Jutro zrywamy następną kartkę z kalendarza. Już październik.
Nazwa wzięła się od paździerzy, czyli odpadów w procesie międlenia lnu i konopi.
Ten miesiąc od pradawnych czasów związany był z lalkami. Bo właśnie z lnu i
konopi robiono wtedy lalkom włosy. A nawet całe niewielki laleczki, często
nazywane motankami. Częściej niż do
zabawy służyły do celów kultowych oraz do praktyk magicznych.
Z tego tez powodu w
październiku obchodzimy dni lalek niezwykłych. Począwszy od współczesnych –
interaktywnych.
Przez niepokojącej
urody Monsterki
I lalki z horrorów. Miałam wielki dylemat w związku z kartką
z kalendarza, dopóki nie zobaczyłam lalek Christine Alvarado, artystki z
Oregonu o meksykańskich korzeniach. Mam nadzieję, że autorka nie pogniewa się za użycie zdjęcia. Bo chciałam w ten sposób przybliżyć Wam jej niezwykłej urody lalki.
Kończąc na lalkach zagubionych, zaginionych, tych, które
przepadły bez wieści. Tu pozwoliłam
sobie umieścić moją zaginioną Breanę.
Życzę wszystkim miłej zabawy i proponuję abyście na Dzień Lalki z Horrorów i Halloween spróbowały
swoich sił w literackich zmaganiach w temacie
„Lalka i horror”. Wiersz, opowiadanie, a może komiks lub fotokomiks? Co
Wy na to? Oczywiście wszystko okraszone klimatycznymi fotkami.
moją jedyną interaktywną niunią
OdpowiedzUsuńjest Natalka - piegowaty rudasek
w klimatach reborn, dla której
szukam nowego domku :DDD
Za to innych Ci chyba nie brakuje :)
Usuńpotworzyce zameldują się, tak ♥
UsuńNo coś się pomyśli z tymi lalkowymi dniami...
OdpowiedzUsuńMyśl, myśl, tyle tematów, to coś wymyślisz. :)
UsuńJak nie zapomnę to mam idealnego kandydata na lalkę z horroru:)
OdpowiedzUsuńI w innych kategoriach Ci nie zabraknie :)
UsuńMonsterek ci u mnie dostatek. Interaktywne mam tylko kucyki pony wiec odpadają. Horror - to większość lalek z lumpeksu ale to się chyba nie liczy.
OdpowiedzUsuńEwo, wszystko się liczy, zależy od podejścia do tematu. :)
UsuńDzięki za przypomnienie ;-)
OdpowiedzUsuńZnajdę w tym m-cu tylko interaktywne lalki. Tylko albo aż ;-p
A Monsterek nie masz?
UsuńMiesiąc zapowiada się ciekawie :-) Nawet nie przypuszczałam, że październik niesie ze sobą kolejne lalkowe "inności". To niesamowite jaki świat lalek/ zabawek jest bogaty! Uściski!
OdpowiedzUsuńCięgle świat lalek mnie zaskakuje i cieszę się jego różnorodnością. :)
UsuńNiestety u mnie brak lalek interaktywnych ale za to monsterek u mnie dostatek :)
OdpowiedzUsuńTo przynajmniej w dwóch kategoriach nie będzie problemu :)
UsuńNigdy nie myślałam, że lalkowanie jest tak różnorodne i ciekawe! Z wielką przyjemnością czytam o tym i oglądam zamieszczone zdjęcia. To naprawdę umila życie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Jeśli można powiedzieć, że jakiś temat jest tematem rzeką, to temat lalek jest oceanem. :)
UsuńA ja jak zwykle wszystko przegapiam... :(
OdpowiedzUsuń