Obserwatorzy
niedziela, 6 maja 2018
WRÓĆ DO MNIE
Petra usychała z tęsknoty. Lata mijały, a ona wierzyła, że może, że kiedyś. I jeśli czegoś mocno pragniesz, czegoś chcesz, to w końcu się spełni.
I zjawił się, może nie książę z bajki, ale jej ukochany Fred.
Chociaż oboje nie są już młodzi i bagaż doświadczeń sprawił, że może nie wyglądają tak, jak 50 lat temu. To spotkanie było bardzo romantyczne.
Kwitnący, tajemniczy ogród.
Blask zachodzącego słońca.
Zapach jabłoni
I konwalii.
Niezapominajka, na znak, że nigdy siebie nie zapomnieli.
Spacer wśród kwitnących rododendronów.
Czy ich miłość rozkwitnie z taką siłą jak one?
Myślę, że to następna historia ze szczęśliwym zakończeniem.
♥♥♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
They are still in love after so many years, it's romantic :-). A lovely post and wonderful photos!
OdpowiedzUsuńThank You Millicent. Yes it,s so romantic.:)
UsuńOch, przyszła wiosna, to i lalki przeżywają swoje love story :P
OdpowiedzUsuńCzasem ludzie mogą lalkom pozazdrościć. ;)
UsuńŚwietna z nich para, nawet po latach zakochani w sobie mocno...
OdpowiedzUsuńŚliczne fotki w ogrodzie!
Miło mi, że Ci się podobają. :)
UsuńŚliczne i takie romantyczne fotki:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać. :) Pozdrowionka. :)
UsuńLepiej późno niż wcale, a za późno nie jest nigdy :)
OdpowiedzUsuńMasz zupełną rację :)
UsuńFantastycznie, że udało im się odnaleźć po tylu latach :) I trzeba przyznać, że pan ma niesamowicie bujne włosy :) Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, ma dosyć zabawną czuprynę. :)
Usuńcudownie, że są razem!
OdpowiedzUsuńTeraz inne moje panny jej zazdroszczą. ;)
UsuńStara miłość nie rdzewieje :-) Para jest bardzo sympatyczna i na pewno znajdzie dla siebie szczęście :-)
OdpowiedzUsuńPetra rozkwitła, teraz to nie ona, ale jej inne zazdroszczą. :)
UsuńAleż fajnie, że się im udało "zejść" w tym ich lalkowym zawirowaniu życia. :)
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał. Wiosna to magiczny czas. :)
W piosence o wiośnie i kwiatkach, było, że kochaś odszedł w siną dal, a tu sytuacja zupełnie odwrotna.
UsuńBardzo się z tego cieszę.
Lovely story, lovely pair.
OdpowiedzUsuńThank You for a nice comment. :)
UsuńOj gdyby to się tak na ludzi przekładało - byłoby Super :)
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki a i ubranka oboje mają cudne <3
Ubranko Freda, to nie moja zasługa. Petra ma sukienkę uszytą z szablonu, ze wspominanej książki. :)
UsuńPiękna, sympatyczna i zabawna para:)
OdpowiedzUsuńTaki retro urok ;)
UsuńPodobno prawdziwa miłość czasu się nie boi :) czego ta piękna para jest żywym ( no prawie) dowodem :) Pięknie razem wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)Czasem i ludzie czekają całe życie na tę drugą połówkę. Pamiętam, sprzed bardzo wielu lat, pewną parę, jak to się mówi Młodą parę. Ona miała 81 lat, on był po dziewięćdziesiątce. Brali ślub w kościele, byłam pewna, że to jakiś jubileusz. A tu kuzynka wyjaśnia, że to prawdziwy ślub, oniemiałam. :)
OdpowiedzUsuńO jak romantycznie! :)
OdpowiedzUsuń