Znowu miało być o czymś innym, a wyszło
jak wyszło. Miał być wpis o Wszystkich Kolorach Świata, ale zdjęcia nie dotarły
na czas. Natomiast w sobotę wygrzebałam na targowisku Alie Lectric, która trafi
do Metki oraz Zajcewa.
Mój Zajcew okazał się być - The Russian Soldier, Indiana Jones Figure,
Kingdom of the crystal skull - 2008 od Hasbro. Tak wyglądał
zapudełkowany.
Figurka jest mała 3 i ¾ cala. Powinien mieć świetną
artykulację, bo ma ruchomość w 8 miejscach – ramiona, łokcie, nadgarstki,
biodra, kolana, kostki, talia i głowa – ale niestety to tylko pozory.
Nogi i ręce nie chcą się zginać i o salutowaniu można
tylko pomarzyć. Zajcew zgubił karabin. Muszę mu szybko coś znaleźć, bo jak się
KGB dowie to rozstrzelają chłopaka.
Dziś byłam nad morzem i zrobiłam parę
zdjęć.
Cieszę się z Zajcewa, bo jest to
pierwszy typowy przedstawiciel lalek dla chłopców w moich zbiorach.
Oj bladzieńki on, bladzieńki ... może stawy go bolą i dlatego salutować nie może ..
OdpowiedzUsuńKarabin zgubił, to i samopoczucie ma nie najlepsze biedaczek :/
Ciekawa laleczka , wypadłam już z kursu chłopięcych zabawek , odkąd moi chłopcy podrośli ..
Po prawdzie stawy zrobiły mi duży zawód, sesja miała wyglądać zupełnie inaczej.
UsuńBardzo sympatyczny z niego kawaler ! :-) ciekawy dodatek do Twojej pięknej kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka wygląda ładnie, a potem to już same rozczarowania.
UsuńZdjęcia wyglądają, jak kadry z filmu wojennego... :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńpacziemu wsjo nie tak? malczik oczień haroszyj :)
OdpowiedzUsuńCóż, firma Hasbro odwaliła fuszerkę i już.
UsuńBo te mniejsze figurki wyposażono w oszczędniejszą artykulację. Większe obdarowano łaskawiej. Taki sobie kaprys Hasbro.
OdpowiedzUsuńLalek sympatyczny, film jak dla mnie już nie.
Film widziałam i już zapomniałam. Dlatego jak znalazłam Zajcewa, to skojarzyłam go z zupełnie innym filmem. Też bym wolała, żeby był duży.
UsuńWitaj, Szara Sowo - masz piękne indiańskie imię - fajne zdjęcia, a żołnierzyk jest wspaniałym nabytekiem do kolekcji - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu i dziękuję za komentarz.
UsuńBardzo fajny. Może coś się popsuło z tą artykulacją?
OdpowiedzUsuńNiestety podobno te figurki tak mają.
Usuń