„PS.
Lalka kupiona w 1972 r., a mnie jednak wygląda na dużo starszą. Czy to możliwe,
aby w prowincjonalnym miasteczku przeleżała na sklepowej półce kilka lat?”
To cytat z postu Goście, Goście z 12
marca 2013 r. Przedstawiałam tam lalkę ,
która gościnnie wystąpiła na mojej wystawie lalek. Niestety , była tylko
wypożyczona.
Nigdy jednak o niej nie zapomniałam i
ciągle nurtowała mnie jej tajemnica.
Aż tu
nagle jakiś paskudny wirus sprawił, że się trochę nudziłam i dalejże surfować
bo największym chyba oceanie lalkowych wiadomości – rosyjskim forum Dollplanet.
Zachciało
mi się pooglądać wyroby sowieckiego świata zabawek . Tu czekała na mnie wielka
niespodzianka i odkrycie tajemnicy lalki, którą na mój użytek nazwałam Bożenką.
Bożenka pochodzi z Iwanowskiej Fabryki Zabawek.
I jak najbardziej mogła być nowiuteńka w 1972 r., ponieważ lalki tego typu w
Iwanowsku produkowano do wczesnych lat 90tych. Jak wyczytałam lalka jest
zrobiona „z prasowanych trocin”, a nie jak mi się wydawało z kartonu. W tej fabryce produkowano też plastiki, ale
kuda im do szlachetnych „trociniaczek”. Pooglądajcie sobie jakie były śliczne,
zwłaszcza lalki z różnych stron świata. Hinduski, nazywane tam Indiankami, w
zwiewnych sari, Cyganki, Japonki. Nie
mogłam się powstrzymać i podkradłam jedno zdjęcie, żeby Was zachęcić do
oglądania. Reszta na Dollplanet -
Iwanowska Fabryka Zabawek.
Lalka należy do Mileno4ka, mam nadzieję, że właścicielka i autorka zdjęć nie pogniewa się na mnie |
Po latach Bożenka odkryła swoją tajemnicę. Nie jest to radziecka panna z Iwanowskiej fabryki tylko jak najbardziej polska z POWIŚLA Kwidzyn!
Faktycznie ładne! Chciałabym zobaczyć, jak wyglądał proces przerabiania trocin na lalkę, lubię wiedzieć, jak coś jest zrobione.
OdpowiedzUsuńMyślę sobie, że może chodzi o prasowaną pulpę z rozgotowanych trocin czyli kompozyt.
Usuńkurcze niby podobne a jednak inne...tak nie do końca jestem pewna cży to te same lalki... rosyjskie forum jest niesamowite! to kopalnia wiedzy! lilavati
OdpowiedzUsuńMiałam Bożenkę kilka tygodni, obejrzałam ją dokładnie wiele razy, jak zobaczyłam Iwanowski nie miałam wątpliwości.
Usuńa te trociny wyglądają naprawde jak tektura! moja jedna ma uzarta nogę i widać to tworzywo:))) w życiu nie powiedziałabym że to trociny:)))
OdpowiedzUsuńMnie się też tak zdawało, a może oni tak określają to, co amerykanie nazywają kompozytem?
Usuńto nie są te lalki...wejdz jeszcze raz na to forum, do działu rosyjskie wintażne kukły, dalej w kukły i igruszki z prasowannych opilok. na stronie 7, post pisany przez uzytkownika vitta, nasza lalka w białych wlosach w polskim! stroju. na stronie ośrodka karta są zdjęcia polskich sklepów z lat 68-72 i tam są na wystawie te właśnie lalki. być może są rosyjskie, ale na pewno sprzedawali je w polskich sklepach i w polskich strojach m in. może na eksport robione były...choć nie przypominam sobie z czasów dzieciństwa rosyjskich lal w sklepach. te lalki przywozili rodzice z delegacji, a później Ruskie przyjezdzali do nas handlowac na bazarach...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie przedstawiasz. Głupio mi nawet dyskutować z Anonimem. Nie wiem też czy znasz rosyjski. Lalka jest tylko troszkę podobna do Bożenki, natomiast Iwanowskie są zupełnie takie same. Po za tym lalka kupiona w Belgradzie, a nie w Polsce, strój też wcale nie jest polskim strojem ludowym (studiowałam etnografię). Nie wiem co to jest "ośrodek karta" o którym piszesz, dlatego nie mogę porównać zdjęć.I znowu piszesz, że lalka może być rosyjska, choć znowu twierdzisz, że rosyjskich zabawek w naszych sklepach sobie nie przypominasz, a ja i owszem. Miałam Bożenkę w domu kilka tygodni, obejrzałam ją sto razy na wszystkie strony i jest identyczna jak Iwanowskie.
Usuńhej szarasowa, to ja lilav. zapomnialam się podpisac...sorki, ze tak piszę. nie chodzi mi o to żeby podważac Twoje zdanie, cży coś...nie gniewaj się. sama mam kilka takich bożenek i też jestem bardzo ciekawa ich pochodzenia, dlatego tak dociekam. moje są identyczne jak ta blondyna...tamte mają za okrągłe pyszczki i zauwaz ze są tylko takie narodowe jakieś. wyśle Ci zdjęcie moich bożenek i innych lalek tej samej produkcji ale z innymi buziami. mam też bożenki z materialowym korpusem wypychanym trocinami!
OdpowiedzUsuńrosyjski znam, nawet dobrze. jak zrobię jakieś fotki to może wrzuce tam na forum i coś doradza...nawet tam zalogowana byłam kiedyś:) a ten strój to jakas wariacja na temat góralskiego, kiedyś w czymś podobnym dorwalam Krawalkę
Jest to raczej w ogóle wariacja na temat stroju wiejskiego, bo ja widziałam lalkę niemiecka w podobnym stroju, zresztą prezentowaną jako Krakowiankę zupełnie bez sensu. Linaria pisze, że lalki tego typu robiono nie tylko w Iwanowsku, ale także w Mohylowie, Kijowie, Zagorsku i pewnie w jeszcze paru innych fabrykach ZSRR, zauważ, ze niektóre inne modele, też nie wiele różnią się, a najlepiej jak mają znaczek na plecach, to jest pewność.
Usuń1. Nie mam wątpliwości, że lalka jest z ZSRR.
2. "Moja" Bożenka ma twarz malowaną na sposób Iwanowski.
3. Lalka w "polskim" stroju kupiona była w Belgradzie!, dlatego uważam, że o ile może mieć coś wspólnego z Rosją, to z Polską raczej nic.
Dlatego nie rozumiem, dlaczego piszesz - "to nie te lalki".
Hi Zsara, the translator is not working very good, so I don´t know exactly what i is all about, something about this doll. if it is a russian doll ??
OdpowiedzUsuńI don´t know zhe dolls, but she looks very beautiful to me :)
Have a great weekend.
Hugs Mieke
Hi Mieke!. Yes, it is a russian doll. If You want to see
Usuńhttp://www.forum.dollplanet.ru/viewtopic.php?f=74&t=31457
Have a nice new week.
Ta hinduska to faktycznie cudeńko, bardzo mi się malowanie jej buzi. Całość wygląda na bardzo dopracowaną:)
OdpowiedzUsuńKiedy porównasz rosyjskie, a właściwie radzieckie lalki plastikowe to sama przyznasz, że te "trociniaczki" są na prawdę ślicznie zrobione. Galina ( jedna z użytkowniczek forum) pisze, że wszystkie lalki są jednakowe, różnią się malunkiem twarzy i ubiorem. No i chyba odcieniami skóry i perukami. Dzięki temu jedna lalka może mieć tyle wariantów. Są nawet Murzynki.
UsuńŚwietne są - kolejna życzeniowa na liście:)
OdpowiedzUsuńMoja też.
UsuńBardzo mi się podoba ta laleczka . Pamiętam lalki z ZSRR w sklepach .
OdpowiedzUsuńOj chciałoby się mieć taką kolekcję, chciało !
Kolekcję? Ja bym chciała jedną, ale pani Bożenka nie chce się z nią rozstać.
Usuńmoje mają inne twarze niż hinduska. Może i są rosyjskie, może i z Iwanowska...bo są podobne w stylu wykonania i typie malatury....ale jak te hinduski i azjatki nie są. Może ja mam inne lalki niż ty boŻenke i stąd ta roznica zdań.
OdpowiedzUsuńtu link do fotografii z polskich sklepów
OdpowiedzUsuńhttp://foto.karta.org.pl/fotokarta/taran_0015_13_2000pix.jpg.php
lalka na srodku
a tu jedna w kartonie i jedna na ręku po prawej u pani. sklep w Warszawie
OdpowiedzUsuńhttp://foto.karta.org.pl/fotokarta/Taran_1281.jpg.php
Sorry, ale ja nie jestem w stanie z tych zdjęć stwierdzić, że którakolwiek z tych wskazanych przez Ciebie lalek to ten typ. Nawet nie umiałabym powiedzieć, że te lalki są plastikowe czy z innego tworzywa. Z takiej odległości, bez detali i czarno-białe. Nie podejmuję się identyfikacji. Natomiast na Dollplanet zdjęcia są kolorowe, duże, z detalami i dla mnie identyczne z Bożenką. Może Ty masz inne lalki. Ten spór nie ma sensu.
UsuńMasz rację, i tak każda będzie obstawać przy swoim:))) Ja wrzuciłam swoje lalki na forum do id:) może mi coś tam o nich powiedzą...
OdpowiedzUsuńMam podobne lalki zobacz wpis Stroje Indii ,chciałam go uzupełnić korzystając z informacji podanych przez Ciebie oraz komentarzy na temat Bożenki ale sama nie jestem pewna czy to lalka z ZSRR czy ma inne pochodzenie.Obejrzałam lalki na Dollplanet i rzeczywiście to te same lalki.,
OdpowiedzUsuńŻe też patrząc na Twoje lalki nie przyszła mi na myśl Bożenka, chyba bardziej patrzyłam na stroje niż na lalki.
UsuńBardzo ładna ta Hinduska. :)
OdpowiedzUsuńMnie się również podoba.
UsuńJak widać, ludzie to bardzo pomysłowe stworzenia i stertę trocin przerobić potrafią w takie śliczności... Hinduska prześliczna!
OdpowiedzUsuń