Będzie się działo. Jak to zwykle, gdy na giełdzie trafi się godny lalkowy łup. Bedzie mycie, pranie, czesanie. Tym razem także klejenie i naciąganie nowych gumek.
Łup 1.
Ken Ryan. Po opraniu i kąpaniu pojedzie do Metki.
Paola Reina. Zostanie oczywiście ze swoimi dwiema siostrami u mnie. Trzeba umyć, uczesać, ubrać przyzwoicie. No i wyleczyć "skaleczenie" na nóżce. "Krwi" pozbywamy się za pomocą słonka i Benzacne oczywiście.
Łup 3.
Inge, Schildkröte. Wymaga sporo pracy. Klejenie głowy i nogi, czyszczenie. Naciągnięcie nowych gumek. Odnowienie sukienki, bo chyba jest oryginalna. Inge ma szklane, brązowe oczy i jest z celuloidu. Ma 49 cm.
Sukienka jest bawełniana ze szklanymi guzikami z przodu i z masy perłowej z tyłu. Dlatego myślę, że może jest z lat 40tych.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy jeszcze tu zaglądają.
Super łupy.:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, również pozdrawiam :)
UsuńFajne łupy:)))najbardziej podoba mi się trzecia :)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńMnie też :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękne, piękne łupy! :)
OdpowiedzUsuńFantástica adquisición, Inge una joya , es preciosa y su vestido después de limpio estará preciosa.besos
OdpowiedzUsuńMe alegra que te guste Inge. El vestido ya está renovado, ahora tengo que pegar las grietas. Abrazos.
UsuńCudowne łupy! Też bym chciała kiedyś Paolkę trafić, chociaż z drugiej strony nie wiem czy to dobry pomysł że względu na stosunek jej wielkości do wielkości mojego mieszkania ;) barbiowate łatwiej upchnąć ;) Pozdrawiam serdecznie! <3
OdpowiedzUsuńFakt, jest trochę większa. Mam już trzy, ale tak mnie zaczarowały, że i następnej bym nie odpuściła. Zwłaszcza za taka cenę ;)
UsuńNiesamowite fanty, gratuluje!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSowo, zerknij, prosze, do przedostatniego posta - czeka tam fotks tylko dla Ciebie
OdpowiedzUsuńMam na mysli post o Kiki
UsuńTa kreska to usta? A ja myślałam, że część nosa. :)
Usuń..ano właśnie... tak bywa w świecie anime/mangi
UsuńWOW! Niezłe łupy, zwłaszcza ta ostatnia. Gratki!
OdpowiedzUsuńTakie łupy to ja rozumiem. ;)
OdpowiedzUsuń