Nieznośny upał daje się we znaki. Większość
dnia spędzamy w czterech ścianach, po za tymi, kiedy muszę biegać od szpitala
do szpitala. Co rano obiecuję sobie co zrobię, siedząc w domu i za zwyczaj nie
robię nic, tylko dyszę.
Moje lalki domagają się letniego
przyodziewku, a ja nawet nie mam siły założyć im letnich ciuszków.
Tylko Rozalia i Noelka załapały się na
nowe stroje.
Rozalia, ponieważ jest duża zyskała
fajną niemowlęcą, letnia sukienkę w której wygląda dużo lepiej niż we własnej.
Noelka ma chyba najwięcej ciuszków.
Ostatnio wpadła mi w łapki ślicznie uszyta bluzeczka dla jakiegoś misia, która
dla Noelki jest tuniczką.
A ponieważ od św. Anki chłodne wieczory
i poranki, zaprezentuję Wam także skarpetkowy sweterek, który uszyłam Noelce
już jakiś czas temu.
I jeszcze mam do Was prośbę. Jedna z
lalkozbieraczek nadesłała mi zdjęcie główki lalki i sygnatury. Obydwie nie możemy
znaleźć nic o niej. Może ktoś już widział i wie z jakiej firmy pochodzi lalka?
KALISKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO |
Będziemy wdzięczne za odpowiedź.
Dzięki Ali już wiemy. To Kalisz, ale nie spadkobierca Szrajera tylko Kaliskie Zakłady Przemysłu Terenowego. Istnieją do dziś, tylko nie zajmują się już produkcja zabawek, wyrabiają hełmy i kaski. A oto link z sygnaturą
http://www.kzpt.pl/index.php/pl/historia-firmy
Zagadka rozwiązana
Dzięki Ali już wiemy. To Kalisz, ale nie spadkobierca Szrajera tylko Kaliskie Zakłady Przemysłu Terenowego. Istnieją do dziś, tylko nie zajmują się już produkcja zabawek, wyrabiają hełmy i kaski. A oto link z sygnaturą
http://www.kzpt.pl/index.php/pl/historia-firmy
Zagadka rozwiązana
takie głowy a nawet całe lalki widziałam ponad trzydzieści lat
OdpowiedzUsuńwstecz na wakacjach - to były lalki-marzenie - oczywiście tak
jak wtedy nie wiedziałam, tak nadal nie znam nazw, ale dalej
wywołuje we mnie dziwne poruszenie...
widzę, że Noelka już stroi się na wrzesień - słodko wygląda!
I tu jest szkopuł, bo głowy są bardzo podobne i tylko po sygnaturze można zidentyfikować wytwórcę.
UsuńNoelka pięknie wygląda w nowych ciuszkach :) Nie mam pojęcia kim jest piękna nieznajoma a może podpytać w Klinice Lalek ? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ktoś będzie wiedział.
UsuńNoelka jest tak wdzięczną modelką, że trudno się dziwić, iż ma największą garderobę :-) Upał i konieczność biegania "po lekarzach" potrafią skutecznie zniechęcić do szycia, mam ostatnio podobnie, niestety. Oby jedno i drugie jak najszybciej się skończyło, a zapał do przebierania lalek wróci w okamgnieniu.
OdpowiedzUsuńI ja mam taka nadzieję. Życzę zdrówka.
UsuńDużo zdrówka życzę i aby bieganie po szpitalach szybka się skończyło.
OdpowiedzUsuńW identyfikacji to ja niestety nie pomogę :(
ale panny za to fajnie wystroiłaś :D
Takiego samego słodkiego pluszaka jak ma Noelka dostałam od Karoliny :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki, jutro jadę na tomokomputer.
UsuńPluszak zastąpił Trollinkę, która pojechała do trollowej Barbie Gosi.
Hello from Spain: I do not know this heat. I am sorry. Your dolls are very beautiful and stylish. I like her eyes a lot. The pictures are fabulous. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThank You for a nice comment.
UsuńWspaniale je ubrałaś! Trzymaj się zdrowo!
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńNoelka ma wypisane na twarzy, że bardzo jej się podoba :) Zresztą obu dziewczynom pasują bardzo te ciuszki, a sweterek jest uroczy, będę podpatrywać wzory, co by się dokształcić w dopasowywaniu materiału, bo jakoś topornie mi idzie :D
OdpowiedzUsuńSkarpetkowe sweterki to świetny pomysł Gosi, już kompletuje skarpetki na następne.
UsuńUpał daje ile wlezie! Dziewczynki u Ciebie wyglądają w nowych ciuszkach superowo! Nie mogę się napatrzeć! Noelka to śliczna, mała dama! Co do uroczej laleczki na ostatnim zdjęciu, niestety nie mogę pomóc...
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka Ci życzę! Uściski i pozdrowienia!
Dzięki za dobre życzenia. Noelce we wszystkim ładnie.
UsuńCudne te Twoje dziewczyny! Skarpetkowy sweterek jest bardzo pomysłowy.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia i pozdrawiam ciepło!
Dzięki za dobre życzenia są mi teraz bardzo potrzebne.
UsuńPrześliczne są obie, Noelka bardzo wdzięczną modelką jest przez ruchomość stawów. Uwielbiam te lalki :)
OdpowiedzUsuńTo prawda i fajnie się na nią szyje.
UsuńDziewczyny mają śliczne ciuszki. :)
OdpowiedzUsuńMam już materiał na następny sweterek.
UsuńSama mam 3. takie lalki i próbuję rozwikłać zagadkę tej sygnatury. Na 99% to lalka polska z lat 40/50. Jedyna informacja, jaką udało mi się odnaleźć, znajduje się w angielskim albumie. Na stronie poświęconej lalkom celuloidowym, jest foto tej właśnie sygnatury podpisane, że chodzi o Kaliskie Zakłady. Ale czy rzeczywiście? A może encyklopedię Colemanów ktoś ma? Może tam poszukać? Pozdrawiam, Ala
OdpowiedzUsuńDzięki za odzew. Agnieszka też wspominała o Kaliszu, ale to by musiała być inna wytwórnia, niż ta, która powstała na bazie przedwojennego Szrajera. Tamta sygnatura to ASK w trójkącie, w czasie wojny w trójkącie pojawiło się TR czyli Teodor Rinke, a po wojnie PPM K , bo fabrykę Szrajera upaństwowiono. Na Dolls Reference jest tylko sygnatura ASK, jeśli chodzi o Polskę.
UsuńTak. tak, wiem. Po prostu, to jedyna informacja, na jaką natrafiłam. Nawet nie próbuję ocenić jej wiarygodności. A przy okazji; może wiesz czy udało się rozszyfrować PPMK ?
UsuńTo jeszcze ja, ale....właśnie odnalazłam naszą tajemniczą lalkową sygnaturę. Jednak Kalisz. Oto link:http://www.kzpt.pl/index.php/pl/historia-firmy, pozdrawiam, Ala
UsuńBrawo Alu! Nareszcie mamy producenta. I pomyśleć, że zrezygnowano z lalek dla kasków i hełmów.
UsuńObie wyglądają świetnie :) Noelka to już w ogóle jak aniołek :)
OdpowiedzUsuńto też spadkobiercy szrajera...tylko już z lat 60 XX wieku:)
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle to lalki kaliskie poznac po oczach. specyficzne malowanie. najpierw niebieska plamka, potem czarna, a potem malutka biała. i oczy są jakby żłobione.
OdpowiedzUsuńW Kaliszu po wojnie była tylko 1 fabryka lalek, ona ewoluowała nieco. Zaraz po lalkach Reinke były lalki PPMK i wtedy też produkowano hełmy z trójkątną sygnaturką. Miałam kiedyś zdjęcie tej trójkątnej sygnatury z hełmu...ale gdzieś mi się zapodziało. Była na niej nazwa Kaliskie Zakłady Przemysłu Terenowego na 100%. Widocznie sygnatura KZPT też się zmieniła w latach 60-tych:)))
OdpowiedzUsuńMam jeszcze lalkę KZPT bez sygnatur a z okrągłą fioletową pieczątką KL i jakaś cyfra na nodze:) Taką, jak widnieje na ulotce tego kasku
http://olx.pl/oferta/motocyklowy-kask-zabytkowy-kzpt-kalisz-nowy-CID5-IDayMkp.html#b3f3b1794d