Fryzura Lizy Minnelii z filmu Kabaret nasunęła
mi pomysł na włosy dla mojej Petry
Plasty.
Pamiętacie może jak wyglądały jej
włosy? Nie dająca się niczym ogarnąć strzecha.
Dlatego jakiś czas temu pozbawiłam ją
włosów z myślą o peruce. Niestety nie umiałam jej zrobić. Nie wychodziło mi i
już. A w sobotę na targowisku udało mi się zdobyć siatkę z ciuszkami dla
barbiowatych. Były w niej oryginalne
ciuszki od Barbie z lat 90tych i chyba
też od Sindy.
Miedzy innymi coś takiego.
I przyszła mi do głowy pewna myśl. A
może spróbować floka? Co prawda nigdy nie robiłam, ale jak się nie uda to się
najwyżej zmyje.
Wyszło tak.
Całości
stroju dopełniły czarne pończochy i pożyczone buty.
Niestety
Petra jest emerytką i na fikanie nogami nie ma co liczyć, zwłaszcza, ze jedna
jest złamana w kolanie.
W
siatce oprócz ciuszków była mała Trollinka, głowa od księcia Adama z 1991
r, jedna narta i jeden kijek, buty
narciarskie, oba + strój Winter sports Barbie z 1991 r., toczek, kilka szczotek
do włosów i dwa pojedyncze buty, w tym jeden sandałek od Sindy. Czemu nie mogę
nigdy trafić obu. Biedna Sindusia musi chodzić w kaloszach. Ale o ciuszkach
napiszę następnym razem.
Nowe wcielenie lali jest bardzo fajne:) Obłowiłaś się! Jedna narta i jeden kijek powiadasz? To idealny osprzęt dla jednonogiego pirata:D
OdpowiedzUsuńUściski!:))
Ciekawy pomysł. Pirata niestety nie posiadam. Za to Akwamaryna zyskała trzy nowe ogonki. Będzie się mogła przebierać do woli.
UsuńBardzo fajna stylizacja!:) Flok dobry na wszystko:)A te czarne pończochy cudo! - wszystkie moje lalki zazdroszczą Twojej Petrze vel Lizie M.:)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że wcześniej się na floka nie odważyłam. Czarne pończochy uszyć nic trudnego, wystarczy kawałek czarnej elastycznej koronki. Ja miałam rękaw od bluzki.
UsuńNa moje nóżki kiecka z koronki nie wystarczyłaby...też jej zazdroszczę tych ślicznych koronkowych pończoszek! ;)
UsuńOj ślicznie byś wyglądała w koronkowej kreacji. :)
UsuńMiałam kiedyś prawdziwe kabaretki, ale nie przetrwały próby czasu.
Pięknie sie prezentuje w tym kabaretowym wydaniu :) Ubranka i buty zawsze sie przydają, szkoda ze nie zawsze w parze.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zauważyłam butka przy kupowaniu, przekopałabym cały karton, może by się znalazł drugi, bo siatka była rozerwana.
UsuńMnie się Petra też teraz podoba.
Ostatnio moje panny też mają parcie na pończoszki a nie znajduję czasu na wykonanie takowych. Twojej Petry w nich nawet im nie pokazuję, bo bym nie miała spokoju! Jeśli uda mi się trafić na jakieś ubranka albo butki w SH, to też są zawsze nie do pary! Taki pech!
OdpowiedzUsuńJeśli zaś chodzi o nową fryzurkę, to uważam, że jest idealna!
UsuńPetra cieszy się z nowej fryzury. A uszycie pończoch zajmuje 10 minut, więc nie wykręcaj się brakiem czasu :)
UsuńLiza M wyszła rewelacyjnie :) bardzo podobna do oryginału :) floki są suuuuper i jak widać ratują z dużym sukcesem nie jeden łysy łepek :))) Mnie się jeszcze nigdy nie trafiła siatka ciuszków :( chyba w złych miejscach bywam ;)))))
OdpowiedzUsuńPetra się cieszy z pochwał. Siateczkę z ciuszkami już trafiłam kilka razy w różnych miejscach. Teraz marzy mi się siateczka z butkami dla Sindy oczywiście do pary. :)
UsuńFajnie wyszła ta zmiana. Jako brunetka lalka rzeczywiście wygląda jak podobizna Lizy Minnelli. Czym robiłaś flok?
OdpowiedzUsuńKudełki zrobiłam ze sztucznego futerka od kurtki. Było takie mięciutkie i błyszczące. Przykleiłam na Magika.
UsuńŚwietnie wyszło !!! Minelli też już tak nie fika nogami :):)
OdpowiedzUsuńUrok emerytury. Miło mi, że Ci się podoba.
UsuńŚwietna fryzura i ciuchy! Petra wygląda jak prawdziwa gwiazda estrady.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Petra się ucieszy z pochwał. No i wreszcie nie musi łysiny czapkami zakrywać.
UsuńNie przepadam za flokiem i zdecydowanie bym jej podarowala nowe wlosy ale najwazniejsze ze podoba sie tobie :) calosc bardzo stylowa :)
OdpowiedzUsuńNiestety dwa razy zaczynałam reroot i nie udało mi się skończyć.
Usuńooo ładnie wyszła!!
OdpowiedzUsuńZ pewnością wygląda lepiej niż łysa. Niestety ani rerootu ani peruki jakoś nie potrafię zrobić.
UsuńNaprawdę świetnie wyszło. Od razu wygląda lepiej niż w tej blond szopie. Bardziej jej pasuje ciemny kolor. :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się teraz podoba. :)
UsuńAleś wykreowała tę pannę. Z kołtuniastej zrobiła się zarąbista. Niezły ma ten nowy image ;) I super ciuszki dobrałaś. Razem fajnie to wyszło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Dzięki Marille. Pozdrawiam serdecznie.:)
UsuńBardzo fajnie wyszło, klasyczna Liza M.:))
OdpowiedzUsuńDzięki, już nie będzie straszyć łysiną.
Usuń