O Ofelii wspominałam już z okazji
Bożego Narodzenia, ponieważ była w worku Świętego Mikołaja.
Potem długo
szukałam okazji, żeby Wam tę piękną lalkę zaprezentować.
Ofelia
pochodzi z Danii i posiada firmowe imię Gerda. Nie ma sygnatur, tylko do rączki
miała przywiązaną karteczkę Scandinavian Doll Collection Ib Laursen. „Ib Laursen to jedna z najbardziej popularnych duńskich marek, która
powstała w 1971 roku w Ribe. Produkty Ib Laursen to nie tylko piękna ceramika ale
i inne akcesoria kuchenne i szeroko pojęte akcesoria wyposażenia wnętrz i
tekstylia. Marka zdobyła uznanie nie tylko na rynku europejskim, jest popularna
i ceniona na całym świecie.” (ze strony malowanebiela.pl gdzie można kupić
niektóre wyroby firmy)
Ofelia ma naprawdę śliczną buzię, doskonałą malaturę twarzy. Śliczne szaroniebieskie oczy z prawdziwymi rzęsami. Szkoda, że się nie zamykają. Włosy brązowe z miodowym odcieniem uczesane w bardzo kunsztowną koronę, niestety fryzura uległa nieco rozwichrzeniu. I tu pierwsze moje ale ... przyklejona do włosów , klejem kokardka.
Ofelia ma bardzo okazałą garderobę. Suknię na halce, dodatkową halkę, pantalony, czarne podkolanówki i ładne buciki. Niestety sukienka z przodu wyblakła. Ratowałam się więc fartuszkiem. Zmieniłam także pantalony i skarpetki na białe rajstopy. Ofelia mierzy 58 cm licząc z fryzurą. Posiada też stojak metalowy.
Niestety jest dosyć sztywna i mimo drutów ciężko się ją pozuje.
Postanowiła jednak zostać lalką wielkanocną i zaprezentować się Wam z koszyczkiem przepiórczych pisanek i wiosennymi kwiatkami.
Wybrała się w tym celu do ogrodu, żeby zebrać trochę kwiatków i zielonych gałązek do ozdobienia koszyczka.
Wszystkim czytelnikom naszego bloga z okazji Świąt Wielkanocnych, składamy po staropolsku serdeczne życzenia Wesołego Alleluja! Smacznego jajeczka i mokrego Dyngusa!
Ofelia jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :)
Też tak uważam, zasłużyła, żeby być lalką świąteczną.
UsuńPrzepiękna lalka! Zauroczyła mnie swoją cudowną buźką. Sama posiadam 7 porcelanowych lalek o sporych rozmiarach, więc tym bardziej doceniam jej oryginalność.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o porcelanowe lalki to Ofelia jest największa. Katerina ma o 2 cm mniej. Większość moich porcelanek to 35-42 cm.
UsuńOfelia jest bardzo, bardzo ładna. I zdecydowanie bardziej pasuje do niej imię Ofelia niż Gerda. :P
OdpowiedzUsuńDziękuje w imieniu Ofelii.
Usuńwitam wszystkiego dobrego prawie po swietach tez kocham starocie i kolekcjonuje lalki poprostu kocham je nie posiadam wlasnego bloga i nie mam jak pokazac moich skarbow wiec podgladam pania i podziwiam pozdrawiam z pucka woj pomorskie dozobaczenia
OdpowiedzUsuńWitam i również życzę wielu radości. Namawiam na założenie bloga. Chętnie bym zobaczyła i lalki i starocie.
UsuńTo naprawdę bardzo piękna lalka :):)
OdpowiedzUsuńWłaściwie już prawie po Świętach ... więc Wesołego Majowego Weekendu !! :)
Dzięki w imieniu Ofelii. Co do majowego weekendu to nie wiem czy będę miała, prawdopodobnie 2 pracujemy.
UsuńOstatnio prawie się wyleczyłam z lalek porcelanowych, ale ta jakby niebezpiecznie budzi to, co uśpione...
OdpowiedzUsuńTa choroba jest nieuleczalna, nawroty są niestety częste.
UsuńBardzo ładna porcelanka,kocham te lalki i nic na to nie poradzę.Mają to coś w sobie.Życzę miłej majówki.
OdpowiedzUsuńJest szczególna, także ze względu na ofiarodawczynie.
UsuńAleż ona śliczna. Chyba jedna z najładniejszych porcelanek jakie widziałam. Taka naturalna i urocza.
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że buźka jest urocza i tak starannie wykonana.
UsuńPiękna a na żywo jeszcze ładniejsza:)
OdpowiedzUsuńJeśli ona jest z Danii i ma na imię Gerda, to może to jest ta Gerda z baśni Andersena Królowa Śniegu?
OdpowiedzUsuńPróbowałam iść tym tropem, ale nic nie znalazłam.
UsuńŚliczna ta Twoja Ofelia :) Ma uroczą buzię :)
OdpowiedzUsuńChyba najładniejsza z porcelanek, które mam.
Usuń