Pokój dziecięcy w Baszcie nie ma nic wspólnego z horrorem,
no może troszkę. Wiadomo, jak to w pokoju dzieci panuje w nim zwykle horror
bałaganu.
Pierwszy pokój dziecięcy powstał jeszcze na parapecie. Był
królestwem Goni, przybranej córki Maggie. Przez dom Maggie przewinęło się sporo
dzieciaków, które przygarniała z dobrego serca i niektóre pozostały w nim do
dziś. Mimi – siostra pierwszego męża Roberta, Katriona, córka kuzyna Cedrika i
Calineczka, to obok Goni dziecięcy mieszkańcy Baszty. Czasem pomieszkiwała zaginiona Bryana. Pokój w zasadzie należy
do Goni, bo dla niej został zrobiony. Zrobiłam dla niej mebelki z kartonu,
pobielone i ozdobione motywem róży. Zestaw składał się z łóżeczka, szafki i
biureczka. Ściany były z elementów drewnianych pokrytych tapetą.
Następne
ściany były już nieco większe z kartonu z tą samą tapetą. W SH znalazłam małą
drewnianą skrzyneczkę, którą przerobiłam na skrzynię na zabawki, a zarazem
siedzisko, bo dorobiłam poduchę. Przybył też biały fotelik z kartonu.
Skrzynia bardzo się przydała, bo od początku było
sporo zabawek. Najfajniejsza, to drewniana kolejka.
Potem przybyły drewniane mebelki, które udawało się, co
jakiś czas dokupić i należały do tej samej serii.
Następnie domek przeniósł się do stendu, a że przybywało
mebelków i gadżetów, coraz bardziej się
zagracał.
Wreszcie po ostatnich porządkach wygląda tak.
I choć jedne
rzeczy usunęłam, to inne przybywały. Jednym z ostatnich nabytków jest białe
porcelanowe pianino.
Jak zauważyliście mieszkańcy są muzykalni. U Charlesa leżą
skrzypce, w salonie i w dziecięcym są pianina.
Śliczny pokoik.Tyle maleńkich zabawek,że nasza Lenka oszalałaby z radości.Mebelki zachwycają mnie swoją prostotą,a zarazem dbałością o szczegóły.No i pianino-rewelacja!
OdpowiedzUsuńZabawki od czasu do czasu podbiera mi wnusia, ale lwia część zostaje. :)
Usuńbardzo fajne wszystkie te mebelki i bibeloty ale..gdzie te śliczne tapety:)) się podziały?
OdpowiedzUsuńBiję się w piersi, już tak dawno obiecałam sobie wytapetować pokoik, wiem, że ten czerwony kolor w dziecięcym królestwie nie wygląda najlepiej.
UsuńNo i znowu piękne realistyczne mebelki i akcesoria w moim ulubionym starym stylu.
OdpowiedzUsuńPonownie pozazdraszczam i się rozmarzyłam -)
Jest tego sporo, ale ciągle mnie drażni, że każdy grat z innej bajki. Ja pójdę na emeryturę, to będę miała więcej czasu i postaram się ujednolicić kolorystycznie.
Usuńmebelki i pociąg zdobyły me serce!
OdpowiedzUsuńW pociągu zakochałam się, jak go tylko zobaczyłam.
UsuńSuper pokoik. Te drobiazgi są super, i mogę tylko powtórzyć za Inką - pociąg i mebelki są super :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba.
UsuńZnów piękny mini pokoik:))mebelki są śliczne:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu. Cieszę się, że tu zaglądasz.
UsuńZ sentymentem oglądam to wnętrze. Pamiętam, jak udało mi się wyprosić u Mamy jedną z półeczek a szafce i tam stworzyłam pokoik dla lalek. Gdy dorastałam pokój przenosiłam na wyższą półkę :)))
OdpowiedzUsuńPokazałaś piękne, zadbane, super wyposażone wnętrze! Lalki mają tyle mebelków i gadżetów! No a pianino to już mistrzostwo świata!
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Miło mi czytać te słowa. Pianino jest z porcelany, z tymi nutami wygląda bardzo efektownie na zdjęciu. :)Pozdrowionka.
UsuńPiękne wyposażenie, urządziłaś i ten pokój z wielką dbałością - kolejka zdobyła i moje serce! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc mebelków starczyłoby na dwa pokoje, do zabawy nie zostało wiele miejsca. ;)
UsuńSuper pokoik :) Bardzo lubię takie miniaturowe zabaweczki dla lalek! Choć faktycznie kolor ścian mógłby być troszkę bardziej stonowany ;) Jednak nie wszystko od razu przyjdzie pewnie i na to czas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
To paskudne lenistwo, czasem nie mogę się zabrać za cokolwiek i tak odkładam jak Skarlet "pomyślę o tym jutro". Dziś widziałam w Biedronce śliczną półeczkę w kropeczki i już zaczęłam kombinować jakby nie tapetować ścian. ;)
UsuńPrześliczny pokoik. Choć może jakiś duch w dziecięcym pokoiku też by się przydał. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie urządzony pokój dziecięcy. Warto czasem podpatrzeć i zainspirować się przykładami innych. Zdarza się, że tak jak ja ktoś nie ma pomysłu i takie urządzanie może być problemem. Ja być może nawet skorzystam z pomocy architektów https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje/pokoj-dzieciecy . To zawsze jakieś łatwiejsze rozwiązanie.
OdpowiedzUsuń