pełen dobrych nowin i niespodzianek :) Ściskam bardzo mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie. Fajnie jest kiedy się dostaje wymarzoną lakę. :)

      Usuń
  17. Grzechotki mnie zupełnie rozczuliły! Teraz Maggie może założyć przedszkole. Mój lalkowy prezent całkiem mnie zaskoczył - kupiłam przez internet laleczkę (oczywiście niewyraźne zdjęcia) i spodziewałam się małej Lori/Our generation,a tymczasem z paczuszki wyskoczyła 15cm American Girl!!! W dodatku we własnej sukience i bucikach, jestem w siódmym niebie:) Przesyłam życzenia udanego lalkowego Nowego Roku! Tasha B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję zdobyczy. Również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

      Usuń
  18. Po fakcie już się zreflektowałam, że grzechotki jednak bardziej pasują do żłobka...tak to jest, kiedy najpierw się pisze, a potem myśli.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ wspaniałe prezenty gwiazdkowe! Aż tyle grzechotek! Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne są, ale aż 24 nie potrzebuję, część rozdam. :)

      Usuń
  20. Jakie piekne prezenty <3 <3 <3

    Szczesliwego Nowego Roku <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne prezenty. U mnie Bella jest Bellą ale z innej "bajki" 😉 miałam kiedyś kilka Krakowianek, moja ciocia składała takie laleczki dla Cepelii, stały wiele lat za szybą, śliczne

    OdpowiedzUsuń