Obserwatorzy

piątek, 30 listopada 2012

ANDRZEJU, ANDRZEJU ...





         ...dziewcząt dobrodzieju,
            wolę swoją okaż,
         najmilszego pokaż!
Śpiewały dziewczęta przy wróżbach w Andrzejkowy wieczór. Moje panny, Wiktoria i Małgorzata, nie mogąc doczekać się porcelanowego kawalera, postanowiły skorzystać z okazji i dowiedzieć się czegoś o ewentualnym zamążpójściu. 



         W tym celu oczywiście lały wosk przez klucz. Rezultaty były nieco enigmatyczne.



         Ustawiały też buty, jednak nie wiem czy wróżba była ważna, bo moje leniuszki nie zdjęły swoich bucików, tylko posłużyły się zapasowymi.



         Wszystkim pannom marzącym o zamążpójściu życzymy rychłego wesela, a zagorzałym singelkom wesołej zabawy.

5 komentarzy:

  1. To która z nich pierwsza wyjdzie za mąż? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że te cudze buty były nie bez powodu.

      Usuń
  2. Dostojne te Andrzejki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. WoW jak zwykle prezentujesz piękne lalki oraz rewelacyjną porcelanę. Cieszę oko rewelacyjnym widokiem =)

    OdpowiedzUsuń
  4. prześliczne panie przy prześlicznym angielskim talerzu

    OdpowiedzUsuń