Obserwatorzy

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

TO JE KLEKA





            A to je Iga.

            Iga to Kapustaka. Dziś Iga zabierze Was tym wspaniałym wozem na Kaszuby. 


            Najpierw zobaczycie Stolece czyli stolicę Kaszub Kościerzynę.
Miniatura kościoła Świętej Trójcy
Fragment pomnika Remusa
Miniatura kamieniczek przy Rynku Staromiejskim
Miniatura kościoła Zmartwychwstańców


            To tylko przedsmak przygód Igi, która wybrała się do Kaszubskiego Parku Etnograficznego. Położonego nad przepięknym jeziorem Gołuń we wsi Wdzydze Kiszewskie. Założonego w 1906 r. przez Teodorę i Izydora Gulgowskiech.



            W parku zgromadzono zabytkowe budowle wiejskie z terenu Kaszub i Kociewia. W tym dwa kościoły, dwa wiatraki, dwie karczmy (czynne, tanie i pyszne pierogi), kilka dworków szlacheckich, szkołę, chaty, stodoły, chlewiki i budynki rzemieślnicze: kuźnię, tartak, zakład kołodzieja, stolarza oraz wiele narzędzi i sprzętów od XVIII do XX w.

Próbowała mielić na żarnach.
Zaprzyjaźniła się z Damroką.
Sprawdziła, czy w młynku jest kawa.

 
Przędła na kołowrotku.

            Iga wszędzie starała się wśliznąć i pokazać Wam wszystko, co uważała za ciekawe. 

Wygrzewała się na zapiecku.

 
W szkole uczyła się pisać piórem.
A w takiej ławce, to ja osobiście siedziałam w I Klasie.

             

 
Koniom siano włożyła za drabinki
Sprawdziła, czy siodło wygodne
A w końcu i tak władowała się na bryczkę
           Ja ze swojej strony zapowiadam następny post, który będzie dotyczył zabawek znajdujących się w skansenie.

Na koniec chce Wam pokazać cudny piec kuchenny, kaflowy, w jednym z domów. Tak mnie urzekł, że chętnie bym w tej chacie zamieszkała na stałe.


 Swoją drogą wnętrza takich starych chałup i dworków byłyby niezłym wyzwaniem dla koleżanek miniaturzystek.



28 komentarzy:

  1. Kapucha się napodróżowała. Moje lalki tego nie znają ;) Jeśli nadal jesteś zainteresowana moimi Raggedy, pisz proszę na priv: delvanakk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa wędrówka a i Iga wciskała się jako ta przysłowiowa igiełka w stogi siana

    OdpowiedzUsuń
  3. Ubóstwiam skanseny:), a Kapusta miała fajną wycieczkę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i po każdej wizycie jestem chora z zazdrości, bo wszystkie te skarby zabrałabym do domu.

      Usuń
  4. Uwielbiam Kaszuby i też niedawno byłam w miejscach, które zwiedziłyście! Widać, że Kapustce podobała się wycieczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaszuby są piękne, uwielbiam jeziora, mięciutki piasek, lasy i grzyby. We Wdzydzach pierwszy raz byłam w 1973 r., w skansenie było kilka chałup zaledwie, teraz to 22 hektary. Jest co podziwiać.

      Usuń
  5. Iga ma cudną pyzatą buźkę ;) piękne zdjęcia, widać, że wycieczka się udała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubie Kapustki, a ta jest świetna , bo rozmiar torebkowy.

      Usuń
  6. Taki piec jeszcze kilka lat temu miała moja ciotka ale że zamarzyła jej się nowoczesność (nie krytykuję!) to teraz stoi tam kuchenka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka szkoda. Ciągle mi się marzy kaflowy piec, kuchenki są takie bezduszne.

      Usuń
  7. Urocze te miniatury zabytków. Ależ Iga miała cudną wyprawę. Zazdroszczę jej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyprawa była wspaniała i dopisała pogoda, było co oglądać i fotografować.

      Usuń
  8. Bardzo lubię takie wędrowanie i Kapustka chyba też :):)
    Marzyłam kiedyś o etnografii ale jakoś nie wyszło :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się udało, a potem wszystko poplątało, mam za sobą rok etnografii na UAM w Poznaniu.

      Usuń
  9. I mnie się tam bardzo podobało:)

    OdpowiedzUsuń
  10. W takiej ławce - z atramentem -szkolnej ja też siedziałam /pamiętam/ :)
    Bardzo udana wyprawa :D
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnalazłam tam wiele przedmiotów zapamiętanych z dzieciństwa.

      Usuń
  11. Próbowałam przeczytać tekst z pierwszego obrazka, to nie lada wyczyn :-D Dziękuję za oprowadzenie po Wdzydzach, Idze brakuje tylko stroju ludowego! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod zdjęciem jest link i można posłuchać jak to brzmi. Idze bardzo spodobał się strój Damroki, może w długie zimowe wieczory coś uszyjemy.

      Usuń
    2. Nie zauważyłam tego linku. Ta kultura jest mi zupełnie obca, strasznie to ciekawe!

      Usuń
  12. Zazdroszczę Kapustce. Jakże mi tego brakuje - zwiedzania pięknych, starych miasteczek, skansenów, zamków... Moi synowie są już na tyle duzi, że ich to interesuje, ale najmłodsze dziecię wciąż w wieku fascynacji placem zabaw i piaskownicą, szybko się nudzi i dalsze wyprawy trzeba póki co odłożyć na nieokreśloną przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W skansenie jest wiele rozrywek dla dzieci, stare ludowe zabawki, którymi można się pobawić, w szkole można usiąść w ławce i pisać gęsim piórem,
      można drukować na tkaninie stempelki, rysować, robić kwiatki z papieru, a jak się znudzi pójść na plażę, piasku pod dostatkiem i woda czysta.

      Usuń
  13. Dear Szara, Iga looks wonderful and I like all the things she shows us very much.
    What a beautiful place to visit and to learn from.

    Hugs Mieke

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Mieke! If You arrive to Poland drive necessarily Wdzydze, you will find fine things from past, you like it . Have a nice weekend.

      Usuń
  14. Mieszkam tam ;) We Wdzydzach swojego czasu pracowałam w skansenie ;) Wycieczka udana :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń