Święta tuż, tuż. Na Wichrowym Wzgórzu świąteczne
porządki trwają w najlepsze. Biedna Szara Sowa pucuje okna, myje podłogi,
maluje kredens. (Już niedługo pokaże w Graciarni swoje dzieło). U Maggie w
Baszcie też przez trzy dni robiono porządki i przemeblowanie. Nazbierało się
tych miniaturek nad miarę i domek był zagracony, że hej.
Część
musiała wylądować w kartonie, bo nie można było dosłownie przejść. Ale Maggie z
Gosposią opanowały już sytuację.
Przybyło też kilka nowych sprzętów.
W gabinecie Charlesa nowa ława, która wkrótce zamieni się
w biurko.
Śliczny, biały, kaflowy kominek w salonie Maggie. Nowa
wykładzina na podłodze i tapeta na głównej ścianie.
Nowe szafki w kuchni i zielony fotel dla gosposi. W kuchni
pojawiły się też „kafelki na podłodze i ścianie głównej.
W dziecinnym pokoju ubyło najwięcej, ale za to stary
kominek powędrował właśnie do dziecinnego pokoju. Przybyła zielona wesoła
szafka na zabawki. Jest nowa podłoga i dywan z salonu.
Teraz trwa świąteczne dekorowanie, jeszcze nie skończone.
I jak się Wam podoba?
Has colocado muy bien todas las miniaturas, te han quedado unas salas muy bonitas , ahora espero esos adornos de navidad, besos:-)
OdpowiedzUsuńGracias por el buen comentario. Con respeto.
Usuńileż zmian!!! fajnie móc sobie tak popatrzeć
OdpowiedzUsuńna cały dom z pesrpektywy "sąsiada" ;D
No właśnie, sąsiad nie musi sprzątać ;)
UsuńŚlicznie, domek jest przytulny i pełen życia, bardzo mi się podobają miniaturowe ozdoby świąteczne :)
OdpowiedzUsuńCzęsto uda się wygrzebać coś w graciarni, czasem miniaturki kupuję za bezcen, po kilka za złotówkę.
Usuńtoż to cała kamienica jest :) posiadłość mają Twoje lalki że hej !!! Fajnie jest podglądać życie plastików i mieszać się do niego co jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńO tylko nie plastików, obruszyła się Maggie, my porcelanki jesteśmy! Baszta będzie jeszcze wyższa zważywszy, że sporo umeblowania musiało wywędrować na strych.
UsuńIle pięknych detali, można oglądać i oglądać, i wciąż znajdować coś, czego wcześniej się nie dostrzegło :-)
OdpowiedzUsuńA ile tych detali wylądowało w kartonie. Maggie :)to zakupoholiczka, wciąż nam przybywa różnych miniaturek. Basztę trzeba dobudować.
UsuńMnie się bardzo podoba. Ślicznie jest w baszcie u Maggie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mnie zmobilizowałaś do porządków:)
Uściski!:))
Porządki = matka, bo porządki to grunt, grunt to ziemia, a ziemia to matka. I nie ma wyjścia ;)
Usuńwszystko jest absolutnie super!
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Maggie.
UsuńFajowe, aż dusza się raduje :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKurcze, a ja swój "domek" wyrzuciłam :(
OdpowiedzUsuńSuper :)))
O! A czemu wyrzuciłaś? Sprzątać Ci się nie chciało? ;)
Usuń:))))
Usuńwłaśnie to wyrzucenie uznałam za sprzątnięcie :)
Widze ze naroslo juz pieter!!! Cudnie wszystko udekorowalas i umeblowalas!! Uwielbiam takie dioramy <3
OdpowiedzUsuńJa też, bo ich budować nie trzeba, tylko przytachać z Biedronki. Co do pięter jest jeszcze ogród na dachu, ale nie pasuje do świątecznej atmosfery.
UsuńJak nie? Popryskaj sztucznym śniegiem ;-)
UsuńAle duży domek stworzyłaś ,mnóstwo prześlicznych mebli i innych gadżetów .Podziwiam Twój talent.
OdpowiedzUsuńNiektóre mebelki zrobiłam sama, ale sporo też udało mi się zdobyć w SH.
UsuńNo, no. W domu od razu pojaśniało po tych porządkach. Bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńA mnie po tych porządkach wszystkie kości bolą :)
UsuńAleż przytulnie u Ciebie! Wpadłabym na herbatę ;-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszamy :)
UsuńMe gusta la ideaaaaa para mis monster high, besosss
OdpowiedzUsuńGracias por el buen comentario. Con respeto.
UsuńŚliczny ten domek. Razem z moją młodszą pociechą całą sobotę analizowałyśmy zdjęcia jedno po drugim. Zachwycałyśmy się bibelotami, dodatkami, mebelkami i wreszcie samymi mieszkańcami tej rezydencji.
OdpowiedzUsuńŚwiat Maggie jest niesamowity i pełen wspaniałych, kreatywnych pomysłów. WOW !!!
Niezwykły i domek i jego mieszkańcy, jest pełen życia, zapełniony drobiazgami tak niezbędnymi do funkcjonowania domu...:)
OdpowiedzUsuńPytasz jak mi sie podobają porzadki świąteczne- otóż bardzo mi się podobają:)
Przeniosłaś mnie na krótka chwilę w świat dziecięcych marzeń, dziekuję:)