Ola i Gabriela zaraziły mnie zbieraniem
maluchów. Przedtem nawet nie zwracałam na nie uwagi. Nie mówię, że nie miałam
żadnej maluchy w swoich zbiorach, ale trafiały do mnie zupełnie przypadkowo.
Teraz wręcz poluję na Kelly i jej podobne, a także na inne mini.
Ostatnio trafiło do mnie kilka .
Po pierwsze milutki klonik. ( A byłam
pewna, że to Kelly). Dopiero w domu przyjrzałam się dokładnie. Na główce Made
in China, na plecach czarny nadruk - 45. Majtki i buciki wmoldowane. Włoski
trochę sztywne, ale bardzo gęste. Sukienka uszyta solidnie. Główka trochę duża,
ale ładny buziak i wielkie niebieskie oczka.
Gabriele napisała, że to Funville Sparkle Girlz
Gabriele napisała, że to Funville Sparkle Girlz
Po drugie mini Lalolupsa od MGA.
Po trzecie śmieszny ludzik od Geobra z
1974 r. Najpierw myślałam, że to Playmobil, ale sygnatury na stopach rozwiewają
wątpliwości.
A jednak Playmobil, no prawie, bo Playmobil to firma córka Geobry. Lalki były produkowane jeszcze przed powstaniem Playmobil.
A jednak Playmobil, no prawie, bo Playmobil to firma córka Geobry. Lalki były produkowane jeszcze przed powstaniem Playmobil.
A po czwarte, to właśnie zagadka, którą
może Gabriela lub Ola rozwiążą. Maleństwo nie ma sygnatur . Wielkość zaledwie 5,5 cm. W tulipanie się
mieści.
A to Baby in my Pocket od M.E.G. czyli Morrison Entertainment Group. Firma produkuje maluszki dla wielu wiodących firm lalkarskich min. Mattela.
A to Baby in my Pocket od M.E.G. czyli Morrison Entertainment Group. Firma produkuje maluszki dla wielu wiodących firm lalkarskich min. Mattela.
Zrobiłam maleństwom małą sesyjkę w
kwiatach. Ogród pyszni się kolorami, co dzień coś nowego zakwita. I przekwita
też niestety. Żegnamy cebulice, śnieżniki i fiołki. Za to witamy wiśnie,
tulipany, różne kwitnące krzewy. Jest w czym wybierać. Zapraszamy.
Moje najmniejsze |
Czy to możliwe, że panna w zielonej plastikowej sukience to dziewczyna Igracka? :-D Na to wygląda. Igracek to była jedna z zabawek mojego dzieciństwa - dostałam go od babci, która wczasowała w Czechosłowacji. Miał eleganckie niebieskie ubranko (oczywiście plastikowe), a do tego białą czapkę, kielnię i coś w rodzaju wanienki, zapewne do mieszania betonu. Wszak jako obywatel naszego obozu musiał należeć do klasy robotniczej ;-)
OdpowiedzUsuńMaluchy są słodkie :-)
Możesz coś więcej od tym Igracku? Zupełnie nie znam tematu, to jakaś czeska bajka była?
UsuńNiestety wiem tylko tyle ile pamiętam. Małe pudełko i facecikiem i akcesoriami, wyglądający jak - ale to odkryłam 30 lat później - podróbka klocków Playmobil.
UsuńTu go wspomina Czech :-) http://www.naserodina.eu/nostalgie-stare-hracky/
A tu ma swoją stronę: http://www.igracek.cz/index.php
A jednak Playmobil. Doszukałam się wreszcie, że Geobra to firma matka dla Playmobil.
Usuńmaluchy z ostatniej foty podbiły me serce :)))
OdpowiedzUsuńFajne są, prawda?
UsuńMaluch w tulipanie mnie rozczulił. Toć to takie tyćkie musi być...:)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że mam Calineczkę, tę w różowym, a tu mniejsza się trafiła (czyt. Calineczka).
UsuńPierwsza panna to Funville Sparkle Girlz. Czwarty maluch to Baby in my Pocket. Dziewczynkę w różowej bieliźnie z ostatniego zdjęcia mam od niedawna, moja ma sygnaturę Bandai.
OdpowiedzUsuńTo znaczy maluch od Sparkle Girlz? Nie wiedziałam, że są też maluchy. A o tych Baby in my Pocket wiesz coś więcej? Ta w różowej bieliźnie jest też od Bandai, już kiedyś o niej pisałam. Dzięki za wiadomości.
UsuńTak, są małe Sparkle Girlz, więcej znajdziesz tutaj: http://www.lilfriends.net/news20140319a.html
UsuńBaby in my Pocket to produkt MEGtoys: http://www.megtoys.com/
Na ebayu są sprzedawane w stadach, są też zestawy z akcesoriami, dostępne na allegro.
Poszukam Twojej Bandai, bo o mojej wiem niewiele :-)
Tulipanowiec jest świetny !!! Fantastyczny !!!
OdpowiedzUsuńTe maluszki fajnie wyglądają w kwiatkach.
UsuńCudne maluszki! Ja też właśnie stałam się posiadaczką malucha - Kelly, którą wygrałam w rozdawajce u Oli. Wkrótce zaprezentuję tę laleczkę na blogu. Zapraszam!
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała dobudować drugi pokój dla maluchów. Maggie będzie miała rodzinny dom dziecka.
UsuńA ja dołączam do grona fanów malucha z tulipana. Sweet :)
OdpowiedzUsuńZobacz w tagach Calineczka, tam jest ta w różowej bieliźnie w tulipanie.
UsuńMaluszkowa zaraza się szerzy. Mnie urzekł ten wygięty bobo na ostatnim zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPost o niej w tagu Calineczka
UsuńSłodkie te wszystkie maluszki. Zwłaszcza Loopsik. :)
OdpowiedzUsuńSłodziak i lubi kwiatki.
UsuńŁadnie wyglądają w kwiatkach. :D
OdpowiedzUsuńKwiatki i lalki to doskonałe towarzystwo.
Usuńslodkie nowe nabytki :)
OdpowiedzUsuńJutro znów wybieram się na polowanie.
UsuńJa dzisiaj sprzatałam w lalkach, jakie to czasochłonne, maskra...
OdpowiedzUsuńNiestety, nie ma róży bez kolców.
UsuńŚliczne maluszki! Bardzo się ciesze, że Twoja kolekcja i o nie się teraz powiększa :-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Maluchy mają dużą zaletę, kolekcja się powiększa, a miejsca ubywa niewiele.
Usuń