Tak wyglądał po zakupie.
Pierwsze zmiany dotyczyły przemalowania ścian na biało.
Następnie zmiany okiennic na brązowe - "drewniane"
Wymienione też zostały deski poddasza.
Drzwi zyskały "witraż", a okna nowe, całe szyby.
Przebudowałam też balustradę tarasu.
Jedno z okien zyskało wykusz.
Dookoła domku "posiałam" trawę i "zasadziłam" kwiaty.
I jeszcze bezpośrednie porównanie przed i po remoncie.
Być może niektórym nie będzie się podobało, że zamiast odnowić domek tak, aby odzyskał swój pierwotny wygląd, zupełnie go zmieniłam. Ale od początku nie to było moim zamiarem. Nie kolekcjonuję domków dla lalek, potrzebny mi jest jako diorama, no i oczywiście miłe mieszkanko dla rodziny Pani Smith.
najważniejsze, żeś Ty zadowolona,
OdpowiedzUsuńKochana Sowo - a domek świetny i już!
Dziękuję. Jestem zadowolona. Jeszcze kilka drobiazgów potrzebuję. Już myślę o tym, że niedługo na ławeczce zagoszczą dynie i inne halloweenowe drobiazgi, a potem oczywiście choinki. Fajnie będzie zbierać drobiazgi do zmian wystroju na poszczególne pory roku. :)
UsuńPodziwiam jak szybko poradziłaś sobie z tym projektem. Kolosalna zmiana, zrobiło się przytulniej. Sówko można jedynie pozazdrościć rodzince Pani Smith.
OdpowiedzUsuńBo ja jestem bardzo niecierpliwa, a w dodatku projekt wpisał się w smutny dla mnie czas. Pracując przy domku na kilka chwil mogłam zapomnieć o tym smutku. :)
UsuńJa uważam, że udało Ci się wprowadzić wiele zmian na plus, ale i jednocześnie zachować jego klimat.
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać. :)
UsuńDla mnie po remoncie wygląda o niebo lepiej niż oryginał :)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo miła :)
UsuńJestem pod wrażeniem <3 Pięknie <3
OdpowiedzUsuńTo teraz czas na wystrój HALLOWEEN'owy :)
Dzięki Ewo. Właśnie przekopuję się przez przydasie i nie mogę znaleźć pudełka z dyniami. Pewnie będę musiała "wyhodować" nowe ;)
UsuńZ zewnątrz dom pani Smith wygląda świetnie. Zdecydowanie bardziej podoba mi się po wprowadzeniu przez Ciebie zmian. Dobra robota!
OdpowiedzUsuńDzięki. Stał się trochę bardziej współczesny. Myślę, że prawdziwe domy też z każdym remontem młodnieją ;)
UsuńNie znam się na domkach i nie wiem czy w formie pierwotnej przedstawiał jakąś zawrotną wartość kolekcjonerską, wiem za to, że teraz wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńDla kolekcjonerów domków pewnie jakąś wartość przedstawiał. Dzięki, że uważasz moje wysiłki za trafione :)
UsuńFajny efekt! Ja mam dwie chatki do przerobienia ale nie mam natchnienia :) I pewnie też zmienię charakter, bo są takie nijakie.
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam, że jak się coś odkłada na później, to najczęściej co raz bardziej to natchnienie ucieka. :) Ciekawa jestem Twoich chatek.
UsuńJa jestem zachwycona Twoimi zmianami w domku:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMoim zdaniem wygląda o wiele lepiej. :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, żeby podobał się Tobie.
Wiadomo, że niektórzy wolą wersje oryginalne, ale ja akurat doskonalę rozumiem potrzebę zmian i przerobienia lalek/dodatków na swoje wersje. :) I jestem jak najbardziej za!
Cieszę się, że Ci się podoba. :)
UsuńJak dla mnie to jest teraz o niebo ładniejszy a dużą też w tym zasługę ma dodanie "przyrody" :)
OdpowiedzUsuńPrzyroda będzie się zmieniać wraz z porami roku. Już szykuję jesienny halloweenowy wystrój. :)
UsuńRenowacja zawsze wpływa baaardzo dobrze na wszelakie obiekty. Dzięki Tobie ten domek ożył i nabrał życia
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu, cieszę się, że tak myślisz. :)
UsuńJestem zachwycona tym domkiem 😍
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńMoim skromnym zdaniem wygląda teraz znakomicie! Jest śliczny, przytulny, czysty i ze wspaniałymi, technicznymi rozwiązaniami! Brawo!
OdpowiedzUsuńJest czysty i schludny, no i łatwo będzie zmieniać aranżacje. :)
UsuńTeraz wygląda o niebo lepiej. Moim zdaniem zmiana dobrze mu zrobiła. Jest przecudny.
OdpowiedzUsuń