Od dawna marzyłam o Tidzie. Mimo dużej popularności, tych lalek w SH ich nie ma. U twórców rękodzieła ceny są bardzo wysokie.
Można sobie , co prawda, samemu uszyć. Wykrojów w Internecie nie brakuje, ale to wyższa szkoła szycia. Nie dla takiego partacza jak ja. Ale jak to mówią "usiądź na brzegu rzeki..."
I ja nareszcie doczekałam się swojej Tildy. To część prezentu urodzinowo - dniomatkowego.
Dla mnie lalka jest tym cenniejsza, że własnoręcznie uszyta przez Ashokę, większość pewnie wie, że to moja synowa.
Od płomiennych, w kolorze i kształcie, włosów otrzymała imię Ruda Mańka.
Mańka jest długonogim rudzielcem o podwójnej naturze, jak zresztą wszystkie bliźnięta. Z jednej strony ognisty temperament i skłonność do romantycznych awantur, z drugiej marzycielskość i zamiłowanie do pisania poezji.
To wspina się z narażeniem szmacianego żywota na kolczasty krzak róży.
To znowu przysiada zadumana na ławeczce w cieniu wyniosłych ostróżek.
Raz pilnie obserwuje życie mrówek.
A zaraz potem musi koniecznie zobaczyć kwiatki winogron.
Oj niespokojny duch z tej mojej Mańki.
Ale bardzo przyjazny, bo wszystkich Was serdecznie pozdrawia i ja oczywiście też. :)
What a lovely gift from your daughter-in-law, I'm happy for you that you finally have the doll you wished for :-)!
OdpowiedzUsuńThank You. Have a nice weekend. :)
UsuńHmmm, intrygująca osobliwość lalkowa;)
OdpowiedzUsuńTakie moje alter ego sprzed *** lat ;)
UsuńBo Mańki to zdecydowanie niespokojne dusze. Coś o tym wiem... ;)
OdpowiedzUsuńLalka jest przepiękna, cudowny prezent!
Bardzo się z niej cieszę, uwielbiam prezenty zrobione własnoręcznie. :)
UsuńPiękny Maniutek wyszedł :) Gratulacje takiego fajnego prezentu i utalentowanej synowej :*
OdpowiedzUsuńMa dziewczyna talent, to fakt. Szkoda, że ma tak mało czasu, aby móc go w pełni wykorzystać. :)
UsuńSuper prezent! Mańka cudna!
OdpowiedzUsuńTaka synowa to skarb!
Nie da się zaprzeczyć :)
UsuńManiusia jest przecudna i jakie ma wszechstronne zainteresowania! Fantastyczny prezent :)))
OdpowiedzUsuńenergiczna marzycielka to jest to!!!
OdpowiedzUsuńwspaniale dostać taki podarek prosto
od serca - cieszę się razem z Tobą ♥
Takie prezenty są najfajniejsze. :)
UsuńAleż Mańka ma cudowne, ogniste włosy. Kochaną masz synową.
OdpowiedzUsuńTo się rozumie. :)
UsuńJa nie wiedziałam, że to Twoja synowa :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę? My tu mamy taki klan. :)
UsuńPiękny prezent :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem Bliźniakiem !!!!
Serdeczności :)
To fajnie, następny zwariowany Bliźniak. :) Pozdrowionka. :)
UsuńFajna ta ruda Mańka, panoszy się po całym ogródku :)
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję za miły komentarz. Zajrzałam do Ciebie, jest smakowicie :) Pozdrawiam. :)
UsuńŚliczna Tilda :) Piękny prezent, widać że Cię synowa lubi ;) Własnoręcznie zrobiony prezent jest wart więcej niż złoto od jubilera :D
OdpowiedzUsuńJest przesłodka! Ogromnie mi się podobają te lalki, choć jestem zbieraczką baśkowatych. :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podobają. :)
Usuń