Obserwatorzy

poniedziałek, 25 października 2021

CUKIEREK ALBO PSIKUS

              Monia i Leloo nie mogą się doczekać. Wszystko chcą mieć przygotowane i zapięte na ostatni guzik.

              Najpierw stroje. W tym roku obie będą dyniami.

             Leloo kolorową, zielono-żółto-pomarańczową. W żółtym kapeluszu. Jako dobra czarownica ma białego kotka. :)


 


           Monia w pomarańczowym ubranku i kapeluszu. Nawet ma biało-pomarańczowe skarpetki. 

               Przygotowały już dynie. Domek Baby Jagi i meksykańskie czaszki.


                             No i liczą na taką moc słodyczy.





 

10 komentarzy:

  1. Twoje lalki są świetnie przygotowanie:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie dziewczyneczki to słodziaki. Podziwiam jednak nie tylko stroje (świetne), ale również całą dioramę! Zgromadziłaś całe mnóstwo fantastycznych mebelków i gadżetów! Biały kotek jest naprawdę wybitny :)))
    Serdeczności, Tereniu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Standy sklepowe, to gotowe dioramy, tylko zaaranżować.Praktycznie to zrobiłam (już dawno) dużą szafę i dziecięce łóżeczko. Gadżety zbieram latami, albo robię w wolnych chwilach. Białego kotka kupiłam w lumpku, jak mnóstwo innych drobiazgów. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Jakie urocze małe wiedźmy! :) Do schrupania! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczo wyszły te halloweenowe przebrania:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takim słodziakom niosłabym cukierki w podskokach :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale słodko wyglądają te dyńki. Niech zajrzą do mnie, cukierkami je zasypię.

    OdpowiedzUsuń