Po 28 latach pożegnałam pewien etap w moim życiu. Pozostawiła za sobą szkolny dzwonek, książki i zeszyty. Za dwa miesiące stanę się prawdziwą emerytką.:)
Na zakończenie zostałam pięknie pożegnana przez swojego przełożonego,proboszcza mojej parafii. W podziękowaniu za lata pracy dostałam piękny bukiet kwiatów i dosyć niezwykły prezent.
Spodziewałam się książki, albo figurki Anioła. Nic z tych rzeczy. ☺
Zobaczcie sami.
Tak, to lalka. Wielka, 50 cm (bez kapelusza) porcelanka. Ma na imię Anita.
Lala jest wykonana, jak głosi dołączona metka, ręcznie. Chyba w Niemczech.
Będzie z pewnością wspaniałą pamiątką i ozdobą moich zbiorów.
To bardzo miły prezent:)))Lalka śliczna:))Pozdrawiam serdecznie i wiele radości i spełnienia marzeń na emeryturze życzę:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNie mów, że ksiądz dał Ci lalkę ;-)
OdpowiedzUsuńNiebawem zawitasz w zacne szeregi :)))
a na maila to może po miesiącu byś odpisała :P
Nie dostałam maila ???
UsuńNo chyba, że pisałaś na innego niż szara.sowa@wp.pl
Usuń... odpowiedziałam na Twojego z zapytaniem i bez odpowiedzi od Ciebie
Usuńz 3-maja mail był
UsuńWysłałam maila.
UsuńWspaniały prezent pożegnalny.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w kolejnym etapie życia.
Dziękuję. :)
UsuńOooch, wspaniała niespodzianka :-)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że to była prawdziwa niespodzianka. :)
UsuńSzczęścia w tym nowym etapie. :) Będziesz mieć więcej czasu na hobby! :)
OdpowiedzUsuńLalka jest śliczna, ma cudną buzię.
Dziękuję, czasu nie zabraknie, mam nadzieję :)
UsuńWspaniała niespodzianka :) W takiej sytuacji należy powiedzieć coś się kończy, coś się zaczyna :) Mam nadzieję, że na emeryturze czeka Cię masa wyzwań i ciekawych wydarzeń :)
OdpowiedzUsuńI ja mam taką nadzieję. :)
UsuńGratuluję zasłużonej emerytury ja na swoją muszę czekać do 30 grudnia.Prezent pożegnalny trafiony .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo już nie długo, zobaczysz zleci i też będziesz nareszcie wolna. :)
UsuńPrzepiękny prezent jak dla Ciebie. Śliczna jest Anitka.
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie wiele radości z przejścia na emetyturę.
ps. widząc temat postu: pożegnanie, obawiałam się najgorszego - że nas zostawiasz.
Nic z tych rzeczy, wręcz przeciwnie. Teraz będzie więcej czasu na blogi.
UsuńTo miło, że komuś się chciało tak Ciebie docenić :) Miłej emerytury!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPrześliczna lalka! Proboszcz jako darczyńca, to ostatnia osoba, która przyszłaby mi do głowy w tym zestawieniu ;-)
OdpowiedzUsuńGratuluję emerytury i życzę Ci zdrowia, oraz realizacji swoich pomysłów!!!
Ja o emeryturze nawet nie będę próbowała marzyć. Całe zawodowe życie, z wyjątkiem 2 miesięcy pracuję na śmieciówkę... Zmiana tego stanu rzeczy, wcale nie jest łatwa, wbrew propagandzie medialnej.
Przyznam, że też się martwię o moją córkę, ona też tak dotąd pracowała. Ale prawdę powiedziawszy, ja pracowałam ponad trzydzieści lat i co? Moja emerytura to głodowe grosze. :(
UsuńKażde grosze lepsze niż całkowity brak groszy ;-)
UsuńGratuluję! Będziesz miała teraz możliwość zajęcia się tym, co lubisz i kochasz najbardziej :)))
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę, samych przyjemności i kolejnych, tak pięknych prezentów!
Pozdrawiam Cię serdecznie Szara Sówko :)))
Dziękuję bardzo Olu. :) Pozdrowionka :)
UsuńCudny prezent <3 <3 Pamietam tego typu lalki jak chodzilam po sklepach <3 <3
OdpowiedzUsuńMiło, że Ci się podoba. Pozdrawiam :)
Usuńnaljepsiejszy prezent dla Szarej Sowy!!!
OdpowiedzUsuńa kiedy przyjedziesz do stolicy, Kochana?!
bo i tu czekają na Cię lalkowe podarki ♥
Jest naprawdę urocza. Piękne pożegnanie. :)
OdpowiedzUsuń