Obserwatorzy

środa, 24 października 2018

NASTKA, JUŻ WYSZYKOWANA DO KOŚCIOŁA

        Biała haftowana koszula, gorset czarny, wełniak w kolorowe łowickie pasy, suto taśmami naszywany, zapaska ,  czarne sznurowane buty i obowiązkowa kwiecista chustka. Paradny strój każdej panny z Lipiec. Tak też i Nastka Gołębianka musiała być "wyszykowana" do kościoła.

          W poniedziałek w znajomej graciarni udało mi się kupić za nieduże pieniądze taką oto Lalkę Łowicką.

 
         Lalka jest tworem dwóch Spółdzielni - krakowskiego Krawala i poznańskiego Folkloru oddział w Łodzi. Krawal to ciało, zaś Folklor to strój. Strój składa się z: butów, chustki, haftowanej koszuli, wełniaka zszytego z gorsetem, zapaski, halki i majteczek. Był nieco przykurzony.






          Wyprał się zupełnie dobrze, tylko zżółknięte rękawy koszuli nie zupełnie się doprały, ale bałam się wybielić, bo maja hafty.





             Ponieważ już mam Józkę i Jagusię, laleczka dostała imię po Nastce, jednej z drugoplanowych bohaterek Chłopów.
Nastka pięknie ubrana zabrała koszyk z jesiennymi darami i udała się w odwiedziny do przyjaciółki.

Nastka ma rude włosy i niebieskie oczy, zupełnie jak Iza i w pierwszym momencie myślałam, że są identyczne. Okazało się, że Nastka jest większa, mierzy 42 cm. To chyba jest starsza siostrą Izy. :)



         Bardzo się cieszę, że dołączyła do mojego grona Krawalek i Pomocnic.



 

24 komentarze:

  1. Cudna lala, a strój przepiękny.:) Pozazdrościć graciarni, w której można wyszperać takie perełki. Serdeczności Tereniu.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle w graciarni można nabyć rzeczy z Niemiec. Ale czasem trafiają się pamiątki przywiezione prze Niemców z wakacji. :) Pozdrowionka :)

      Usuń
  2. O matko, jakie cudo Ci się trafiło! Co ja bym dała za rudą Krawalkę!!! O stroju ludowym już nawet nie wspominam, bo jest absolutnie fantastyczny... No naprawdę, zazdroszczę całym sercem! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślała, że podobają Ci się tylko Barbie i Tonnerki :)
      Ja zbzikowałam całkiem na punkcie polskich lalek i żałuje, że wiele jest po za moim zasięgiem finansowym :(

      Usuń
    2. Lista lalek, które mi się podobają jest niestety coraz dłuższa... :D
      Po prostu finanse nie pozwalają na zaspokojenie wszystkich chciejstw. Więc zwykle wszystko zależy od tego, jaka okazja się trafi.
      Ale ruda Krawalka jest na tej liście już od dawna...

      Usuń
    3. Będę pamiętać, może się jeszcze trafi. :)

      Usuń
  3. Piękna lala:))z koszykiem wygląda fantastycznie:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszyczek dodałam od siebie :) Lubie takie aranżowane zdjęcia. Pozdrowionka :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że także Tobie się podoba. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że nasze stroje ludowe są bardzo dekoracyjne :) Jednak jak pomyślę, ile taki prawdziwy strój waży to współczuję tym kobietom ;)

      Usuń
  6. Jestem naprawdę zafascynowana samą laleczką, jak i jej wspaniałym strojem! Pamiętam, miałam w dzieciństwie Krakowiankę. Była śliczna, ale nie pozwalano mi się nią zbyt intensywnie bawić w obawie przed zniszczeniem... Przez to była raczej dekoracją niż lalką...
    Twoja jest absolutnie przecudna i gratuluję takiego zakupu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że te lalki bardziej były przeznaczone na dekoracje niż do zabawy. W dzieciństwie uwielbiałam gapić się na wystawę Cepelii. :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Trzeba się było wystroić, żeby innym oko zbielało ;)

      Usuń
  8. Ale śliczna! I jaki piękny strój!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że kompletny i wełniaki nie są spłowiałe. :)

      Usuń
  9. Zarówno sama Nastka, jak i jej strój są fantastyczne. Cudny zakup!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza, ze strój jest w dobrym stanie. :)

      Usuń
  10. Bardzo ładne lalunie,lubię czytać Twoje opisy :)Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. wspaniały lalkowy ŁUP!!!
    gratuluję i pokazuj swe
    Krawalki i Pomocnice często!

    OdpowiedzUsuń
  12. Prawdziwy rodzynek Ci się trafił. Znowu przypomniałam sobie dzieciństwo :-)

    OdpowiedzUsuń