Obserwatorzy

piątek, 28 września 2018

NOGI, NOGI, NOGI ROZTAŃCZONE ...

        Kto je ma? Właśnie ja! To znaczy mam Jolinę balerinę!


        Mam dzięki Ewie (Porcelanowe lale) oczywiście. Ewa lubi spełniać marzenia, nie tylko swoje, ale wiele z nas wie, że też blogowych koleżanek.  Tym razem zdobyła lalkę dla mnie. Lalka była goła i bosa, ale jak wiecie, Ewa nie lubi wysyłać w podróż nieodzianych panienek. 
      Ale po kolei. 
      Pomijając czas potrzebny na prace krawieckie i szewskie, Ewa wysłała lalkę , a jakże pocztą i to priorytetem. Priorytet znaczy, że powinna się zjawić u mnie na drugi dzień. Ale kto korzysta z Poczty Polskiej powinien o tym zapomnieć. Kochane, nie dajcie się namówić na priorytet i tak nigdy poczta terminu nie dotrzymuje. Mój listonosz nawet nie pofatygował się z paczką do domu, tylko awizo wsadził w bramę. Zamiast w środę, lalkę dostałam w sobotę.
        Oto paczka


        A w środku? Czyżby Ewa się pomyliła?



        Ale nie. Najpierw ukazały się prezenty.


        Dopiero potem ONA - moja Jolina czyli Jola. Ewa uszyła dla niej na drogę bluzeczkę, spódniczkę i balerinki.


         I obdarowała ją śliczną torbą.


         A w domu czekała na nią sukienka. Niestety żadne buty, które dla niej przygotowałam nie okazały się dobre. Jedne były za małe inne za duże, dobrze, że Ewa ją butkami obdarzyła. :)


         Jola postanowiła pokazać mi, co potrafi. Ale w sukience trudno zaprezentować wszystkie umiejętności, dlatego przebrała się w strój baletowy, tylko musimy postarać się jeszcze o baletki.
         A teraz zapraszamy na pokaz .



                                Jak się Wam podobało?


        Ewo, nie wiem jak dziękować za wszystko? Sprawiłaś mi tyle radości.  Ściskam serdecznie :)

33 komentarze:

  1. Cudowne maleństwo, bardzo wdzięczne, buzia urocza. Chyba zacznę walczyć ze sobą żeby mi się zbieractwo większe nie włączyło. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, zaraz większe ;) Jolinka jest malutka ♥
      dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i zapraszam częściej :)

      Usuń
  2. No i proszę jak ładnie ją pokazałaś :D nie wpadłabym na to, aby tak Jolinkę powyginać :P
    Trzeba było wcześnie zamówić baletki to by na drogę je dostała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciałam robić Ci kłopotu. I tak jestem szczęśliwa, że o mnie pomyślałaś. I w dodatku tyle prezentów dołożyłaś. ♥♥♥

      Usuń
  3. wspaniałe podarki!
    gratuluję Jolinki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się nią bardzo, obawiam się, że przez jakiś czas zaniedbam inne :)

      Usuń
    2. ale za to jakie będą
      przeszczęśliwe, gdy
      do nich na nowo wrócisz!

      Usuń
  4. Cudowna, wręcz boska lala.:) Serdeczności.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje! :) Ja jestem fanką tych panienek, więc cieszę się razem z Tobą, bo wiem jakie są słodkie. :)
    Wyprawkę dostała wspaniałą. Jak to dobrze mieć taką Dobrą Duszę, która spełnia marzenia. :)

    A z Pocztą do tej pory raz tylko miałam taką sytuację, że przesyłka krajowa zniknęła na tydzień i nie wiadomo, co się z nią działo. Na szczęście się odnalazła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Artykulacja Jolinek jest świetna, tylko ta toporność stawów. Będę musiała uszyć jakieś rajstopki, żeby to ukryć.:)

      Usuń
    2. Dokładnie. Długi rękaw, nogawki lub rajstopy - i laleczki są po prostu idealne. :)

      Usuń
  6. Lindísima, tiene una cara muy dulce y el vestido precioso.Felicidades por esos regalos.Buen fin de semana:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Me alegra que te haya gustado. Que tengas un buen domingo.

      Usuń
  7. Bo Ewa jest super! Ja do Joliny ogólnie nie pałam, ale to dobrze, bo pałam i tak do zbyt wielu rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z Tobą, co do Ewy. Mnie też wydaje się, że pałam do zbyt wielu rzeczy. ;)

      Usuń
  8. Lalka piękna i rewelacyjne figury wykonuje:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Reniu, że śledzisz także lalkowego bloga. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. cuuudownie! bardzo się cieszę razem z Tobą

    OdpowiedzUsuń
  10. Jolinka cudna! Gratuluję!
    Podarki od Ewy fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zwłaszcza chłopaki cieszą się z butów nie mniej niż Jola :)

      Usuń
  11. Cudna <3 Jolinki uwielbiam :)

    Piekne ubranka i butki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Butki Ewa zrobiła pierwsza klasa, choć przydałyby się jeszcze baletki. :)

      Usuń
  12. Piękne podarunki! Też właśnie balerina Jolina najbardziej mnie kręci.
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest naprawdę śliczna i fajnie, że jest artykułowana. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jolka jest przesłodka! Nie miałam jej nigdy w rękach, ale na zdjęciach pokazałaś ją rewelacyjnie! Ewa ma złote ręce i szczodre serce, dlatego lubi obdarowywać prezentami :)))
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba. Fajnie mieć taką laleczkę, teraz marzy mi się przemalowanie u Uli. :)

      Usuń
  15. O! I ja od Ewuni mam tyle cudnych, lalkowych niespodzianek które po dziś dzień grzeją moje serducho, więc wiem, co jest na rzeczy...

    Nie miałam pojęcia, że te dziewuszki mają AŻ TAKĄ artykulację :-)
    Po prostu, BOMBA!

    OdpowiedzUsuń
  16. Też mam Jolinkę :):) To bardzo udana laleczka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudna Jolinka,sama bym taką chciała :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń