Jakiś czas temu pisałam o Anne Geddes i
jej lalkach z okazji nabycia wiewióreczki.
Ostatnimi
czasy wpadły mi w łapki następne dzieciozwierzaczki .
A mianowicie dwa króliczki białe
oraz miś . Mniejszy króliczek był w jajku „czekoladowym”. Miś miał fajny
czerwony sweterek.
Wszystkie cztery geddsiaki wybrały się
szukać tej miedzy i sprawdzić, czy nie siedzi tam ich kuzyn zajączek.
Ale do miedzy nie dotarły, bo przeszkodził płot i
skończyło się na robieniu sobie selfie na tarasie i skalniaku.
Zapraszamy do oglądania.
Słodziaki:)))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRozkoszne te Maluchy! Buziaki słodkie...i jak tu się nie zakochać!
OdpowiedzUsuńNo przejść obojętnie nie mogłam.
UsuńWcale Ci się nie dziwię :-)
UsuńUrocze! Sama bardzo lubię śpiące wersje, ale białym królikiem nie pogardziłam :)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na króliczka, kiedy trafiła się wiewiórka. Poczekałam troszkę i proszę , aż dwa.
UsuńSłodkość! Miałam gdzieś w domu rodzinnym takiego białego króliczka, ale reszty nie spotkałam, fajnie że u ciebie nie jest samotnikiem, lecz ma coraz liczniejsze towarzystwo.
OdpowiedzUsuńTrudno było nie wziąć, kiedy cena tak kusiła, jak słodkie mordki.
UsuńMiałam kiedyś taką króliczko-lalę ! są piękne i takie puchate :)
OdpowiedzUsuńMam teraz dylemat, którą lale wziąć ze sobą .
UsuńToż to niedługo będzie żłobek :)))
OdpowiedzUsuńale trzeba przyznać, że pysiałki mają przesłodkie :D
No cóż, trudno się było oprzeć.
Usuńo, kolekcja się powiększa ! świetnie!!!
OdpowiedzUsuńNa razie cztery.
UsuńO śliczniutkie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne te pluszo-lalki:) Misiak swoim uśmiechem chwycił mnie za serce:)
OdpowiedzUsuńA większy króliczek ma taka zawstydzona minkę. :)
UsuńŚliczne te zwierzodzieciaczki ja na swojej drodze na razie nie spotkałam żadnego :( Twoja gromadka bardzo fajnie razem wygląda :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze Ci się trafi.
UsuńPrzesłodkie dzieciaczki :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
Usuńurocza gromadka :DDD
OdpowiedzUsuń