Kiedy przygotowywałam się do sesji
zdjęciowej dla mojego drugiego bloga, (Graciarnia Szarej Sowy) zaszły pewne
nieprzewidziane okoliczności. Do walizki w połowie zapełnionej koronkowymi
serwetkami wprowadzili się nieproszeni goście.
Trzy małe porcelanowe panny.
Ach jak tu przytulnie zawołała Gizela, moszcząc się w prawym rogu walizki.
Czy i dla mnie znajdzie się trochę
miejsca? zapytała Eugenia. I natychmiast zajęła cały środek. Eugenia jest od Promenade.
Kosztowała całe 5 złotych i wyglądała jak prosto z pudełka. Niestety nie miała
swojej oryginalnej podusi, podkradła więc różowe serducho królikowi.
Hej! Panny wynocha! Ta walizka nie jest
dla was! wrzasnęłam. Ale one nic, a nic sobie z tego nie robiły.
Słoneczko przygrzewało, a laluchy
wystawiały buzie do słońca.
Lotta i Gizela to porcelanki NN, żadnej
sygnatury. Obydwie w dobrym stanie i kompletnych ubrankach, które wystarczyło
uprać.
Niestety, kiedy chciałam umyć buzię
Lotty, szmatką z mydłem i wodą, cala malatura zeszła. Musiałam zrobić nowy makijaż.
Z Gizelą miałam więcej szczęścia,
makijaż był trwały.
Śliczne lale!
OdpowiedzUsuńDzięki.:)
UsuńBardzo ładna ta walizeczka z cudownymi skarbami....
OdpowiedzUsuńTeż bym mogła siedzieć w niej gdybym była lalką! ;)
Sama walizeczka po renowacji. Zastanawiam się tylko czy jeszcze raz malować wierzch na biało.
UsuńPrzecież to ostatnie ciepłe dni, miękko, przytulnie i ładnie. Wymarzone miejsce dla trzech małych dziewczynek, zanim na kilka długich, zimnych miesięcy skazane zostaną na przymusowe siedzenie w czterech ścianach.
OdpowiedzUsuńTo prawda ostatnie dni były na prawdę ładne, sporo słońca, tylko temperatury już dużo niższe.
UsuńHi Szara, what a beautiful decoration those old suitcases with tthe lovely dolls and lace :)
OdpowiedzUsuńHugs Mieke
Hi Mieke! I'm satisfied, that You pleases it. Have a nice week.
Usuńwszystkie śliczniutkie, ale Lotta najfajniejsza, zmiana makijażu wyszła jej na dobre, teraz ma bardziej zadowoloną minkę :)))
OdpowiedzUsuńJest tylko mały problem, ja ten makijaż zrobiłam prawdziwymi kosmetykami, bo nic innego nie miałam pod ręką.
UsuńBardzo ładne lalunie. :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że jak nikt nie będzie patrzeć to wrócą do walizki. :)
A nic z tego, bo walizka zamknięta.
Usuń