Dziś będzie bez lalek, ale za to o lalkowych sprawach. O miniaturowych talerzykach z porcelany.
Kiedy zaczynałam z Maggie i jej światem, powstała na okiennym parapecie namiastka domku. Krok po kroku. A kiedy pojawił się stół, potrzeba było talerzy i pierwsze zrobiłam z masy papierowej i modeliny. Były krzywe i nie wszystkie wytrzymały próbę czasu.
Z wielką niechęcią w domku zagościły plastiki i w większości są do dziś. Choć starałam się zdobyć prawdziwe czyli z porcelany. Niestety z rozmiarem jest kłopot. Dopiero od niedawna Maggie posiada trochę porcelanowej zastawy.
Przedstawiam Wam moje zdobycze, te dawniejsze i te z ostatnich tygodni.
Te gabarytowo pasują bardziej do 18 calowych
Te są właściwe dla lalek wielkości Barbie i Maggie
W ostatnich dwóch tygodniach zdobyłam aż 4. Te większe z dziewczyną i zakochaną parą i dwa mniejsze z ptaszkiem i hiszpański z kwiatami. Zapłaciłam naprawdę niewiele, zważywszy, że na ebay'u jeden to koszt 5-10 euro + wysyłka. Wiwat Second Hand'y!
A może ktoś z Was pochwali się swoją lalkową zastawą. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Cudna porcelana.:) Oj zazdroszczę takich Second Hand'ów (oczywiście w pozytywnym znaczeniu). Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. Pozdrowionka :)
UsuńWow... Piękne te Twoje zestawy! W moich okolicach czasami w kiosku można nabyć komplet takich zestawów (talerzyki, filiżanki, dzbanuszek) dla lalek Barbie. Jeden kiedyś kupiłam i wykorzystałam w sesji fotograficznej. Problem jest jednak taki, że nadruk na talerzykach jest słabej jakości i w niektórych miejscach zdarty. Estetycznie to nieładnie wygląda. Na pewno jakością nie mogą się równać z Twoimi. Ale to i tak fajny dodatek do kolekcji :) Mam jeszcze taki misz-masz starych talerzyków dla lalek, które parę lat temu dała mi moja Babcia :) Zrobię zdjęcia i wyślę Ci na maila :)
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzę. Zestawy często widziałam, ale one troszkę duże, dla Maggie. A ja najczęściej jej robię takie sesje fotograficzne. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNajnormalniej w świecie padłam z zachwytu! Zastawa to wymarzone akcesoria dla lalek, ale na portalach znajduję rzadko i tylko duże rozmiary! Twoje są przecudowne i wyglądają jak prawdziwe! U nas w SH pusto, jeśli chodzi o takie gadżety...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :-)
U nas czasem coś się znajdzie, ale chętnych na nie jest sporo. Ten malutki serwis to odkleiłam z takiej holenderskiej dekoracji kuchennej w formie drzewka :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńPiękności!!!ja mam dwa śliczne zestawy do herbaty (jeden w niebieskościach a drugi w czerwieniach):))są większe niż dla małych lalek:))jeden dostałam od syna a drugi od męża mojej bratanicy:))mają oryginalne kasetki:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTakie małe serwisy są samodzielnie piękną dekoracją. Pochwal się kiedyś na blogu. Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńŚwietna kolekcja:) Jakbyś chciała ją uzupełnić to mam jeszcze kilka lalkowych talerzyków z porcelany (część na aukcjach z innymi miniaturami) a parę jeszcze luzem. Zapraszam na http://besudolls.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam :)
UsuńPreciosos platos, los últimos azules son una maravilla.Buen fin de semana.Besos:-)
OdpowiedzUsuńMe alegra que te guste. Buen fin de semana. Besos :)
UsuńCuda udało Ci się nazbierać <3
OdpowiedzUsuńTrochę się udało, :) Pozdrowionka :)
UsuńNie mam zastawy, wszystkich się pozbyłam. Czasem w charity shopach mają takie maleństwa w lalkowych rozmiarach, będę mieć na nie oko dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że najtrudniej o maleństwa w rozmiarze 1:12, to jakieś 1,5 - 2 cm średnicy, te większe 4-5 cm łatwiej dostać, ale to już bardziej dla 18 calówek. Pozdrawiam :)
UsuńU mnie niestety lalkowej zastawy brak :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie dla 1:12 i 1:6 najtrudniej dostać. Pozdrawiam :)
UsuńCudowności! Niebieski zestaw dla Maggie i talerzyk z parą są cudne.
OdpowiedzUsuńAle mnie najbardziej zachwycił ten zestaw dla większych lalek. Ja nie mogę nigdzie dopaść takiego w dobrej cenie, co by pasował do moich Paszczur...
Uwielbiam wszelkie lalkowe drobiazgi. :)
Będę się rozglądać za takim większym dla Ciebie, szkoda, że nie znałyśmy się wtedy, gdy go kupowałam, były dwa :(
UsuńCzy interesują Cie tylko komplety, czy także pojedyncze sztuki?
pozdrowionka :)
oczy odpoczywają pieszcząc
OdpowiedzUsuńlalkowe cudeńka - choćby i
takie mikroskopijne :)))
zachwycił mnie talerzyk z
psinką i ptaszkiem ♥ ♥ ♥
Mnie najbardziej pasują te mikroskopijne :) Pozdrawiam cieplutko. :)
UsuńJa mam tylko dwie zastawy typowo dzieciece. Jeden z misiami w skali 1/6 lub 1/12 . Używam go zawsze tak, żeby miśków nie było widać. Drugi mam w skali 1/4 Czerwony w białe kropki😊
OdpowiedzUsuńTe w miśki do do dziś można dostać w sklepach i kioskach. Wielkość bardziej 1:6. Mam jakieś pojedyncze sztuki. :) Pozdrawiam i cieszę się, że znów jesteś :)
UsuńPiękna porcelana!
OdpowiedzUsuńNa Ali można znaleźć fajne zestawy w całkiem przyzwoitej cenie i rozmiarze 1/12. Często oglądam i zdecydować się nie mogę...
Nacięłam się na Ali i straciłam zaufanie :(
UsuńAleż słodkie te miniaturowe naczynia!
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
UsuńCudowne te naczynia, u nas w gminie jest ceramika, chyba się przespaceruję na zajęcia :)
OdpowiedzUsuńO! To Ci zazdroszczę, chętnie bym na takie zajęcia chodziła :)
UsuńAleż obłędne miniatury. Kocham takie!!!
OdpowiedzUsuńOd dawna marzy mi się, by wykonać własne wersje z ceramiki, ale sił brak. I wolę robić większe gabaryty... Tym bardziej, że otoczenie lepiej rozumie duże formy.
Jest cała masa "otoczenia", które doceni miniaturki :)
Usuń