„Wrzesień przecieka
mi przez palce, szkolnym dzwonkiem, fioletowym wrzosem...” Wrzesień, nostalgiczna
pora, czas powrotów. Jeszcze tylko krótkie wypady do naszych ukochanych Klanin.
Wrzosy kwitną wszystkimi odcieniami fioletu.
Grzybów nie ma, susza straszna,
miejscami mchy wysuszone na wiór. Ale wrzosy są. Grażka wybrała się na spacer
wśród wrzosowiska.
Udało się jej znaleźć dorodne borówki, niestety
pojedyncze. W ubiegłym roku było ich mnóstwo.
O jaka fajna szyszka!
A tu znowu takie malutkie, w sam raz dla mnie!
Chwila nieuwagi i Grażynka ląduje w dole pod korzeniem
przewróconego drzewa.
Jak stąd się wydostać?
Wracając zatrzymaliśmy się nad Wdą w miejscu obozowania
św. Jana Pawła II podczas spływu kajakowego w 1956 r.
Nad wodą rosły takie piękne kwiatki.
A to mała próbka mojej fotografii podwodnej.
Grażynka pochodzi z firmy TAI NAM ltd. z Hong Kongu.
Znani są z produkcji „gadających zwierzątek”. Lalka też
mówi, a właściwie mówiła, dwa zdania. Niestety teraz tylko chrypi
niezrozumiale. Grażynka ma 15
cm wzrostu. Podstawową artykulację. Dwa guziczki do
naciskania na plecach i głośniczek z przodu.
Ma ładną buzię i „prawdziwe” oczka, niebieskie. Przybyła
do mnie w oryginalnym ubranku i własnych butkach.
A tu jeszcze porównanie z Simbowymi maluchami.
Śliczna ta Grażynka! Na początku myślałam, że to jakaś większa lala, ale widzę, że z niej taki maluszek :-) Trochę szkoda, że lato już się kończy.. ale jesienne zdjęcia bardzo piękne.. uwielbiam wrzosy :)
OdpowiedzUsuńDziś wróciło lato, ale ranki są bardzo chłodne. Ja co roku przywożę z lasu naręcza wrzosów, ale z każdego krzaczka biorę tylko jedną, dwie gałązki. Resztę zostawiam pszczołom.
UsuńKurcze myślałam, że to większa lalucha- przynajmniej takie wrażenie sprawia - a to taki mały szkrab!
OdpowiedzUsuńA tak, taki szkrab mały, ale ma "prawdziwe" oczka.
UsuńHi Szara, Grazynka is a lovely doll, she has such a beautiful face with her blue eyes and her hair is amazing.
OdpowiedzUsuńYou made wonderful pictures, thank you for sharing :)
Hugs Mieke xxx
Hi Mieke! Thank You for nice comment. Have a nice weekend.
UsuńSama wyglądała na większą :-) Słodka jest, choć bardziej zwróciły uwagę te piękne scenerie, zazdroszczę Ci :-)
OdpowiedzUsuńNasz region jest piękny, wiele jezior, rzek, lasów. Mają swój urok o każdej porze roku.
UsuńFajny wypad. Zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńSłodziutka laleczka. Wydaje się większa niż jest w rzeczywistości. :)
Właściwie szkoda, że nie jest większa.
UsuńFajna lala. Oczka ma fajne. Dobrze, że nie malowane. :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to, jak ona sobie teraz rzęzi. :D
Już nie rzęzi, bo jest pozbawiona baterii.
UsuńJaka maleńka .... Tak, ja też jestem ciekawa co teraz rzęzi ..:):)
OdpowiedzUsuńWrzesień pachnie melancholią ...
Niestety dźwięki są nie do zrozumienia. Lubiłabym wrzesień, gdyby nie trzeba iść do szkoły.
Usuń... no takie to się nazywa wrzosowisko :D pozazdrościć tylko, ale moje też ładne ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne ujęcia z wyprawy, szczególnie te wodne, lubię takie, a kiedy jeszcze woda
taka czyściuka to aż miło :D
Pozdrawiam serdecznie :)
Woda czyściutka, ale zimna. Pod mostem prawdziwe podwodne łąki.
Usuń