Już dziesięć dni leżę w domu. Czuję się
jak groch przy miedzy. Tęsknie patrzę w okno, a tam zimno i pada. A ja z
widomych względów, nie powinnam się teraz przeziębić.
Trochę zaglądam na Wasze blogi, ale nie
zawsze mam siłę na komentarz.
Przedstawię Wam dziś moją towarzyszkę
niedoli czyli
Lalaloopsy Littles Sew Cute Patient
Trafiła do mnie jakiś czas temu z SH
pozbawiona swoich dodatków.
Zdjęcie promocyjne |
Ma tylko szlafroczek, ale piżamki już
nie.
Tak samo jak ja tęsknie wygląda z łóżka
na świat.
Dziękuję wszystkim za życzenia powrotu
do zdrowia, za modlitwy i trzymanie kciuków. Wasze komentarze pod ostatnim
postem były dla mnie wielką pociechą.
Śliczny Lalalupsik!
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia i sił! Pozdrawiam najcieplej!
Dzięki :)
UsuńWitam serdecznie, bardzo się cieszę że już jesteś w domku :) teraz trzeba skoncentrować się na nabieraniu sił, z każdym dniem będzie lepiej. Trzymaj się Kobietko i jak najszybciej wracaj do zdrowia, bo My i lalki czekają :) Ściskam Cię mocno i pozdrawiam, buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję, też pozdrawiam.
UsuńBardzo się cieszę, że już jesteś w domku :)))
OdpowiedzUsuńBędzie teraz tylko co dzień lepiej i lepiej :D
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki Ewo, jakoś się trzymam.
UsuńHello from Spain: I really like your doll. Lovely. keep in touch
OdpowiedzUsuńThank You :)
UsuńCieszę się, że już wróciłaś do domu :) teraz dużo wypoczywaj a na pewno w oka mgnieniu wrócisz do zdrowia ! Laleczka piękna...nawet bez piżamki :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, to mgnienie oka dłuży mi się okropnie.
UsuńNabieraj sił i wyruszaj z Lalalupsią (nie wiem jak się to odmienia) na spacer, jak tylko zrobi się pogoda! Obu Wam się poprawi humor! Uściski gorące!
OdpowiedzUsuńDzięki, na razie wychodzę do ogrodu między kroplami deszczu.
UsuńA ja se dzisiaj autobusem jadę i myślę: ciekawe, co tam u Sowy :) Cieszę się, że jesteś już w domu i wypoczywasz w dobrym towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńDzięki, lalka towarzyszyła mi nawet w szpitalu.
UsuńŚwietna jest, bardzo lubię lupsy:) Mam tę samą i mojej udało się zachować gips na nodze:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzatem kuruj się, o Szara Sowo -
OdpowiedzUsuńniech lale pokolorowią Twój świat!
Wielkie dzięki.
UsuńMoże to dobrze, że pogoda nieciekawa, bo nie kusi, żeby wstać z łóżka. Lepiej nie śpieszyć się z aktywnością, nabrać sił. Najgorsze masz już za sobą. Teraz z każdym dniem będzie coraz lepiej.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak będzie.
UsuńW taką pogodę zawsze odrobinę lżej leżeć w ciepłym łóżku:) Życzę Ci udanej rekonwalescencji i szybkiego powrotu do zdrowia! Lalaloopsy to jedna z ulubionych bajek moich dzieci, a teraz widzę, jak one/ono wygląda:)
OdpowiedzUsuńTylko w tym łóżku trudno wyleżeć :)
UsuńTereniu, teraz skup się tylko na wypoczynku nabierzesz siły a aktywność przyjdzie z czasem .Teraz pada, ale jeszcze nie raz zaświeci słonce .Tak jak pisze Gabriela najgorsze już masz za sobą ,teraz będzie tylko lepiej.Cały czas byłam myślami przy Tobie i cieszę się ,że jesteś.
OdpowiedzUsuńDzięki Uleńko. Dziś między deszczami zrobiłam spacer po ogrodzie. Jeszcze tylko ten histpat i człowiek będzie wiedział co dalej.
UsuńTrzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i gorąco pozdrawiam :) :*
OdpowiedzUsuńDroga Szara sowo wracaj szybko do formy! Pozdrawiam i zawsze myśle o Tobie cieplutko!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu za wszystko.
UsuńSłodziutka jest! :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia. :)
:)
UsuńA ja tak skromniutko życzę dużo dużo zdrówka będzie i musi być dobrze. Laleczka śliczna .Pozdrawiam Anita z Pucka
OdpowiedzUsuńDzięki Anitko.
UsuńSłodziak z tej lalki, bardzo chętnie bym taką przygarnęła do siebie :) Życzę wszystkiego co dobre, uśmiechu i jak najszybszego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuń