Obserwatorzy

czwartek, 9 marca 2017

DZIEŃ BARBIE


        Razem, z niemal całym światem, świętujemy urodziny najbardziej kultowej lalki -
                                                           BARBIE

       W USA jest to niemal święto narodowe National Barbie Day.


             Moja reprezentacja tych lalek jest więcej niż skromna. Liczy trzy panie oraz jednego Kena. (Maluchów nie liczę)


             Co jednak nie przeszkadza w świętowaniu. 
 
            Barbie od rana siedziała przed lustrem. Czym oczarować Kena? Swoje lata już mam, a wokół kręci się młodsza konkurencja.


          Ale Kenyś, odkąd pojawiła się Barbie, innych dziewcząt zupełnie nie zauważa. Dziś przyniósł jej całe naręcze kwiatów. A tu dziewczyny posadziły go samego w salonie i pewnie trzeba będzie poczekać , aż się wystroją.


            Nareszcie są , wszystkie trzy. Urocza Shani o zielonych oczach, pulchna Rebecca i ta ukochana Barbie. Ken , jak to dżentelmen, wręczył dziewczynom po kwiatku, a swoją wybrankę wprost nimi obsypał.


                  Potem zaprosił Barbie na kolację do popularnego hotelu i dalej już świętowali tylko we dwoje.


                                               100 lat Barbie!

22 komentarze:

  1. Tak czułam, że będziesz pierwsza :)
    Twoja Barbie bardzo urocza i ma taką fajniutką sukienkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ryzykowałam, że nie będę mogła wrzucić posta i zrobiłam to rano. :)

      Usuń
  2. a nawet trzysta, o Barbie :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego Barbie!:) Moja Minka spędza ten szczególny dzień na swojej nowej kanapie:)

    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje dziewczyny pozdrawiają minkę i zazdroszczą tej kanapy, no i tajemniczego dowódcy statku. :)

      Usuń
  4. Piękna opowieść! Wszystkiego najlepszego, Barbie!
    Pozdrawiam Autorkę bardzo, bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza historyjka. Ten to dżentelmen w każdym calu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ah Ken jaki szarmancki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ken powala swoim urokiem. Widać, że nie tylko Barbie się podoba ale która pierwsza ta ma "męża" ☺ Wszystkiego najlepszego, Barbie 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza to była Rebecca, ale Ken stwierdził, że jest za młoda. Mój Kenio szukał stałego związku.:)

      Usuń
  8. Fajna historyjka. Ken to zdecydowanie gentelmen

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że dzisiejszym chłopakom na ogół brakuje tej cechy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hello my friend! So glad to hear from you. Missed looking at your wonderful blog. Looking forward to catching up. Hugs, Martha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Marta, how nice to see You on my blog. Hugs!

      Usuń
  11. Wstydzę się, wstydzę !!! Nie wyrobiłam się z obchodami :(
    Muszę to nadrobić, bo baśkowate żyć mi nie dadzą :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pamiętaj tez o Fleurkach i Petrach. Ja Fleurki nie zdobyłam, ale o Petrach post musowo będzie. :)

      Usuń