w dalszym ciągu o lalkach pracujących.
Chcę Wam dziś przedstawić trochę inne
lalki. Można rzec koleżanki po fachu anielicy Glorii. To lalki spełniające
funkcje użytkowe. Najbardziej popularne były w pierwszej połowie XX w., a
ściślej między 1920 a
1940 r.
Należą do nich tzw. half doll czyli po naszemu półlalki. Najczęściej były wykonane ze szkliwionej tzw. chińskiej
porcelany, przedstawiały górną połowę lalki – damy i miały w dolnej części
otworki służące do przymocowania różnych przedmiotów:
Poduszek
 |
| Poduszka z lat 20tych |
 |
| A ta z lat 70/80tych |
Miotełek do zamiatania ze stołu
Abażurów do lamp
 |
| Stelaż do abażuru |
Spódnic ukrywających pod spodem ...
papier toaletowy!
Poduszeczek igielników
Innym rodzajem lalek były :
Dzwonki stołowe
 |
| Dzwonek mosiężny współczesna kopia |
Lampy
 |
| Dla dzieci |
 |
| Lampy Art Deco |
Dzbanki do herbaty
 |
| Vintage |
 |
| Współczesne dla dzieci |
Ocieplacze na dzbanki
Pojemniczki na kosmetyki lub drobną
biżuterię
Może udało Wam się znaleźć jeszcze inne
przykłady lalek użytkowych. Ja niestety jeszcze żadnej nie posiadam, ale jeśli trafi mi się takie
cudo, to okazji nie przepuszczę . Wszystkie zdjęcia pochodzą z internetu.
Ja kojarzę jeszcze taką lalę na samowar:), bardzo ciekawy post:)
OdpowiedzUsuńdzięki
UsuńMarzy mi się taka panna z suknią-abażurem. I twój anioł na choinkę jest piękny :)
OdpowiedzUsuńZ lalek pracujących znam jeszcze lalki tortowe. Wyglądają tak, jak ta z aukcji: http://www.ebay.com/itm/Wilton-Doll-Classic-Wonder-Mold-Cake-Pan-Set-Doll-Barbie-/190971332093?pt=Bakeware&hash=item2c76c745fd
Cóż lalki tortowe czasem bywają smaczne (sukienka z marcepana), ale nietrwałe.
Usuńa ja spotkałam kiedyś w antykwariacie drewnianą lalkę kucharza ubranego w fartuch i czapkę, który trzymał w rękach pojemniki na pieprz i sól; rączki były ruchome i mógł siadać lub stać, a do tego można było rozkręcić go w połowie i schować mu coś do brzucha. nie kupiłam bo kosztował ponad 250 zł , a teraz żałuję. z użytkowych mam jedną porcelanową lalkę, która jest .... zegarem :)
OdpowiedzUsuńNo, troszkę kosztowny ten kucharz. Lalka zegar - fajna sprawa, ciekawe czy znajdę jakieś zdjęcia w necie.
UsuńPamiętam z dzieciństwa takie lalki ze spódnicami w roli ocieplacza na dzbanek, żeby herbata nie wystygła. Taka babuszka w chustce z plastikową buzią i spódnicy jak mała kołderka.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój anioł - nie wygląda tandetnie, ma gustownie dobrane kolory no i szałowo prezentuje się z tymi futrzanymi dodatkami. może to śmieszne ale mojej mamie, jak go jej pokazałam, skojarzył si,e z Larą z filmu "Doktor Żywago" :)
Ja tylko pamiętam lalki poduszki na łóżko.
UsuńSkojarzenie z Larą bardzo ciekawe, pewnie przez tę futrzaną czapeczkę.
Bardzo ciekawe laleczki. :) Zwłaszcza ocieplacze na dzbanki. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, trafić taką z SH.
UsuńBardzo ciekawie przedstawione funkcje lalek ;) Dziękuję za taki wpis.
OdpowiedzUsuńMam jedną takie dwie lalki jedną ruską na dzbanek a drugą chyba na igły jutro je pokażę w swoim muzeum.
UsuńBardzo ciekawie przedstawione funkcje lalek ;) Dziękuję za taki wpis.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podobał.
UsuńMiałam taką "lalkę ocieplacz" na dzbanek w ludowym rosyjskim stroju. Miała bardzo piękne warkocze... Przypomniałaś mi o niej - dziękuję :):):)
OdpowiedzUsuńMiałaś, to znaczy, że już nie masz, czy tylko gdzieś się zapodziała w przepastnych szufladach?
UsuńNiestety już nie mam :( . Miałam zawsze bardzo dużo zabawek ale co pewien czas musiałam zrobić paczkę dla dzieci z Domu Dziecka . Babcia pilnowała, żeby wybrane przez mnie lalki były czyściutkie, ładnie uczesane i ubrane . Serce mi się kroiło ale uważałam, że tak trzeba . W taki sposób Natasza powędrowała do innej dziewczynki .
UsuńBardzo podobają mi się te cudeńka, które pokazałaś:) Podobają mi dzbanuszki schowek na kosmetyki i miotełki...Wszystko mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, ze mnie też. Nawet te współczesne Pupy z cieniami do powiek.
UsuńProszę Szara sówko tu możesz zobaczyć moje laleczki :)
OdpowiedzUsuńhttp://myvimu.com/panel2/exhibit/54648000
Śliczne laleczki, moje serce zgarnęły celuloidki. A nie chcesz założyć bloga? Było by nas więcej, zbieraczek lalek przeróżnych.
UsuńTak szara sówko własnie mam taki zamiar :)
UsuńBardzo mi się podobają! Szczególnie te porcelanowe jak na pierwszym zdjęciu!
OdpowiedzUsuńDziękuję za ostatnie przemiłe słowa! ;)
Znając Twoje szczęście, pewnie wkrótce pochwalisz się jakąś Half doll z giełdy staroci.
UsuńMM kupiłam i oczu oderwać nie mogłam od tych cudeniek.
Fajne zdjęcia znalazłaś, niektórych nie znałam... Z przyjemnością poczytałam o tych pannach. Też mi się marzy taka pół-panna...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
I ja nie pogardzę, jak taka spotkam. Pozdrowionka.
UsuńTeresa - Życze ci Magicznych Świąt Bożego Narodzenia, Sylwestra, o jakim nawet nie śniłaś i Nowego Roku, w którym każdy dzień będzie przynosił ci radość i spełnienie marzeń.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za życzenia. Ja również Tobie życzę najpiękniejszych świąt, pełnych radości i miłości. Przepięknej choinki i mnóstwa prezentów pod nią. I aby Nowy Rok przyniósł Ci spełnienie najskrytszych marzeń.
Usuńznalazłam jeszcze uchwyty do puszków do pudru :) http://www.theriaults.com/images/1033/Cat1033_181%3D182.jpg
OdpowiedzUsuńDużo z tych tutaj bardzo mi się podoba. Lalka w poduszce np. i lampa z bobaskiem z abażurem na głowie:))
OdpowiedzUsuńDużo z tych tutaj bardzo mi się podoba. Lalka w poduszce np. i lampa z bobaskiem z abażurem na głowie:))
OdpowiedzUsuń