Przedstawiam
Wam moje drewniaczki. Niestety nie mogę pochwalić się Peg Dolls, choć marzę o
nich. Do niedawna marzyłam o Kokeshi i Matrioszkach i moje marzenia się
spełniły , więc może i inne się spełnią.
Kokeshi
Oto moje
mini Kokeshi, są naprawdę mini, maja 3 cm. Stoją na półeczce w regaliku u Maggie.
Zdobyłam też niedawno upragnioną
większą kokeshi. Współczesną, co prawda, i troszkę uszkodzoną, ale mam. Ma 15 cm i jest biała. Brakuje
jej kokardki i rękawków kimona. Dostała na imię Yoko. Oczywiście wypatrzyłam ją w lumpku i zapłaciłam grosze. Nowa
wygląda tak.(zdj. z netu)
A to
momiji Rainbows. Momiji to laleczka typu kokeshi, ale nie musi być drewniana.
Moja ma oznaczenie o’06, to chyba 2006
r., jest zrobiona z jakiejś ciężkiej żywicy.
Matrioszki
Pierwszą
Matrioszkę, a właściwie tylko jej namiastkę, 4 cm laleczkę nieotwieraną
dostałam od szwagierki, która kupiła ją na bazarze w początku lat 90tych.
Długo
polowałam w SH i wreszcie mam też prawdziwą MATRIOSZKĘ. Pięciolalkową, trochę sfatygowaną (musiałam posklejać)
, ale mam.
Matrioszka z prosiaczkiem. Dałam za nią śmieszne 1,60. Pierwsza laleczka była w częściach,
dobrze, że nic nie brakowało i dało się posklejać. Źle spasowane elementy
spowodowały pęknięcia także laleczki nr. 3.
Bardzo interesujące lalki, chociaż nie należą do kręgu moich zainteresowań. Świetnie, że dają Ci dużo radości.
OdpowiedzUsuńMatrioszki pamiętam z dzieciństwa, miała je moja babcia. Lubiłam je składać i rozkładać:) Ciekawe, co się z nimi stało...
OdpowiedzUsuńMatrioszkę to i ja bardzo bym chciała, sama nie wiem dlaczego ale mam do nich sentyment :)
OdpowiedzUsuńWitam Nino u mnie. Podobają mi się Twoje laluszki.
UsuńBardzo ciekawe laleczki. :P
OdpowiedzUsuń