Tytuł zaczerpnęłam z jakiegoś
opowiadania dla przedszkolaków. Lala zdaje się miała niezbyt przyjemny
charakterek. Cóż trudno ciągle wymyślać tytuły postów będących cytatami lub
tytułami. Jednak od początku takie było założenie (Maggie) i tego się
trzymajmy.
Moja Kornelia sporo się naczekała na swoje 5 minut, bo jest prezentem
gwiazdkowym. Jednak wziąwszy pod uwagę strój jest lalką letnią. Bo ma różową
sukienkę bez rękawka.
Kornelia zrobiona jest cała z winylu.
Ma 30 cm.
(powinna mieć 27)
Na głowie ma sygnaturę Götz 429 – 11
Jest to lalka z serii Just like me. Niestety nie mogę
dojść imienia. Mia nie ma grzywki, a Paula ma brązowe oczy. Znalazłam takie
zdjęcie , ale to tylko kawałek pudełka, za to sukienka się zgadza. Zdjęcie jest
z 2013 r.
Sukienka jest sygnowana
2 X Gotz i raz Harrods. Jeśli dobrze kombinuję jest to lalka z
limitowanej serii dla Harrodsa. Niestety
nic ponad to nie udało mi się znaleźć. Kornelia ma też własne majteczki, tylko
buty nie są oryginalne.
(Mia w opisie
niebieskie). Mat też dziwne rzęsy, zobaczcie.
Tak więc buty pożyczyłyśmy i Kornelia
mogła udać się na zwiedzanie ogrodu.
Gratuluję :) Lalka ma bardzo sympatyczną buzię :)
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu i dziękuję za odwiedziny i miły komentarz.
UsuńAleż jej sterczy grzyweczka ;-)
OdpowiedzUsuńBo nie odszczurzyłam jeszcze włosów.
UsuńBardzo urzekła mnie jej buźka, jest taka pełna uroku :)))
OdpowiedzUsuńBuzia jak u kilkulatki, takiej zupełnie zwyczajnej.
UsuńFajna jest, taka trochę jakby zawstydzona czy zaciekawiona z wyrazu buźki, ale ewidentnie też ucieszona z wycieczki na pole :-)
OdpowiedzUsuńTaka zwyczajna mała dziewczynka, nie ma w sobie nic księżniczkowatego i za to ją lubię.
UsuńBardzo sympatyczna Kornelia:)
OdpowiedzUsuńKornelia dziękuje :)
UsuńSliczna dziewuszka :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńBardzo ładna lala:). Moja Basia też ma jedną GOTZ, mają bardzo ładne gęste włosy:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki
Piękne włosy i staranne wykonanie to wizytówka niemieckich lalek.
UsuńWitaj Szara Sowo! Jestem u Ciebie pierwszy raz i sama nie wiem, jak to się stało, że nie trafiłam wcześniej... Nadrobię zaległości i bardzo chętnie przeczytam Twoje posty i obejrzę prezentowane lalki, których masz tak wiele, i takie piękne i rzadkie! Pozwolę sobie złożyć Ci również najserdeczniejsze życzenia z okazji Twojego Święta :)
OdpowiedzUsuńWitam. Bardzo się cieszę z każdych odwiedzin i komentarzy. Dziękuję za życzenia.
UsuńBardzo ładna laleczka. Mimo, że z niej taki smutasek. :-)
OdpowiedzUsuńOna nie jest smutna, tylko taka poważna tzn. udaje.
UsuńPiękna lala. Takie inne spojrzenie ma. :D
OdpowiedzUsuńMa ciekawe oczka, zwłaszcza rzęsy.
UsuńPrzesłodki buziak !!! Śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSympatyczna :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńFajna mała dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, wreszcie nie dzidziuś, ani modelka. Zwykła mała dziewczynka. To lubię.
UsuńBardzo milutka ,fajna dziewczynka.szkoda ze nie mam ogrodu w zasięgu ręki ,zdjęcia w plenerze są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńKocham swój ogród, zawsze można znaleźć jakieś miejsce do zrobienia fajnego zdjęcia. Do obejrzenia ogrodu zapraszam
Usuńhttp://szarasowa.blogspot.com/
W końcu się doczekała :)
OdpowiedzUsuńA w kolejce czeka jeszcze sporo.
UsuńPo długiej nieobecności witam Cię :)
OdpowiedzUsuńLubię Twoje wpisy z taką masą informacji. Jestem pełna podziwu. Że już nie wspomnę o szczęściu do zdobywania kolejnych cudów (zresztą nie tylko lalkowych) ...
A ogród masz piękny i niestety, ale niełatwo jest zastąpić czymś innym własny ogrodowy zakątek (to trochę insza inszość).
Pozdrawiam serdecznie :-)
Cieszę się, że znów jesteś. Mam nadzieję, że często będziesz odwiedzać moje blogi.
UsuńUwielbiam Twoje lale i to z jaką pasją do tego podchodzisz - masz wspaniałą wiedzę na ich temat - Kornelia jest urocza - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz. Zawsze staram się czegoś dowiedzieć o lalce, która do mnie przybywa. Pozdrowionka.
Usuń