Obserwatorzy

wtorek, 4 sierpnia 2015

PANIENKA Z OKIENKA


         Odwiedzając Jarmark Dominikański w Gdańsku natknęłam się na niezwykłą wystawę.
Lalenki. Patrycjuszki Gdańskie.


         Na dziedzińcu staromiejskiego ratusza goszczą od czerwca prześliczne  damy. Ich twórczynią jest pani Iwona Kornacka artystka z Pałacu Młodzieży w Gdańsku. W jednej z gazet przeczytałam, że p. Iwona jest naszą koleżanką „po fachu”, od kilku lat kolekcjonuje porcelanowe lalki w historycznych strojach.


         Podobno do stworzenia Lalenek zainspirowała ja „Panienka z okienka”.


Lalki w typie Tildy są od początku do końca jej dziełem. Od korpusów, przez bieliznę, strojne suknie, a nawet biżuterię.


Niestety zdjęcia robione telefonem nie są dobrej jakości, dlatego zachęcam do osobistego oglądania. Wystawa czynna do końca września.

35 komentarzy:

  1. Super wystawa! Dzięki za podzielenie się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Stroje tych lalek są wspaniałe :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pod każdym względem. Piękne tkaniny, dodatki i oczywiście wykonanie.

      Usuń
  3. niesamowite i urocze damulki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje również - ale zarezerwowałam sobie miejsce
      w witrynce na szmacianego Długouchego od Elizy ♥

      Usuń
  4. Ależ mają piękne suknie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszędzie w Polsce lalkowo coś fajnego się dzieje a w Warszawie posucha , albo ja jakaś niedoinformowana jestem :( Piękne lalki i pięknie wykonane, tylko pozazdrościć wrażeń, dziękuję za podzielenie się fotkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej W-wa chyba nie może narzekać, co i rusz jakieś imprezy lalkowe się odbywają.

      Usuń
    2. Zurineczko - zaglądaj do mnie - przed spotkaniami
      przynajmniej RAZ przypominam o miejscu i czasie -
      nastaw się na którąś wrześniową sobótkę - szykuje
      się lalkowisko pt. "mężczyźni" ;DDD

      Usuń
    3. Wpadam do Ciebie prawie codziennie, postaram się dotrzeć na spotkanie :)

      Usuń
    4. nie trzeba codziennie - wystarczy raz na tydzień ;P

      Usuń
    5. A ja lubię sobie u Ciebie chwilkę dziennie spędzić i co, nie wolno ! I tak nie posłucham :)

      Usuń
  6. Wspaniała wystawa :) Lalki bardzo ładnie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa wystawa. Lalki ładne i ładnie ubrane.Mocno się przy nich napracowano :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tildowe panienki mają w sobie mnóstwo uroku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Stroje piękne, jednak nie przepadam za Tildami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna wystawa! Oj gdybym była bliżej nie ominęłabym tego punktu na mapie planów zwiedzania! Dziękuję za podzielenie się :) może jak wystawa dłużej potrwa to będąc w tych okolicach uda mi się ją zobaczyć?
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wystawa jest przecudna. Bardziej od tych lalek podobają mi się te stroje w które są ubrane. Uszycie ręcznie czegoś takiego musiało zająć dużo czasu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale miałaś fajnie, że załapałaś się na taką wystawę. Też bym chętnie obejrzała, bo Twoje zdjęcia pokazują, że naprawdę warto. Niestety, nie będę w tym rejonie ...
    Dzięki za relację i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może się skusisz na jakiś wypad nad morze. Wystawa do końca września.

      Usuń
  13. Zobaczyłabym chętnie, ale niestety drugi koniec Polski, i to dosłownie :( Lalki śliczne, może w mojej okolicy ktoś kiedyś wpadnie na pomysł takiej wystawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie, Wrocek to prawdziwe zagłębie lalkowe i imprez tam jak maku. To ja zawsze zazdroszczę tym co blisko Wrocławia mieszkają.

      Usuń
    2. Ale do Wrocławia mam dwie godziny drogi krętymi ścieżkami :) Tam i z powrotem wyszłoby około czterech godzin drogi, no i benzyna tania nie jest, więc taki wypad nie bardzo wchodzi w grę :)

      Usuń
  14. Wystawę chętnie bym obejrzała ,wielki szacunek dla pracy tej Pani ale Tildowe lalki nie są w moim typie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech Uleńko, takie co są w moim typie, to mogę oglądać tylko w muzeum, albo na zdjęciach. Na razie zbieram lalki każdego rodzaju, a Tildy jeszcze nie mam.

      Usuń
  15. Bardzo dziekuje za mile slowa,choc wystawa byla dawno ciagle jednak mam w pamieci ten piekny czas, lalenki tworze nadal i bardzo to lubie,kazda lalenka jest dla mnie niesamowitym wyzwaniem i przygoda, kazda jest inna i do kazdej sie przyzwyczajam i ciezko jest mi sie z nia rozstac,raz jeszcze dziekuje autorka lalenek Iwona Kornacka

    OdpowiedzUsuń