W ubiegłą sobotę, korzystając z wizyty
Metki i J.D. wybrałyśmy się nad jezioro. W zasadzie wolimy morze, ale
straszliwe korki skutecznie nas tym razem odstraszyły.
Jezioro, a właściwie jeziorko, jest w
urokliwej miejscowości Klaniny w Borach Tucholskich. Jezioro ma prawie same
zalety. Czysta woda, ryby, raki, wodne ptactwo, las dokoła. I jedną wadę, co
raz więcej ludzi ma tam wakacyjne domki. Jeszcze parę lat temu, to było
zaledwie kilkanaście gospodarstw miejscowej ludności.
Nad jezioro oczywiście zabrałam Noelkę.
Naprędce uszyłam jej getry i opaskę, nalazłam jakiś sweterek i hajda do Klanin.
|
Strój wycieczkowy |
naprawdę podgryzały ją rybki? :D
OdpowiedzUsuńPowiedzmy, że miały chęć. Narybek podpływał do samego brzegu, chyba to były okonie.
UsuńŚliczna lalka bardzo fotogeniczna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te lalki są szalenie fotogeniczne:) Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJa też. Zdjęcia robiła J.
Usuń... no i ma getry :)
OdpowiedzUsuńi piękną sesję :)))
Getry są z - getrów. :)
UsuńRozkoszna ta Noelka a i Hunterowi przypadła do gustu! Piękne zdjęcia nad cudnym jeziorem...
OdpowiedzUsuńJeziorko jest cudne, to jedno z pięciu.
UsuńNoelka ślicznie wychodzi na zdjęciach. :)
OdpowiedzUsuńNo, fotogeniczna jest.
UsuńFajny strój ma Noelka. No i rzeczywiście jest fotogeniczna. :D
OdpowiedzUsuńDzięki za zdjęcia.
UsuńAch te piękne lale - zawsze z przyjemnością je oglądam i podziwiam - uściski i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu lalek. Pozdrowionka. :)
UsuńBardzo fajne spotkanie miałyście :) I Wy, i lalki. A zdjęcia w plenerze zawsze mają dodatkowy urok ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo lubimy wyprawy do Klanin, wiele lalek tam obfociłyśmy.
UsuńMiłej niedzieli.
Śliczny plener :-) Hunter przy Noelce wygląda, jak leśny skrzat ;-)
OdpowiedzUsuńŻeby nie ta różnica wzrostu ;)
Usuńooo jaki świetny wyjazd! fajnie, że tak sobie możecie pojechać i odpocząć
OdpowiedzUsuńPierwszy raz w tym roku byliśmy w Klaninach. Bardzo się stęskniłam, bo jeżdżę tam od dziecka.
Usuń... moja nie ma artykułowanych rączek ale i tak ją kocham :)
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka :):)
One są naprawdę słodkie. Dziś uszyłam jej sweterek ze skarpetki.
Usuńoj, słodkie, słodkie ♥
UsuńPiekna sesja!!! laleczka tez bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki, mnie też bardzo.
UsuńNiedość , że prześliczna modelka to jeszcze zdjęcie rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniela
Witam na naszym blogu. (moim i Maggie)
UsuńDziękuję za komentarz, i przekażę pochwały.
Piękna lalka, i ta sesja, i woda - można tam pływać?! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMożna, oczywiście ( jak ktoś umie , wstyd się przyznać, ale ja nie).
Usuń