Co
można kupić na targowisku za 5 zł ? Czy warto kupować kota w
worku? I co ma do tego śnieżnobiały uśmiech?
Zwykle
wyprzedażą ciuszków i zabawek po latoroślach zajmują się mamy,
ja trafiłam na tatę. W pudełku zauważyłam barbiowate nogi ,
wyciągnęłam i widzę na plecach napis Petra. Pytam o cenę, a pan
na to, niech pani bierze całe pudełko za 5 złotych. Biorę, a pan
dorzuca jeszcze niebieski worek wypełniony jakimiś drobiazgami,
niech pani weźmie wszystko. Płacę i widzę jeszcze obok monsterkę,
kompletną.
Pytam o cenę, bo choć lalka cała umazana zawsze to MH,
i jak już raz usłyszałam, od jednego sprzedawcy, kosztowała ponad
stówkę. Tym razem odpowiedź brzmi, 2 złote. I tak oto za 7
złociszów stałam się właścicielką tego oto worka,
wzbogaconego
o Lagoonę, całą umazaną pastelami i plasteliną.
Po
wysypaniu zawartość przedstawiała się tak:
A
po segregacji okazało się, że było w nim 4 duże lalki i trzy
małe w różnych stanach.
Trochę
koralików, klocków, miniaturowych zabawek w tym Dora, Hello Kitty,
Smurfy, zwierzątka.
I
trochę śmieci.
W
śród lalek były 1 Barbie , 1 Petra , niestety obciachane włosy, 1
Stefka z bardzo ciekawym ciałkiem , rączki i nóżki mają w środku
druty i można kończyny dowolnie pozować.
Oraz ON.
Właściciel
śnieżnobiałego uśmiechu. Bardzo ładna główka osadzona na
wydmuszce i w dodatku bez jednej nogi. A to dlatego, że
wydmuszkowate ciałko jest pęknięte w „pewnym” miejscu i noga
wyleciała. :(
Facet
mnie zaintrygował. Może ktoś wie, co to za jeden. Nie ma żadnych
sygnatur.
kochana Sowo - MEN z zespołu On Direction!
OdpowiedzUsuńDzięki, za identyfikację. Chłopaki musieli być popularni skoro doczekali się oficjalnych lalek od Mattela, MGA, a nawet klonów :)
Usuńzachwyciła mnie panienka z 2ej od dołu foty
OdpowiedzUsuńzaraz obok chłoptysia - czekam na jej więcej
fot - bo ma strasznie urokliwy pysiałek ♥
Więcej fotek to już Metuszka wstawi, bo lalki wędrują do niej :)
UsuńNawet nie wiesz, jak uwielbiam takie Skarby! Wspaniale rozchylać i rozsuwać zabaweczki z tym poczuciem, że zaraz, za chwilkę zobaczę coś jeszcze bardziej cudnego!
OdpowiedzUsuńCałe Bogactwo!
A jeszcze większe, znajdować potem w necie, co się złowiło. W worku był oryginalny bucik od tej Lagoony, ale niestety jeden. No i okazało się, że to nie zwykła Lagoona tylko Lagoonafire. :)
UsuńZa 7złotych tyle skarbów...Ty to masz szczęście do okazji.Tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na prezentację panienek...
Czasem mam farta, a czasem obchodzę się smakiem. Panny zaprezentuje oczywiście Metuszka na swoim blogu, bo lalki wędrują do niej. :)
Usuńwidzę 2 opcje rozwiązania problemu- proteza nogi- tania- ubrać spodnie i proteze się ukryje lub zakup mobilnego ciałka- ja bym mu pewnie mobilne ciałko u "Czaj-ników z Czajna Taun" kupiła
OdpowiedzUsuńSkłaniam się ku drugiej opcji, jutro się wybiorę do Czajna Taun.
Usuń=) mam nadzieje, że się trafi taki mega ruszalny!
UsuńTy masz szczęście, Petrunia w tym wszystkim za grosze....
OdpowiedzUsuńJa dziś po latach byłam na giełdzie w Pruszczu, przywiozłam tylko autka dla synów. Nigdy na żadnym rynku, giełdzie, targu czy lumpeksie nie kupiłam żadnej lalki, nie mam fuksa.
O byłaś na giełdzie. Mnie mąż proponował, ale mi się nie chciało jechać. Szkoda.
Usuń15 lat tam nie byłam. Skusiłam się w końcu, ale nie ma sensu więcej chyba, bo od lat nic w lumpkach czy na targach nie znalazłam dla siebie. Nie mam do tego szczęścia ;-P
UsuńDobrze wydane 7 złotych!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. :)
UsuńNo proszę ile radości można sobie zafundować za 7 złotych :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie okazje, radocha będzie nawet dla więcej niż jednej osoby. :)
UsuńFajnie, że tyle skarbów kupiłaś, szkoda że chłopak z one direction jest bez nogi :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga
http://miastolalek.blogspot.com/
Witam. Chłopak dostanie nowe ciałko. A ja spiesze odwiedzić miasto lalek. :)
Usuń... ależ inwestycja trafiła Ci się :D
OdpowiedzUsuńNajlepiej zainwestowane 7 złotych od czasu, no nie pamiętam...;)
UsuńBrawo pan tata! Zrobił szybki i konkretny biznes. On dostał do ręki twardą walutę (monety), no i klient zadowolony :P
OdpowiedzUsuńTwarda waluta zostanie przeznaczona na nowe zabawki dla córeczki. I może za jakiś czas znów się spotkamy na targu, jak dziecku się znudzą ;)
UsuńWidzę bardzo udane łowy :)Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńOj udane, ale chciałabym złowić też coś dla siebie ;)
UsuńŚwietne łuby. Widać warto kupować kota w worku. :)
OdpowiedzUsuń"(...)niech pani bierze całe pudełko za 5 złotych. Biorę, a pan dorzuca jeszcze niebieski worek wypełniony jakimiś drobiazgami, niech pani weźmie wszystko." -Normalnie sytuacja jak ze snu i fajne rzeczy do Ciebie trafiły. Nawet widzę, że są rybki!:)
OdpowiedzUsuń