Na imię ma Stella. Stella to po łacinie
gwiazda. W dodatku Szczęśliwa Gwiazda , jak głosi napis na karku. Lucky
Star, ACE .
I tutaj zaczynają się schody. Po wpisaniu
Lucky Star w wyszukiwarkę masowo pojawiają się zdjęcia mangowych panienek. Żadnej
lalki w rozmiarze i typie Stelli.
Jeszce jedna firma lalkowa Lucky Ind. Co,
także nie wykazuje podobnych panienek.
Gdzie urodziła się Stella?
Do mnie trafiła jako trochę
przyspieszony prezent imieninowy od szwagierki. Rozmawiając z koleżanką z pracy
wspomniała o moim hobby. Pani, która
jest naszą równolatką przypomniała sobie, że gdzieś w szafie tkwi od z górą 25
lat lalka po jej córce. Wnuczki nie przejawiały nigdy ochoty do zabawy taką
lalką. Niemodna i tyle.
Stella ma 60 cm wysokości. Korpus
miękki, głowa, ręce i nogi winylowe.
Trzeba powiedzieć, że rączki i nóżki
bardzo ładnie uformowane.
Włosy blond rootowane dosyć porządnie,
ale niezbyt przyjemne w dotyku. Oczka niebieskie zamykane. Usta otwarte z dwoma
ząbkami.
Stan lalki jak na ten wiek bardzo
dobry. Wiadomo trochę była brudna, zacieki na korpusie, dwie plamki od
długopisu lub pisaka na nogach. Żadnego przykrego zapachu.
Ubrana była w oryginalny strój, który
składał się z żółtej bluzeczki , czerwonych , krótkich spodenek, białych
skarpetek i czerwonych gumowych bucików , wiązanych na prawdziwe sznurowadła. We
włosach czerwone, ale nie oryginalne szyfonowe wstążki.
Stella odwiedziła SPA i zmieniła nieco
garderobę. Zostawiłam tylko czerwone buciki.
Dostała sukieneczkę niemowlęcą w
biało-czerwoną kratkę, nowe skarpetki i nowe czerwone wstążki.
Tak odmieniona zwiedzała najbliższe
otoczenie. W przedpokoju spodobał się jej czerwony telefon.
Na tarasie zaprzyjaźniła się z
doniczkową roślinnością.
Próbowała opanować bałagan w werandzie.
( Wymieniamy parapety).
Jeśli natrafiliście na lalkę z podobną
sygnaturą lub coś wiecie o firmie, napiszcie , proszę.
Jej oryginalny trój przypomina mi książki Agaty Christie. Z jednej strony pomyślałam o swetrze w czerwono-żółte pasy, który ktoś założył by nie być rozpoznaym zrzucając kogoś innego z górki. Potem ten sweter zapakował i wysłał pocztą. Z drugiej strony pomyślałam o tomie w którym była mowa o krótkich spodniach, czy raczej ich niestosowności;)
OdpowiedzUsuńTak czy owak jej pierwotny trój nie przywołuje pozytywnych skojarzeń Co innego ta sukienka w kratkę. W niej Stella wygląda kwitnąco:) Moim zdaniem powinna dostać jakieś stado owieczek pod opiekę:)
Przyznam, że żółty i czerwony to nie jest mój ulubiony zestaw kolorów.
UsuńHi Szara, Stella is a beautiful star, I love her in the new dress, she looks so cute :)
OdpowiedzUsuńHave a great weekend !
Hugs Mieke xxx
Hi Mieke! I'm happy You like it. Have a nice weekend.
UsuńChociaż to nie mój przedział wzrostowy, fajnie jest mieć lalkę, która może nosić niemowlęce ciuszki. To rozwiązuje mnóstwo problemów :-)
OdpowiedzUsuńNo i uszyć na taką jest o wiele łatwiej.
UsuńZauroczyły mnie jej nóżki oraz usteczka. Widać, że porządna lala, aż dziw, że producent anonimowy. W nowym ubranku wygląda, jak córeczka farmera ;-)
OdpowiedzUsuńNo anonimowy nie jest, bo się podpisał, tylko nic o nim znaleźć nie można.
UsuńPiękna, a te tłuściutkie nóżki są przeurocze :-) Masz w swojej kolekcji tyle wspaniałych bobasków !
OdpowiedzUsuńRączki i nóżki na prawdę ładnie zrobione, takie tłuściutkie.
UsuńLalka urocza fajnie jest miec takiego skarba w swojej kolekcji pozdrawiam anita puck:-)
OdpowiedzUsuńDzięki, mam już w kolekcji tyle rodzajów lalek i ciągle trafiam na kolejne.
UsuńOoo! Gratuluję nowej lokatorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dzięki. Pozdrowionka!
UsuńJest naprawdę duża:)
OdpowiedzUsuńPoszperałam i Lucy Star z królikiem popełniło większe lalki znalazłam np. czarnulkę z serii Just like me.
Ba, ale na mojej nie ma królika.
UsuńJa oczywiście nie mam pojęcia, co za jedna. Z wyglądu skojarzyła mi się jeno z Pyzą na polskich dróżkach ;)
OdpowiedzUsuńNo to byłaby niezła klucha, trudno połknąć ze względu na gabaryty.
UsuńPoszukaj na niemieckim eBayu :) ja znalazłam kilka aukcji z podobnymi lalkami - niestety więcej o producencie nie znalazłam - ale lalka ładna, solidna! Zmiana stroju wyszła pannie na dobre!
OdpowiedzUsuńBędę jeszcze szukać, ale jak dotąd nie znalazłam.
UsuńBardzo jej ładnie w czerwonej sukience. Pasuje do butów. :D
OdpowiedzUsuńTeż uważałam, ze jej pasuje.
UsuńTakie trochę basenowe te oczy ma. :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś znajdzie się coś o firmie, bo do Mangi to ona jakoś tak nie podobna... :P
Do króliczki też nie bardzo. Znalazłam podobną na niemieckim ebayu, miedzy lalkami od Zapf, czyżby klon ?
UsuńWitam , mam taką lalkę z tą sygnaturą LUCKY STAR , ma 45 cm i też jest blądynką o bardzo gęstych włosach, jak byś chciała ją do swojej kolekcji to pisz.Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńWitaj, tarfila w moje rece taka sama, tylko czarnulka, tez ok 60 cm, jest identyczna, wlasnie szukam cos o niej, czy moze dowiedzialas sie czegos wiecej?Jesli cos wiesz prosze napisz do mnie gaja4848@interia.pl
OdpowiedzUsuń