Obserwatorzy
środa, 7 sierpnia 2019
GOŚĆ W DOM
Przy okazji Dnia Domków i Dioram Maggie zaprasza Was w gości.
Dawno Was nie gościła i nie miała okazji chwalić się swoim salonem. A druga okazja to zaproszenie na herbatkę nowej dziewczyny Ralfa Camerona. Ralf bardzo ubolewał, że wszystkie moje barbiowate są za wysokie, a porcelanki zbyt sztywne. I oto wreszcie znalazł swoją połówkę. To Lucy Angel Star, zwana potocznie Angelą.
Od razu zaiskrzyło i Angela została zaproszona najpierw do siedziby OT. Oczywiście Maggie zaraz także zaprosiła ją do siebie.
W uroczym spotkaniu wzięła też udział niezawodna Pippa (siostra Charlesa), która znowu zjechała na wakacje na Wichrowe Wzgórze.
Maggie wyjęła swoja najlepszą porcelanę (dar Marzenki z bloga Dłubaniny lalkowe).
Było ciasto, owoce, winko i kolorowe drinki. Paniom humor dopisywał. A opowieści płynęły rzeką.
Wszystkie trzy bardzo się polubiły. Ale Magiie i Pippa, tak w skrytości ducha zazdroszczą Angeli. Nie, nie Ralfa, tylko artykułowanego ciałka.
Przyznam, że gdybym dorwała takiej wielkości ciałko, przełożyłabym głowę Maggie natychmiast. Niestety zdobycie Olivi-Mary na przeszczep byłoby chyba cudem. Toteż Pippa i Maggie pozostaną sztywniarami.
Mimo to, panie bawiły się wspaniale i planują często powtarzać takie spotkania.
P.S. Zawsze się spóźniam, a dzisiaj się pospieszyłam i to o dwa dni. Chyba mi wybaczycie. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wspaniałe spotkanie i bardzo udana sesja. Domek jak marzenie, sama w takim bym chętnie zamieszkała.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Domek na razie wciąż ten sam, ale marzy mi się kiedyś prawdziwy. :)
UsuńBardzo sympatyczna sesja. Widać, że dziewczyny dobrze się bawiły :) Miniaturki przecudne są :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńWspaniałe spotkanie a domek cudny:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu. Również pozdrawiam. :)
Usuńwspaniałe spotkanie!
OdpowiedzUsuńDziewczyny urządziły sobie angielską herbatkę wzbogaconą co nieco. ;)
UsuńTo się porcelankom zamarzyły ruchome ciałka :D
OdpowiedzUsuńPiękny mają salon <3
Szkoda, że ta suknia Angeli praktycznie zasłania jej artykulację, ale jak porcelanki zobaczyły, że osóbka ich wzrostu może mieć możliwości ruchowe, to aż je zatkało. ;)
Usuńwspaniałe przyjęcie! Angela wciąż
OdpowiedzUsuńz ekranu do mnie śpiewa i nuci i
oczkami bajeruje, aż będę musiała
poszukać i ja sobie takiej anielicy :)
fajnie, że Twoje porcelanki mają zgięte
łapki - niechaj to doceniają, bo większość
ich kuzyneczek są jak wkłąd do trumny...
Po przyjęciu u Maggie Angela zdjęła wieczorową toaletę i przebrała się w wygodne jeansy i bluzkę. Co prawda chodzi boso, bo jeszcze nie dopasowałam jej butów. Ale teraz widać jej artykulację w pełni. To porcelanki jeszcze bardziej zazdroszczą. A ja nie mogłam znieść jej zółtych oczu i przemalowałam na zielono :)
UsuńWOW! pragnę domowego looku - poookaż jeansową Angelę!!!
UsuńSalon Maggie jak zawsze pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńSpotkanie udane, dziewczynom humory dopisały. I tak trzymać!
Wspaniałe wnętrze. Z przyjemnością obejrzałam całą sesję. :)
OdpowiedzUsuńNie ma jak babskie pogaduszki. :)
OdpowiedzUsuń