Regal Dolls
The Regal
Doll Manufacturing Company powstała w
Trenton, NJ w USA,
w roku 1919, przez pewien czas znana była jako German American Doll
Company. W 1933 r. połączyła się z Horsman Doll Corp. W roku 1937 zmieniłą
nazwę na Regal Doll Corp.
Firma Regal produkowała lalki z kompozytu i kompozytowo-szmaciane. Typu Mama i
dziecko oraz lalki pod firmową nazwą "Kiddie Pal Dolly". Po
roku 1940 nazwa firmy znikneła z rynku, aby pojawić się w 1959 r. w Kanadzie,
jako The Regal Toy Comapny of Toronto.
Firma działała do 1979 r., produkując różne rodzaje lalek. Najbardziej znane są
Happiest dolls (szczęśliwe laleczki)
przedstawiające najczęściej indiańskie albo eskimoskie dzieci. Spotykamy też
sporo lalek porcelanowych. Znakiem rozpoznawczym firmy jest pięciopałkowa
korona.
Ja chcę dziś przedstawić lalkę do
ubierania (Dress-up doll) Jill. Lalka miała zachęcać dziewczynki do samodzielnego projektowania dla niej ubranek.
Lalka
ma sygnaturę na plecach Made in Hong Kong, o tym, że jest od Regala świadczy tylko opakowanie.
Moja pierwsza Jill była w oryginalnym
opakowaniu.
Trafiła mi się
AA. Jill ma korpus odlany razem z nóżkami. Rączki i głowa są ruchome. Ma
zamykane oczy, ale wbrew napisowi na metce włosy nie są rootowane w naszym
rozumieniu, ale jest to przyklejona peruczka. Lalka ma buty i tandetnie
wykonaną długa sukienkę, sklejoną na plecach.
Drugą lalkę dostałam pod choinkę. Dostała
na imię Jull. Jull jest biała.
Malatura twarzy jest nieco uszkodzona. Oczy i
włosy są takie same. Lalki różnią się kolorem plastiku.
To moje pierwsze lalki od Regala.
Fajne babki! Wyglądają jak dwukolorowe bliźniaczki :)
OdpowiedzUsuńBliźniaczki po innych tatusiach. Podobno to się już zdarzało. Pewna Niemka urodziła bliźnięta, jedno czarne, jedno białe.
UsuńW zegarze jest jakiś zwierzak...
OdpowiedzUsuńW zegarze straszy wiewiórka. A może to zegar straszy, bo jak stała sobie na komodzie, to nie straszyła. Odkąd ją tam stawiłam, co jakiś czas zmienia swoją pozycję. Ustawiam ją bokiem, a ona po kilku dniach stoi przodem i odwrotnie. Zegar kupiliśmy zepsuty, w środku brakowało "czegoś", co stało na półeczce z mechanizmem w środku, zepsutym. Zegar nie jest stary, jest kwarcowy. Nie mam pojęcia jak ona to robi..
UsuńAle mają wielkie oczyska i takie poważne wyrazy twarzy !
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe laleczki :)
Szkoda, że takie nieruchawe.
UsuńUrocze laleczki. :) Nic dziwnego, że Jill ma tandetnie zrobioną sukienkę. Przecież chodziło o to, żeby dziewczynki szyły jej nowe kiecki. :)
OdpowiedzUsuńJa też chyba uszyję, a starą schowam.
Usuń