Jest to jedna z dziwniejszych moich lalek. Ale po kolei: Sygnowana jest Lissi Batz. (to nie jej zdjęcie, ale mi się nowego robić nie chciało.) Natomiast numerowana jest 14/40B
Główka gumowa, trochę chyba wyblakła. Ma taki dziwny kołnierz do mocowania. Włoski rootowane, ma jeszcze siateczkę na włosach. Oczy zamykane są naprawdę czarne, tzn. tęczówki. Rzęsy podwójne prawdziwe i malowane. Różowane policzki i czerwone usteczka .
Ręce gumowe, prawie białe. Korpus materiałowy. Nóżki poniżej kolanka plastik wydmuszka.
Ubranko oryginalne składa się z kapelusza, sukienki, pantalonów, skarpetek i czarnych bucików.
Wszystko wymaga wyprania i chyba wybielenia. Na sukience jeszcze przyklejona złota naklejka.
Sukienka zapinana na zatrzaski. Z tego wnioskuje, że wykonano ja przed latami 70tymi.
Miałam już jedną z tej firmy, ale tak mnie ujęła jej lalkowa uroda, że nie mogłam zostawić.
Szukałam czegoś o niej, ale jak dotąd nie znalazłam.
Na cześć Małej Księżniczki nazwałam ja Sara. ♥
Co za wspaniała lalka! Co prawda, to nie mój rewir, ale i ja nie potrafiłabym obok niej przejść obojętnie. Buzia, włosy i strój wspaniale ze sobą współgrają. Ktokolwiek ją wykonał, wiedział jak stworzyć lalkę, która chwyta za serce :)
OdpowiedzUsuńNo i mnie chwyciła :)
UsuńSłodziutka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPiękna jest!!
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńLalka jest piękna:)))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu. Pozdrawiam. :)
UsuńFaktycznie, podobna do Małej Księżniczki :-) Śliczna Sara.
OdpowiedzUsuńUjęła mnie swoja dziecięca buzią. :)
UsuńWspaniała dziewczyna i jakie ma piękne ubranko! Szykowna, elegancka i ma zachwycająco wypieszczony strój!
OdpowiedzUsuńCiekawe czy ubranko da się wybielić, bo koronki całkiem zżółkły.
UsuńBardzo stylowa i slodka dziewczynka <3
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńFaktycznie kojarzy się z małą księżniczką :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że podobna ?
UsuńWspaniałe znalezisko, Tereniu. Piękna buzia, włosy, wykonany z dbałością o szczegóły strój- też nie przeszłabym obok niej obojętnie.
OdpowiedzUsuńByła wspaniała i wydarzyło się nieszczęście, ale o tym w najbliższym czasie.
UsuńFaktycznie kojarzy się z Sarą! Z Mamą kochałyśmy tę książkę. Nasz/(teraz już tylko mój) egzemplarz bodaj z lat 50., może wczesnych 60. wyczytany, jest tak bardzo, że aż straszno mi brać go do ręki ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna lalka w stylu retro :-) Gratuluję.
Też mam taki egzemplarz książki, mocno już sfatygowany, mam też i nowy. Pierwszy dawno temu kupiłam w antykwariacie. Pozdrawiam. :)
Usuńwykonany z dbałością o szczegóły strój- też nie przeszłabym obok niej obojętnie.
OdpowiedzUsuńmega888
joker123
Ależ wynajdujesz ciekawe panienki. :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna panna!
OdpowiedzUsuń