Obserwatorzy

poniedziałek, 24 lutego 2014

SONO ITALIANA, ITALIANA VERA!





         Mam na imię Paola. Jestem Włoszką, prawdziwą Włoszką! Choć może nie wyglądam, bo: Mam blond włosy i bardzo jasną karnację. Pochodzę z firmy Zanini & Zambelli.


        Mam 16 cali wzrostu. Winylową buzię z zamykanymi, brązowymi oczkami, śliczne różowe usteczka i ciut zadarty nosek. Mam rzęsy prawdziwe i namalowane. Włosy kręcone z dwiema kitkami. Moje ciałko jest szmaciane, a rączki i nóżki winylowe. Mam śliczne dłonie i stopy. 


         Kiedy przybyłam do Szarej Sowy wyglądałam tak.
         Sukienka nieco za obszerna, ale chyba moja własna, choć wyglądałam w niej jak sierota. To wszystko, co miałam ze sobą. Byłam brudna i zaniedbana.
         Mój korpus był brudny i nieładnie pachniał. 


         Po Spa, dostałam nowe ciuszki. Jestem fanką mody, lubię ładne i nowoczesne ubrania.
Ponieważ jest jeszcze chłodno dostałam rajstopki, butki, tunikę z golfem i śmieszną czapeczkę. 



                  Lubię też biżuterię. Zaraz pogrzebałam w pudle Szarej Sowy i pożyczyłam sobie trochę.







          
                       Ładna pogoda sprawiła, że wyszłam też troszkę na taras. 

         U nas już przedwiośnie, także w domu. W pojemnikach posadziłyśmy cebulki, nie mogę się doczekać, kiedy zakwitną


28 komentarzy:

  1. Piękna Paola :) Skoro jest Włoszką i blondynką, to może to po prostu Wenecjanka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy Wenecjanki słyną z takiego typu urody? Mnie Włoszka kojarzy się z kruczymi włosami i opaloną karnacją.

      Usuń
    2. Tak słyszałam. Ale szukając dzisiaj źródeł, znalazła dyskusję :)
      http://www.historycy.org/index.php?showtopic=71910

      Usuń
    3. No popatrz, człowiek całe życie się uczy. Jak byłam w Wenecji to szczerze mówiąc na stu spotkanych ludzi na ulicy prawdziwym Wenecjaninem był przypuszczalnie jeden, dlatego nie zwróciłam uwagi na blondynki.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Po umyciu się o tym przekonałam. Na razie nie mogę umiejscowić jej w czasie, ale może lata siedemdziesiąte.

      Usuń
  3. Paola ma prześliczne oczy .Ładna laleczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są takie bursztynowe i otoczone ładnymi rzęsami.

      Usuń
  4. Ten zadarty nosek ma w sobie to coś. To już duża dziewczyna jest, choć buźka jeszcze dziecięco pyzata:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buzia rzeczywiście jest taka jeszcze dziecięca, taka jedenastolatka.

      Usuń
  5. Ma śliczną pyzę - taką z dziecięcą radością:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hi Zsara, this Italian doll is beautiful, she has a lovely face :)

    Hugs Mieke

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Mieke! Thanks for nice comment.
      Have a nice week!

      Usuń
  7. Oczyska niesamowite !!
    Tak sobie pomyślałam, że jak na laleczkę o miękkim korpusie ma bardzo wysmukłą sylwetkę . Śliczna jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zwykle robią korpusy raczej za małe w stosunku do głowy. Ten jest , jak dla mnie, akurat. Jak ją zobaczyłam w tej "sierocej" sukience to nawet niezbyt mi się podobała.

      Usuń
    2. ... szata jednak ozdabia - nie ma się co oszukiwać ;)

      Usuń
  8. Czapka ze skarpetki! BOSKA!
    Lalka śliczna. Ma coś w sobie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyślałam, że jak ten Gorgon może mieć węże na głowie, to czemu Paola nie mam mieć paluszków. Trochę to też przypomina koguci grzebień na bakier. To moja pierwsza od Z&Z, ale mam nadzieję, że nie ostatnia.

      Usuń
  9. Bardzo pomysłowa ta czapeczka, pasuje do lalki idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super ta Twoja Paola! W nowych ciuszkach prezentuje się wyśmienicie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Chciałabym umieć lepiej szyć, ale brakuje talentu i cierpliwości.

      Usuń
  11. Skoro blondynka to może przybyła z północy Włoch? :D ładna. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak, a może jak to w Cesarstwie Rzymskim jest potomkinią Germańskich lub Słowiańskich niewolnic.

      Usuń
  12. Cudną buzię ma Paolcia. Czwarte zdjęcie od końca śliczne :-)

    OdpowiedzUsuń