Gdzie
można spotkać lalki? W najbardziej nieoczekiwanych miejscach. No bo kto
spodziewałby się lalek w przydrożnym zajeździe? A jednak. Wracając z wizyty w
Lipuszu na Kaszubach, zatrzymaliśmy się w miejscowości Zblewo , w przydrożnym
zajeździe o wdzięcznej nazwie „Gościniec Konopielka”. Tradycyjna drewniana gospoda,
wnętrze gabarytami i budową przypominające wiejską stodołę. Wystrój stylizowany
na ludowo, kelnerki w ludowych spódnicach i czerwonych koralach. I w samym rogu
tej stodoły, w ramach wystroju, dwie lalki w ludowych, łowickich strojach.
Jedna
to typowa Cepelia, za to druga. Strój przepiękny i widać, że stary. Lalka, też
stara. Myślę, że z czasów kiedy Krawal był jeszcze Spółdzielnią „Pomoc”,
poprawcie jeśli się mylę.
Może Konopielka i Łowiczanki to pomieszanie stylów i
regionów, ale ja się nie czepiam. Fajnie, że stare lalki znalazły tu swoje
miejsce. Będą je podziwiać setki dzieci, a wielu starszym paniom przypomną lata
minionego dzieciństwa.
Ta buzia to chyba wypłowiała nieco, no cóż, czas nikogo i niczego nie oszczędza.
OdpowiedzUsuńLala pewnie długo siedziała na słońcu, my się opalamy, a one bledną.
UsuńStrój ładnie odszyty ,w niejednym miejscu można jeszcze spotkać lalki .U mnie w sklepie z pasmanterią niedawno było całe okno wystawowe zajęte przez lalki i wózki w stylu wiktoriańskim.Chciałam zrobić kilka fotek ,ale niestety nie zdążyłam.
OdpowiedzUsuńSzkoda. Ale być może zdjęto lalki z wystawy, aby je ochronić. W moim mieście jest sklep z dzianinką dla dzieciaczków, sweterki, czapeczki, rękawiczki itp. Pani jako manekiny wykorzystuje lalki- główki do czesania, szczególnie Bratz.
UsuńBardzo mnie cieszy, że ktoś uznał te lalki za warte wyeksponowania:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że to stare lalki. Nie leżą na strychu, czy w piwnicy, tylko cieszą oczy.
UsuńPodróże kształcą, stara to prawda ;) Dzięki nim można odkryć niejedno, np. fajne lalki wyeksponowane w mniej typowym miejscu...
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa :)
Pozdrawiam ciepło :D
Chętnie oglądam lalki wszędzie ( na blogu die Puppenstuben sammlerin - zakładka) fajna relacja z muzeum lalek w Norwegii.
UsuńBardzo dobry pomysł z takimi gospodami! A lalki prześliczne
OdpowiedzUsuńZwykle w wystroju znajdują się stare sprzęty wiejskie, lalki widziałam pierwszy raz.
UsuńJa też kiedyś widziałam lalki (porcelanki) w charakterze dekoracji karczmy (przy czym tam pasowały jak przysłowiowy wół do karety), a innym razem spotkałam porcelankę- aniołka w witrynie sklepu z dewocjonaliami ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że wielu restauratorów nie ma gustu i zupełnie nie wie jak zrobić dobry wystrój. Porcelanowe damy, fajnie wyglądałyby w kawiarni w stylu dworskim. W tej karczmie, lalki nawet porcelanowe, powinny mieć styl wiejski lub regionalny. Aniołek jak najbardziej na miejscu.
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńLala jest cudna , a Gospoda robi wrażenie
pozdrawiam
Tak, chętnie bym ją przygarnęła.
Usuń... i szkoda, że jeśli to Karwal , to nie robi teraz lalek z taką buzią . Buziak naprawdę słodki :)
OdpowiedzUsuńI dzisiejszym nic nie brakuje, tylko ta cena. Szkoda, że nie ma ich w SH.
UsuńWidzę, że jeździmy w podobne rejony ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne lalki i z chęcią sama się tam wybiorę aby je obejrzeć :)
Pozdrawiam!
Stamtąd do mnie jest "rzut beretem", jak byś się tam wybierała to zapraszam do mnie na kawę i pogaduchy.
Usuńto nie krawal. chyba że sam strój a lalka inna. a taką cepeliankę muszę koniecznie sobie sprawić;)))lilavati112
OdpowiedzUsuńA w takim razie co sugerujesz? Miś miał inne rzęsy do lalek, a nie myślę, żeby lalka nie była polska. Raczej strój jest na niej oryginalny, po za butkami.
UsuńŚliczne lalki. :)
OdpowiedzUsuńOj przygarnęłabym, przygarnęła.
Usuń