Obserwatorzy

czwartek, 23 lipca 2020

WIATR OD MORZA

             Satelita przelatujący nad Bałtykiem zarejestrował, takie zdjęcia ;)


                           A któż to się opala na kocyku?


            Mimo bardzo wietrznej i niezbyt ciepłej pogody (18 stopni ) Yona wybrała się na plażę.



    Temperatura wody absolutnie nie zachęcała do kąpieli. Pozostawały więc zabawy w piasku. Jak widzicie Yona zabrała wiaderko i łopatkę.



         W przerwach miedzy opalaniem się budowała różne fortyfikacje z piasku.


 
       Wysokie fale niestety szybko podmywały mury zamków przemieniając je w malownicze ruiny. Zniechęcona poszła szukać innych atrakcji.


        Niestety zamiast schodów, ruchome były tylko piaski. Za to na schodach można było w spokoju posiedzieć.


                       Jak nie na stopniach, to na poręczy.


            Trochę zmęczona wróciła do mnie i przysiadła na krzesełku.
 



              Ponieważ zrobiło się chłodniej, a Yona nie zabrała sweterka postanowiliśmy wracać do domu. Zwłaszcza, że butelka Pepsi i jogurcik ( zdj. 2) zostały opróżnione. A trzeci dzień urlopu M już za nami. Przyznam, że chociaż uwielbiam morze i plażę to ten wypad trochę mnie zmęczył i z przyjemnością wróciłam do domu.

20 komentarzy:

  1. Śliczny, chociaż trochę smutny pysiaczek tej laleczki bardzo mi się podoba :0)
    Spokojnego wypoczynku :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc wolałabym, żeby pyszczek był weselszy. ;)

      Usuń
  2. Słodziak z niej :))) Buzia jakby zdziwiona taką pogodą, wiatrem i wysokimi falami na morzu...
    Leżenie na kocyku i opalanie nie wypaliło, ale zawsze można pospacerować po "ruchomych" piaskach :)))
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spacer nad morzem to mój ulubiony sposób na wypoczynek. Uwielbiam szum morza. :)

      Usuń
  3. Ja się wybieram na małą wycieczkę w poniedziałek. Może lalka jakaś też pojedzie. Może nawet chińska :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Nie taki znowu maluszek wzrost prawie Barbie, a dużo masywniejsza.

      Usuń
  5. ależ mądralka Yona - warto
    się hartować nad morzem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My kochamy morze w każdą pogodę i o każdej porze roku :)

      Usuń
  6. Śliczna sesja :) Szczególnie jak człowiek żyje na południu Polski :)
    I chciałby tak nad morzem na plaży się wyłożyć jak długi :))))
    Ekhm, ekhm nadaje komunikat:
    "Sówko... Inne ptaszki ćwierkają, że Strefa zrzuci desant dla Obrony Terytorialnej... Z informacji, które posiadam... póki co misja ta ma kryptonim "TAJNA", ale szczegółowy raport prawdopodobnie pojawi się jutro w Twojej skrzynce pocztowej"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrzut powiadasz? A saperów nie trzeba wzywać? Ewakuacji wsi przedsięwziąć? Obrona Terytorialna się rozleniwiła, do tego stopnia, że Ralf w cywilnych portkach chodzi z Angela na spacery. :)

      Usuń
  7. Nadal się nią zachwycam. Yona jest uroczą dziewuszką.
    Wypad na plażę musiał się jej podobać, bo widzę, że wszędzie było jej pełno i miała wiele energii. Świetna sesja.
    Dużo zdrówka życzę, Tereniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana. Yonie wypad się bardzo podobał, ale ja od chodzenia po grząskim piasku czułam dwa dni kręgosłup.Dziś było mało spacerów, za to dużo kwiatków do podziwiania. Tym razem bez Yony, ale za to w dresikach od Ciebie. :)

      Usuń
  8. Yona była zachwycona wypadem nad morze:)) u nas ostatnie dni bardzo gorące:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja byłam zachwycona, bo to pierwszy raz w tym roku, tylko potem to mnie kręgosłup bolał od chodzenia po tym piasku. Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Nad morzem zawsze pięknie i zdjęcia bardzo udane:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale następnym razem to chyba zrezygnuję ze spacerów tylko sobie klapnę na fotelik i będę się rozkoszować morzem.

      Usuń
  10. Jak ja jej zazdroszczę! Też chcę nad morze!

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna jest, piękne zdjęcia.
    Dla mnie to idealna pogoda na plażę - ja wolę spacerować, niż się smażyć na słońcu. xD

    OdpowiedzUsuń