Dynia, to warzywo niezbyt u nas
doceniane. A przecież to bomba witamin, minerałów, źródło przeciwutleniaczy i
substancji wspomagających odchudzanie! Moje najmniejsze panienki postanowiły w
tym roku wyhodować dynie. Nie tylko na Halloween, ale na słynne amerykańskie
ciasto – pumpkin pie.
Wiadomo, że do uprawy dyni potrzeba doświadczonego ogrodnika, a
która lepiej się nadaje niż Fifi Niezapominajka?
Dzielnie pomagały jej mini Lalaloopsy
- Benia i dwie Itsy Bitsy Bratz, Jasmin i Cloe.
Teraz nastał czas zbiorów, Fifi i Benia pojechały na pole zebrać dynie.
Zobaczcie jakie dorodne okazy.
A jaka piękna okolica. Sady
dojrzewających jabłek , białe domki z czerwonymi dachami. Aż przyjemnie
pracować przy zbiorach.
Ten śliczny plener zawdzięczam wnuczce,
która zostawiła mi pudełko od swojej Frutki. Takie pudełka to świetny pomysł i grzech było nie
wykorzystać.
A same dynie to rezultat naszych wspólnych działań, które
widzieliście w poprzednim poście.
Dynie chwilowo trafiły do Maggie, ale
nie do kuchni tylko do ogrodu na dachu. Tu do Haloween będą służyły jako ozdoba
ogrodu. Potem zostaną przerobione na ciasto przez zacną panią Smith, kucharkę.
W ogrodzie na dachu zaszły zmiany,
jesienne liście pokryły trawnik, rośliny w donicach przebarwiają liście.
Tylko
sztywne kaktusy jakby nie dostrzegały jesieni.
Wszystkie laleczki biorące udział w
dzisiejszej sesji to miniaturki. Fifi nie jest sygnowana. Może usiąść i ruszać
rączkami, ale główką już nie. Benia majta nogami , ale stać sama nie może, jest
sygnowana MGA, tak jak Cloe i Jasmin, ale one mają nieruchome nóżki i pozycję
siedzącą. Wszystkie laleczki mają wmoldowane ubranka.
Na koniec pokażę Wam nasze, już
pomalowane wypieki. Jak wiecie wykonane są z masy solnej i upieczone. Wiąże się
z nimi
MINI CANDY
Kto chciałby otrzymać zestaw wypieków z
naszej piekarni niech zgłosi swój udział w komentarzach i zamieści podlinkowany
banerek na swoim blogu.
W skład zestawu wchodzą: chlebek
okrągły, owalny i skrzynkowy z makiem, 4 bułki kajzerki, 4 bułki szwedzkie, 4
rogale, chałka oraz pampkin pie! Proszę też zaznaczyć czy
mają być 1:12 czy 1:6. Zgłoszenia do 30 października. Losowanie 31
października, wysyłka w ciągu tygodnia.
ale fajowa ta Fifi Niezapominajka!
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na większą, ale większe były szmaciane.
UsuńAya pożąąąda pieczywa -
Usuńmnie zaś zadowoliłaby
choćby i szmaciana Fifi :)))
Prześliczne dynie i jaka pomysłowa dioramka! No i wspaniałe pyszności na lalek i lalków ;-) Pozdrawiam cieplutko! Serdeczności. :-)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
UsuńOch! Zapomniałam! I z chęcią wezmę udział w candy :-)
UsuńZ radością przyjmę coś w skali 1:6 :-)
UsuńTo w takim razie zapisuję Cię pod 6. :)
UsuńNo dynie to w tym roku solidnie obrodziły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Będzie zapas na zimę.:)
UsuńLubię jak układasz takie historyjki i pani Smith na pewno przerobi dynie na przepyszne ciasto!:) Swoją drogą naprawdę super Wam wyszły i aż szkoda kroić na ciasto:D
OdpowiedzUsuńJa bardzo chętnie obdaruję Niewielkowymiarowian pysznymi wypiekami od Ciebie i ustawiam się w kolejce po skalę 1:6.
Banerek zawiesiłam w zakładce z rozdaniami na HappyAfterBlog
Buziaki!:))
Zapisujemy pod numerem 1. :)
UsuńWidze ze dynie cudnie obrodzily w twoim lalkowym krolestwie <3
OdpowiedzUsuńSwoja droga uwielbam zupe z dyni ....mniam <3
jesli mozna to z przyjemnscia ustawie sie w kolejce po te pysznosci <3 Banerek zamieszcze w pasku bocznym :) Buziaki
Zapisuję pod numerem 2 :)
UsuńNigdy jeszcze nie jadłam zupy z dyni, ale kto wie, może się kiedyś skuszę, natomiast bardzo chętnie wezmę udział w zabawie, pieczywko wygląda tak smakowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za udział w zabawie, zapisuję z numerem 3.
UsuńTakie pyszności !!! Oczywiście moje lalki mają na nie chrapkę :),
OdpowiedzUsuńna 1:6 :) . Zupa z dyni jest bardzo smakowita :)
Kasiu Twoje lalki startują z numerem 4 :)
UsuńSłodkie malutkie laleczki i świetne dynie! Jutro też mam zamiar robić dynie z masy solnej i mam nadzieję, że nic mi planów nie popsuje. ;)
OdpowiedzUsuńA może z filcu?
UsuńWidać u Ciebie przygotowania na Halloween idą pełną parą. U mnie się jeszcze nie zaczęły
OdpowiedzUsuńCzas leci tak szybko, że ani się nie obejrzysz i dwa tygodnie miną.
UsuńScenki, jak z kukiełkowej bajeczki dla dzieci, super :-)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wezmę udział w candy :-) Dla Barbie to chyba będzie skala 1:6?
Startujesz z 5 :) Powodzenia.
UsuńBiorę udział! Banerek już jest ;)
OdpowiedzUsuńWitam. Dostał Ci się numer siódmy (7) :)
UsuńAha, skala - 1:6 :)
UsuńThis is so sweet Szara! I love pumpkin pie!!!
OdpowiedzUsuńI so glad You like it. :)
UsuńFifi Niezapominaka! Pamiętam, jak zawsze oglądałam tą bajkę! :)
OdpowiedzUsuńTe dynie u Ciebie tak smakowicie wyglądają... Ja dynię doceniam. W sobotę upiekłam z niej ciasteczka.
Co do Candy, biorę udział. 1:6 poproszę! :)
Witam, zapisuję z numerem 8. Pozdrawiam.
UsuńThank you for stopping by and leaving a sweet comment. I love your little pumpkins and I love looking at all your dolls!
OdpowiedzUsuńThank You Linda. Have a nice weekend. :)
UsuńPiękne opowiadanko i miniaturki śliczne - jak zawsze podziwiam ten bajkowy świat i pozdrawiam Szara Sowo serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo fajne dyńki i stylowa ogrodniczka:)
OdpowiedzUsuńZ dyni lubię tylko lampiony:)
A pestek nie lubisz? Zupa z dyni też jest smaczna, tylko trzeba dobrze doprawić.
UsuńPiękne dyńki, a na wypieki tez się skuszę w skali 1:6. Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńPrzyjmuję zgłoszenie, nr. 9. Pozdrawiam.
Usuń