Obserwatorzy
piątek, 27 kwietnia 2018
WIOSNA W TULIPANACH
A moje panny w nowych ciuszkach na ich tle. Wpadłam w istny szał szycia ze wspomnianej już książeczki Metki. Niektóre wykroje troszkę sobie pozmieniałam i z bluzeczki zrobiła się sukienka. A, że szyje się je błyskawicznie powstała cała kolekcja.
Przymierzając się do przyszłych manewrów, uszyłam dla Kena letni mundur polowy, a ściślej biorąc spodnie i koszulkę bez rękawów. Pełen kamuflaż.
Z bluzki w kwiatki powstały aż trzy kreacje. Bluzka dla Barbie, długa sukienka z bolerkiem dla Rebecci i krótka sukienka dla Reginy.
Barbie Superstar dostała błękitną bluzeczkę z naszywką.
A Jurata sukienkę w czerwono białe paseczki.
Następne ciuszki w szyciu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szalejesz, kochana!
OdpowiedzUsuńSzafa niedługo pęknie w szwach.
Śliczne ciuszki😍. Urzekła mnie sukienka Reginy😍.
Buziaki😘
Miło mi słyszeć od Ciebie pochwały. Choć właściwie żadna zasługa, bo wystarczy przerysować wykrój, wyciąć i zszyć. :)Pozdrowionka. :)
UsuńThe camouflage outfit looks very good on Ken! The ladies are also very well dressed, and the dresses have nice print! Great work, the clothes are all beautiful :-).
OdpowiedzUsuńThank You very much. Have a nice weekend :)
UsuńNo no, ale im się garderoba powiększa. Ja niezmiennie jestem fanką niebieskich kwiatuszków! :)
OdpowiedzUsuńWarto było, w takim razie, poświęcić bluzkę.:)
UsuńPozdrowionka. :)
O. Ja też czasem tak mam, że jak wejdę w ciąg to robię jeden ciuch za drugim. Fajny ten mundur dla Kena ale te niebieskie, kwieciste ciuszki podobają mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuń"Mundur" leży na Kenie całkiem dobrze. A kwieciste ciuszki, to największa zasługa materiału. :)
UsuńPiekna sesja i cudne ubranka <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Miłego weekendu :)
UsuńFantástica la ropa que has realizado y los tulipanes preciosos, da gusto cuando llega la primavera que nos regalas esta explosión de colores. Besos:-)
OdpowiedzUsuńMe alegro que te gustara la ropa. Tenemos una verdadera verano 28 grados centígrados. Espero que tengan también un buen tiempo. Abrazos.:)
UsuńAleż rozmach!!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę kwitną już rumianki?
To złocień kupiony w doniczkach na giełdzie ogrodniczej. Ma tę zaletę, że choć jednoroczny kwitnie od kwietnia do mrozów. Ale choć jeszcze kwiecień, to sama jestem w szoku, bo kwitną już nawet jabłonie i grusze, rzepak na polu, lada moment zakwitną bzy i to u nas na północy, nie do wiary. :)Udanej Majówki. :)
UsuńŚwietna robota <3
OdpowiedzUsuńSesja w plenerze super wyszła :D
myślałam, że Juratę wypędziłaś z domu :P
Ja nikogo nie wypędzam, no chyba, że do Metki ;) Słonecznej Majówki. :)
UsuńŚwietne te ciuszki. W sam raz na wiosenne spacery. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńpodziwiam!
OdpowiedzUsuń